OPPO A7X to kolejny średniopółkowy smartfon największego chińskiego producenta, który właśnie wzbogacił gamę najszerszej półki cenowej. Co ma w środku i dlaczego warto go poznać z co najmniej kilku powodów, które nie są tak oczywiste na pierwszy rzut oka?
Smartfony produkowane przez OPPO są traktowane w Polsce po macoszemu z jednej prostej przyczyny – trudno je u nas dostać, a sprowadzenie konkretnego modelu z Państwa Środka nie dla każdego może być komfortowe i w konsekwencji – warte zakupu.
W efekcie, pomijamy na pozór niedostępne smartfony, godząc się na monopol korporacji dostępnych w Europie. Powinniśmy jednak zmienić nasze przyzwyczajenia i wyjść nieco poza spektrum rodzimych producentów, poznając „co w Chinach piszczy”. A jest to teraz najciekawszy rynek mobilny świata.
Nie bez powodu piszemy dla was o mniej oczekiwanych premierach oraz pojawiających się innowacyjnych smartfonach, ale bez możliwości swobodnego zakupu w Polsce.
Otóż niedawno, otrzymaliśmy fantastyczną wiadomość o nadchodzącym przybyciu chińskiego OPPO do naszego kraju, o czym pisał dla was Damian. Smartfony tego producenta należą do topowych na świecie i tych, których nadejście śledzimy z otwartymi ustami.
Opłaca się więc poznawać „odległe” smartfonowe premiery, ponieważ te mogą już całkiem niedługo zagościć w naszym państwie płynącym mlekiem i miodem.
Na pewno świeżość. OPPO to dosyć konsekwentny zawodnik, który specjalizuje się w innowacyjnych smartfonach premium, takich jak Find X oraz R17 Pro, ale nie brakuje mu werwy w tworzeniu wydajnych przeciętniaków.
Obecność OPPO na rynku może zmusić grono „naszych” producentów do zmiany nawyków i wyposażania smartfonów w coś więcej niż tylko standardowego i nudnego notcha, a także jedynie przeciętnych podzespołów. Spodziewam się, że nasz rynek mobilny odetchnie, a OPPO znajdzie w nim swoją niszę.
Smartfony tego twórcy często posiadają innowacje w postaci czytnika linii papilarnych w ekranie, potrójny aparat, nowoczesny wygląd obudowy oraz jeden z pierwszych ruchomych aparatów. Na nudę nie możemy zatem narzekać.
Pod lupą przyjrzymy się dzisiaj kolejnemu zapowiadanemu modelowi od OPPO, którego w Polsce możemy akurat nie spotkać, ale jego kuzynów już tak. Oczywiście wtedy, gdy chiński gigant zdecyduje się do nas zawitać (prawdopodobnie jesienią).
O OPPO A7X można powiedzieć, że jest typowym chińskim średniopółkowcem, który posiada sensowne podzespoły i wygląda przyzwoicie – to proste stwierdzenie bardzo dobrze opisuje ten smartfon oraz jakość, do której przyzwyczaiła nas Azja.
Stylistyka A7X mocno nawiązuje do OPPO F9 oraz F9 Pro, które zadebiutowały około miesiąca temu – w 6,3-calowym ekranie debiutanta spotkamy charakterystycznego notcha w kształcie kropli wody. Jest to ta sama matryca FullHD+, którą widzieliśmy w F9 Pro.
Wydajnością modelu zajmie się odpowiedni dla średniej półki procesor MediaTek Helio P60 (goszczący również w serii F9), którego wspomaga 4 GB RAM oraz 128 gigabajtów pamięci wewnętrznej. Tylko taka edycja A7X pojawi w Chinach.
Tylna klapka została wyposażona w czytnik linii papilarnych oraz aparat 16 MP + 2 MP (oba z przysłoną f/1.85). Natomiast od frontu zrobimy selfie za pomocą sensora 16 MP ze wsparciem dla algorytmów sztucznej inteligencji.
Chińczycy nie zaoszczędzili też na baterii ani systemie, wyposażając A7X w akumulator 4230 mAh oraz Androida w wersji 8.1 Oreo.
Najnowszy średniak od OPPO zadebiutował bez żadnej informacji i kosztuje w Chinach około 1100 zł (będzie dostępny od 14 września). Przewidywaliśmy termin premiery dopiero na 20 września, jednak producent zaskoczył nas umieszczeniem modelu na swojej stronie internetowej.
Nie wiemy jednak, czy model zadebiutuje poza Państwem Środka, ale możliwe, że za granicą odbędzie swoją premierę w nieco zmienionej formie. Tak czy inaczej, jest to smartfon warty uwagi i taki, którego z chęcią zobaczyłbym w Polsce. Chociaż OPPO ma też w zanadrzu o wiele ciekawsze rozwiązania.
https://www.gsmmaniak.pl/889240/oppo-kiedy-w-polsce/
Źródło: OPPO
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Składany flagowiec w super promocji? Motorola razr 50 Ultra po raz pierwszy doczekała się aż…
Segment tanich tabletów przeżywa rozkwit. Świeżo zaprezentowany Teclast M50 Mini dołącza właśnie do niedrogich pobratymców…
Tanie realme zdobyło kolejną certyfikację. Szykuje się globalne ogłoszenie niskobudżetowca. Niedługo realme Note 60x będzie…
Masz flagowca Apple? To przydałyby Ci się słuchawki. Jako fan marki na pewno słyszałeś o…
Nowy tablet OPPO Pad 3 zadebiutuje już jutro. Na dzień przed premierą sporo o nim…
Dzieli nas dzień od prezentacji średniaków OPPO. O nowym OPPO Reno 13 (Pro) wiemy niemalże…