OnePlus 6 czy Xiaomi POCOPHONE F1? Który smartfon kupić?

Ekran: POCO przegrywa z kretesem

OnePlus 6 ma wyświetlacz o proporcjach 19:9, który charakteryzuje się przekątną 6.28” i rozdzielczością FullHD+, a dokładniej 2280 x 1080 pikseli. Przy takiej charakterystyce, panel wykonany w technologii Optic AMOLED ma zagęszczenie punktów na cal na poziomie około 402.

POCO F1 otrzymał natomiast ekran o przekątnej 6.18 cala, rozdzielczości FullHD+ (2246 × 1080) o proporcjach 18,7:9, który został wykonany w technologii IPS. Zagęszczenie pikseli na cal wynosi około 403.

W przypadku obu smartfonów można mówić o bardzo dobrej czytelności i wysokim komforcie użytkowania – te panele nadają się do przeglądania internetu, a także grania, czy też oglądania filmów. Są po prostu uniwersalne.

Ekrany w porównywanych smartfonach cechują się maksymalną jasnością na bardzo dobrym poziomie – mają na tyle intensywne podświetlenie, że bez najmniejszego problemu możliwe jest odczytanie treści w każdych warunkach.

Szkoda tylko, że POCO F1 ma spory problem z przebarwieniami, o czym mogliście przeczytać między innymi w naszej recenzji. Dopóki Xiaomi nie rozpocznie programu wymiany wadliwych modeli lub nie zmieni czegoś na linii produkcyjnej, POCO F1 jest modelem wadliwym i niewartym zakupu w ciemno.

W ustawieniach obu modeli możemy znaleźć ochronę wzroku, który po uaktywnieniu ma za zadanie redukować emisję niebieskiego światła, a tym samym mniej męczyć wzrok. Możemy samodzielnie sterować nasileniem żółtej barwy. Niemniej, w OnePlus 6 jest jeszcze tryb czytania, który kolorowy ekran zmienia w monochromatyczny w celu podniesienia komfortu czytania. Możemy samodzielnie zdefiniować, w których aplikacjach ten tryb ma się uaktywniać.

Kolejnym atutem panelu zastosowanego w OP6 jest Ambient Display – wyświetla powiadomienia na wygaszonym ekranie – wystarczy podnieść smartfon, aby naszym oczom ukazał się zegar z datą i stanem naładowania akumulatora. Wyświetlane są też powiadomienia.

Technologia wykonania ekranu w OnePlus 6 oznacza głęboką czerń oraz nieskończony kontrast, a to z kolei przekłada się na rewelacyjne i soczyste kolory. Odwzorowanie barw w palecie AdobeRGB wynosi 92,3%. Pod tym względem POCo F1 wypada gorzej, gdyż w tej samej palecie ma odwzorowanie barw tylko na poziomie 81.5%.

To już druga kategoria, w której POCO F1 przegrał ze smartfonem OnePlus. I to nie chodzi już o problem z ekranem, bo ten zapewne kiedyś zostanie wyeliminowany, ale o dodatkowe rozwiązania, a także znacznie mniejsze wcięcie w wyświetlaczu, o czym wspomniałem przy okazji budowy.

Aparaty z podwójnymi obiektywami

Oba smartfony wyposażone zostały w aparaty z podwójnymi obiektywami. Różnią się jednak nie tylko ilością megapikseli, czy też przysłonami, ale również dodatkami. I to one są bardzo istotne.

OnePlus 6 został wyposażony w zestaw dwóch obiektywów – główny to Sony IMX519, który cechuje się 16 milionami pikseli, przysłoną obiektywu F/1.7, a także rozmiarem pojedynczego piksela 1,22μm. Czujnik ma wielkość 1/2.6”. Jest także szybki pomiar ostrości – PDAF, jak również elektroniczna (EIS) i optyczna (OIS) stabilizacja obrazu i hybrydowy zoom umożliwiający dwukrotne zbliżenie fotografowanego obiektu.

Dodatkowy obiektyw ma 20 MP i również został dostarczony przez japoński koncern Sony. Sony IMX376K ma jednak mniejszy pojedynczy piksel – 1.0 μm, aczkolwiek światło jest na tym samym poziomie, co w przypadku aparatu głównego i ma wartość F/1.7. Ogniskowa również jest identyczna – 27.22 mm. Aparat ma także wsparcie dla nagrywania wideo 4K przy 60 klatkach na sekundę i w zwolnionym tempie przy 480 klatkach na sekundę, ale tylko w rozdzielczości HD.

W przypadku POCO F1 mamy do czynienia ze skromniejszym zestawem, aczkolwiek podyktowane jest to przede wszystkim oszczędnościami, których Xiaomi szukało, aby zastosować wydajne podzespoły, o czym poniżej.

Główny sensor to Sony IMX363 ze światłem F/1.9 i rozmiarem pojedynczego piksela 1.4μm. Do pomiaru ostrości wykorzystana została technologia Dual Pixel AF. Najbardziej istotną różnicą pomiędzy zestawami obiektywów w smartfonach jest brak OIS w POCO F1. Aparat dodatkowy ma 5 MP, światło F/2.0, i cechuje się rozmiarem pojedynczego piksela na poziomie 1.12µm.

Jak zatem sami widzicie, pod względem specyfikacji jest kilka różnic pomiędzy POCO F1 i OnePlus 6.

Przykładowe zdjęcia i wideo: POCO F1

>>> Zobacz zdjęcia przykładowe w pełnej rozdzielczości

Przykładowe zdjęcia i wideo: OnePlus 6

>>> Zobacz zdjęcia przykładowe w pełnej rozdzielczości

Jeżeli miałbym wskazać wyższość jednego z porównywanych modeli wyłącznie na podstawie zdjęć wykonanych w optymalnych warunkach oświetleniowych, to nie byłbym w stanie tego zrobić. Po prostu fotografie wykonane tymi smartfonami wyglądają bardzo dobrze. Cechują się dużą ilością szczegółów, jak również prawidłowym odwzorowaniem kolorów. Zastrzeżeń nie można mieć także do pracy automatu, który dobrze dobiera parametry do panujących warunków.

Bardziej widoczne różnice dostrzeżemy dopiero na kadrach nocnych, gdy światła do obiektywu wpada mniej. Wtedy też OnePlus 6 wypada lepiej. W POCO F1 pojawiają się bardziej widoczne szumy, a czujnik pomiaru ostrości potrzebuje nieco więcej czasu na wyostrzenie.

Większą różnicę pomiędzy tymi smartfonami widać podczas nagrywania materiałów wideo. Choć oba robią to w rozdzielczości 4K, to jednak lepszy materiał uzyskamy z OnePlus 6. To dlatego, że w POCO F1 automatyczny pomiar ostrości ma problemy z szybkim rozmyciem drugiego planu, kiedy pojawia się obiekt na pierwszym. OnePlus robi to natomiast błyskawicznie i bardzo miękko. Do tego propozycja Xiaomi nie nagrywa filmów przy 60 klatkach na sekundę.

Wydajność na najwyższym poziomie

W obu smartfonach znajduje się najmocniejszy SoC firmy Qualcomm, a zatem Snapdragon 845 (8 x Kryo 385 + Adreno 630) współpracujący z ponadprzeciętną ilością pamięci RAM, której w OnePlus 6 jest 8GB (typu LPDDR4X), a w POCO F1 o 2GB mniej, a zatem 6GB RAM (LPDDR4X).

Mamy do czynienia z potężnymi zestawami, które wykręcają wysokie wyniki w testach syntetycznych, choć w niektórych testach widać, że dodatkowa pamięć RAM daje o sobie znać.

Raczej dla nikogo nie będzie zaskoczeniem, że zastosowane podzespoły sprawdzają się fenomenalnie podczas codziennego użytkowania. Smartfony nie mają żadnego problemu z wielozadaniowością, przełączanie się pomiędzy otwartymi procesami jest bardzo szybkie i w zasadzie nie ma aplikacji, która negatywnie wpłynęłaby na wydajność tych modeli.

Dedykowany układ graficzny radzi sobie doskonale ze wszystkimi grami dostępnymi w sklepie Google i to na najwyższych ustawieniach. Asphalt 9: Legends, Tekken, Real Racing 3, czy też Mortal Kombat X nie sprawiają Adreno 630 najmniejszego problemu. Na tę grafikę nie ma mocnych i raczej nie zanosi się, aby w ciągu najbliższych lat coś się w tej kwestii zmieniło.

Wyposażenie: NFC vs radio

W obu smartfonach zastosowano najnowsze standardy komunikacji, a to oznacza, że na wyposażeniu jest: moduł WiFi standardzie 802.11 a/b/g/n/ac (2.4 i 5 GHz, 2×2 MIMO), Bluetooth 5.0 z aptX & aptX HD, GPS z GLONASS, Beidou, jak USB typu C.

Dość istotną różnicą pomiędzy POCOPHONE F1 i OnePlus 6, jest obecność NFC w tym drugim, a zatem istnieje możliwość dokonywania płatności zbliżeniowych. POCO F1 ma natomiast radio FM.

Port USB typu C w obu modelach oferuje wsparcie dla OTG, dzięki czemu możliwe jest podłączenie zewnętrznych pamięci masowych. Niemniej, tylko OP6 poradził sobie z dyskami 2.5” bez własnego źródła zasilania.

Warto jeszcze wspomnieć, że producenci zastosowali pamięć typu UFS 2.1, a zatem bardzo szybką. Tej w OnePlus 6 jest cztery razy więcej, aniżeli w POCOPHONE F1, aczkolwiek to akurat zależy wyłącznie od testowego wariantu. W sprzedaży jest bowiem OnePlus 6 z 64GB / 128GB i 256GB. POCO F1 występuje natomiast w dwóch wersjach pamięci – 64GB i 128GB.