Pięć z siedmiu dni Tygodnia Smartfonów w internetowym sklepie x-kom za nami. Przeglądamy jeszcze raz najlepsze oferty i podpowiadamy, na który model warto się zdecydować.
Sklep x-kom po raz kolejny zorganizował promocję, która najbardziej powinna się spodobać mobilnym maniaKom –Tydzień Smartfonów zbliża się, co prawda, ku końcowi, ale wiele dobrych modeli (oraz akcesoriów) nadal jest dostępnych w niższych cenach.
Przed nami jeszcze weekend oraz kilka nowych promocyjnych propozycji, a my tymczasem weźmiemy pod lupę najlepsze smartfony, które jeszcze się nie wyprzedały.
Przypomnę tylko, że promocja obowiązuje do 16.09.2018 r. lub do wcześniejszego wyczerpania limitu produktów i nie łączy się z innymi promocjami. Aby z niej skorzystać należy w polu uwag wpisać kod: smartfony. Jedna osoba może kupić jeden promocyjny model.
Xiaomi Redmi Note 5 to smartfon działający pod tarczą wydajnego procesora Snapdragon 636, wsparcia ze strony 4 GB RAM oraz akumulatora o niebagatelnej pojemności 4000 mAh, co czyni go jednym z najlepszych, a już na pewno wydajnych średniaków na rynku.
Nie tylko ja tak uważam, ponieważ ten prawie 6-calowy smartfon z ekranem FullHD+ sprzedał się w pierwszych dniach promocji jak świeże bułeczki – wersję czarną 4/64 GB zakupiono w 270 egzemplarzach, ale nadal macie szansę zgarnąć i ją, jak również pozostałe wersje kolorystyczne.
Oprócz wydajności na pewno będziecie zadowoleni z jakości wykonywanych zdjęć przez jego podwójny aparat oraz kamerkę do selfie. Redmi Note 5 nie jest oczywiście telefonem bez wad – brakuje mu NFC oraz złącza USB typu C, ale przymykając na to oko, będziemy z tego smartfona bardzo zadowoleni.
Redmi Note 5 kosztuje w promocyjnej cenie 749 złotych (3/32 GB) oraz 899 złotych (4/64 GB) – szczególnie polecam tę ostatnią.
Pozostałe produkty od Xiaomi możecie obserwować na stronie sklepu x-kom.
Powitajmy w promocyjnym gronie najpopularniejszego smartfona w Polsce – tak przynajmniej twierdzi Huawei, wystawiając Mate 10 Lite na piedestał. Przechwałki przechwałkami, ale ten model naprawdę może się podobać.
Przede wszystkim stanowi dużo tańszą alternatywę dla flagowca premium Huawei Mate 10 i nie odbiega od średniopółkowych norm pod względem specyfikacji. Co znajdziemy w jego wnętrzu?
Serce Mate 10 Lite stanowi SoC Kirin 659, który wraz z 4 GB RAM tworzy wydajny układ, czerpiący energię z akumulatora o pojemności 3340 mAh. To wszystko okryto elegancką, metalową obudową, nie zapominając o czytniku linii papilarnych oraz podwójny aparacie.
Mate 10 Lite wyświetla treści na niemal 6 calowym wyświetlaczu typu FullView, który powstał przed Erą Notchów (to taka saga fantasy), w rozdzielczości FullHD+ oraz znakomitych filmowych proporcjach 18:9.
„Najpopularniejszy wybór Polaków” możecie kupić w cenie 1099 złotych, zaoszczędzając przy tym stówkę. Zawsze coś.
Większej obniżki doczekał się smartwatch chińskiego producenta – Huawei Watch w złotej wersji kosztuje 699 złotych, czyli aż 600 złotych mniej.
Ten zegarek to połączenie klasycznego wyglądu z funkcjami sportowego smartwatcha, dlatego przyda się głównie aktywnym osobom – czyli, jak mam rozumieć, naszym wszystkim maniaKalnym czytelnikom.
Pozostałe promocyjne produkty Huawei możecie obserwować na stronie sklepu.
Honor Play to efekt jednej z ostatnich premier chińskiego twórcy, który nie omieszkał wyposażyć tego smartfona w odpowiednie komponenty – jak sama nazwa wskazuje – do grania.
Kirin 970 to SoC i silnik napędzający Honora Play, ale zasilił także topowe smartfonny od Huawei: P20 Pro oraz Mate 10 Pro. W tym modelu wspomaga go 4 GB pamięci operacyjnej oraz 64 GB użytkowej.
Duży 6,3-calowy ekran FullHD+ Honora jest zakrzywiony oraz posiada notcha, w którym z kolei umieszczono kamerkę 16 MP. W okalającej to wszystko metalowej obudowie ukryto akumulator o pojemności 3750 mAh oraz moduł NFC, na którym na pewno zależy części z Was.
Honor Play kosztuje w promocji 1349 złotych i ponownie oznacza oszczędność symbolicznego stuzłotowego banknotu.
Inne smartfony/akcesoria od Honor znajdziecie na stronie sklepu x-kom.
Potrzebujecie dobrego średniaka, który nie bawi się w półsłówka? Wybierzcie Nokię 7 Plus, a na pewno nie będzie narzekać na płynność działania telefonu.
Wykonany w głównej mierze z aluminium smartfon posiada sensowny procesor Snapdragon 660, 4 gigabajty RAM oraz porządny akumulator 3800 mAh, który zasila 6-calowy ekran FullHD+ – krótko, zwięźle i na temat.
Na pokładzie nie zabrakło akcesoriów pokroju NFC oraz USB typu C, a także niezłego podwójnego aparatu z tyłu: 12 MP + 13 MP.
Nokia 7 Plus kosztuje teraz 1499 złotych, co czyni ją jeszcze bardziej atrakcyjnym wyborem. Zastanawiacie się pewnie, ile symbolicznych stówek zostanie w portfelu tym razem? Dokładnie dwie.
Pozostałe produkty Nokii (w tym flagowa Nokia 8) obejrzycie na stronie sklepu.
Oprócz wymienionych modeli, warto zwrócić uwagę na kilka następujących:
Źródło: opracowanie własne, x-kom
Jeżeli szukasz przecen i promocji i nie chcesz przegapić dobrych okazji, zachęcam do śledzenia naszego maniaKalnego profilu Łowcy Promocji na facebooku. Codziennie sprawdzamy co ciekawego można znaleźć w Sieci.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Aplikacja Uber wzbogaca się o udane nowości, które mogą przydać się także w okresie świątecznym.…
Najbliższy weekend może być uciążliwy dla klientów banku mBank. Bank zaplanował przerwę w działaniu swoich…
Do rodzinki ciekawych flagowców niedługo dołączy vivo X200s. On również otrzyma potężną specyfikację na czele…
Do walki z oszustami wydzwaniającymi do nas i wykradającymi nasze dane zostały wytoczone ciężkie działa.…
Sony ostrzy zęby na FromSoftware, co potwierdzili sami zainteresowani. Mówimy tu o ogromnej transakcji, która…
Po premierze wybitnie opłacalnego iQOO 13 pojawiła się zapowiedź długości aktualizacji. Ten tani flagowiec może…