Marka Neffos w ostatnich miesiącach zdecydowanie rozwinęła skrzydła, jeśli chodzi o segment tanich, a naprawdę dobrze wyposażonych smartfonów. Kontynuację tego trendu mogliśmy obserwować podczas targów IFA 2018, gdzie koncern przedstawił zarówno te znane, jak i kompletnie nowe, interesujące propozycje.
TP-Link zabrał ze sobą do Berlina cztery urządzenia – dwa z nich to doskonale już znane w Polsce modele, które zdążyły mieć swoją premierę. Mowa o modelach TP-Link Neffos X9, czyli bardzo przyzwoitym, tanim średniaku oraz TP-Link Neffos C9A, czyli budżetowcu z ponadprzeciętną, jak na swoją cenę, specyfikacją sprzętową.
Pora zatem skupić się na dwóch smartfonach, których obecności na łamach gsmManiaKa jeszcze nie zaznaczaliśmy. Neffos C9 – jak zapewne się spodziewacie – jest większym bratem modelu C9A. Niestety w tym wypadku za zwiększeniem przekątnej ekranu (model C9 ma 6-calowy wyświetlacz) nie poszło zwiększenie rozdzielczości – wciąż jest to HD+ (1440×720 pikseli) przy formacie obrazu 18:9. Na szczęście nie ma tutaj notcha, więc pod względem designu Neffos C9 prezentuje się po prostu przyjemnie dla oka.
Jednostką napędową tego smartfona jest procesor MediaTek MTK6739WW, czyli czterordzeniowiec o taktowaniu 1,5 GHz. To niezbyt wybitna jednostka, którą wspiera 2 GB pamięci operacyjnej RAM, z kolei na dane otrzymujemy 16 GB miejsca w pamięci wewnętrznej, na szczęście rozszerzalnej dzięki obecności czytnika kart microSD. Ogólnie przyjęty standard niskiej półki, można rzec.
Podobnie wygląda kwestia aparatów zastosowanych w tym modelu. Na tyle mamy 13-megapikselowy obiektyw z PDAF i światłem f/2.2, na froncie melduje się zaś 8-megapikselowy aparat z technologią SoftLight i kątem widzenia 84 stopnie. Smartfon jest wyposażony w moduł DualSIM, nie brak także czytnika linii papilarnych oraz technologii odblokowywania ekranu za pośrednictwem twarzy. Bardzo przyzwoicie prezentuje się także zastosowana bateria – ma ona pojemność 3840 mAh, więc spokojnie powinno to wystarczyć na dwa dni funkcjonowania bez ładowarki. Całość działa pod kontrolą systemu Android 8.1 Oreo wraz z autorską nakładką NFUI w wersji 8.0.
Sprzęt trafi do Polski pod koniec 2018 roku i na razie nie znamy jego ceny, ale zdecydowanie większe emocje wzbudza inny z nowych modeli – Neffos P1, czyli smartfon z wbudowanym projektorem laserowym. Nie jest to nowe rozwiązanie, bowiem forsowało je chociażby Lenovo wraz ze swoimi Moto Mods, ale idea jest naprawdę ciekawa. Zastosowany w tym modelu projektor pozwala na wyświetlanie obrazu o przekątnej nawet 200 cali. Bardzo przyzwoicie zapowiada się także kontrast emitowanego obrazu wynoszący 5000:1.
Sama specyfikacja smartfona także prezentuje się całkiem przyzwoicie. Ten 5,5-calowy smartfon oferuje obraz w rozdzielczości FullHD, a całość napędzana jest popularnym procesorem MediaTek MT6750T – jego pracę wspiera natomiast 4 GB pamięci RAM, a na dane otrzymujemy 64 GB miejsca w pamięci wewnętrznej. Bateria ma z kolei pojemność 4000 mAh, co w kontekście projektora powinno wystarczyć na wyświetlanie obrazu przez około 4 godziny. Sporo, a przynajmniej więcej, niż oferują różnego rodzaju przenośne projektory prosto z Chin.
Oczywiście wciąż czekamy na informacje dotyczące cen obydwu telefonów – te pojawią się zapewne już niebawem, bo rynkowy debiut smartfonów przewidziany jest jeszcze na ten rok.
źródło: TP-Link
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Polskie małe i średnie przedsiębiorstwa (MŚP) udowadniają, że eksport nie jest zarezerwowany wyłącznie dla dużych…
Orange Flex przygotował ofertę idealną w ramach ferii zimowych, które właśnie trwają. W aplikacji w…
Wygląda na to, że Google Pixel 6a to naprawdę wytrzymały smartfon. Już niejeden egzemplarz wytrzymał…
Niebawem poznamy najcieńszy flagowiec, który zdetronizuje dotychczasowego króla "składaków", czyli HONOR Magic V3. Do debiutu…
Nowa metoda oszustów jest bezlitosna dla niczego nieświadomych Polaków. Policja wydała ważny apel, wskazując, kto…
DeepSeek to nowe objawienie 2025 roku, czyli chatbot AI, który stał się konkurencją dla ChatGPT.…