LG dokonuje ostatnich szlifów w konstrukcji swojego najnowszego flagowca LG V40 ThinQ, o którym już teraz wiemy niemal wszystko – co znajdzie się na wyposażeniu nadchodzącego smartfona i dlaczego będzie niemal idealny?
Mobilny dział koreańskiego giganta elektronicznego znajduje się w niemałych opałach – zbliża się okres rozliczeń trzeciego kwartału, w którym LG nie miało fantastycznych premier, ale to nie koniec problemów. Drugi kwartał również nie był kolorowy, mimo prezentacji flagowych LG G7 ThinQ oraz V35 ThinQ.
Smartfony LG są niemal idealne i nie mają gorszych wad aniżeli urządzenia konkurencji. Winą za słabą sprzedaż zawsze można obarczyć nieudany marketing, ale kiedy nastąpi jego kres? Z drugiej strony Koreańczycy mogą skupić się na produkcji telewizorów oraz ekranów, a smartfony odpuścić – tak samo jak na tegorocznych IFA 2018, gdzie nie pokazano zapowiadanych modeli G7 One oraz G7 Fit.
Mimo wszystko, LG decyduje się na jeszcze jednego flagowca – według oficjalnych informacji V40 ThinQ zagości na salonach już 4 października, wbijając szpilkę pomiędzy premierą iPhone’ów a serią Mate 20 od Huawei. Nowy LG to materiał na hit? Z pewnością.
LG V40 ThinQ będzie flagowcem wyposażonym w dość duży 6,4-calowy ekran P-OLED z fantastyczną rozdzielczością QHD+. Z ujawnionych ostatnio zdjęć dowiadujemy się o wielkości notcha oraz grubości ramek wokół ekranu – są symetryczne z każdej strony i stosunkowo cienkie.
W miarę pewna informacja to obecność potrójnego aparatu na tylnej klapce obudowy modelu. Za jakość zdjęć LG V40 ThinQ będzie odpowiadał główny i jasny obiektyw 12 MP (f/1.5) z pikselami o rozmiarze 1,4 µm, szerokokątny 16 MP ze światłem f/1.9 oraz teleobiektyw 12 MP (f/2.4).
Aparat nowego LG ma mieć optyczną stabilizację obrazu, ulepszony autofocus oraz HDR, a także swobodne nagrywanie w 4K. Miejmy tylko nadzieję, że LG pójdzie po rozum do głowy i wyposaży swoje aparaty w topową optykę od Sony. Płynnie przechodząc do przednich kamer, we wcięciu znajdą się dwie – 8 MP + 5 MP.
Jedynymi sensownymi podzespołami wydają się procesor Snapdragon 845 o maksymalnym taktowaniu 2,8 GHz oraz 6 GB pamięci RAM – zestaw nudny, ale niezbędny. Wspierać go będzie 128 GB rozbudowywalnej pamięci wewnętrznej w standardzie UFS. V40 ThinQ ma domyślnie pracować pod kontrolą nowego Androida 9 Pie.
Na pokładzie nie zabraknie ani jednego ważnego modułu. Znajdziemy zatem: czytnik linii papilarnych, złącze jack 3,5 mm, NFC, USB-C, Dual SIM, Wi-Fi ac, Bluetooth 5.0, głośniki stereo BoomBox oraz przetwornik Quad-DAC dla lepszej jakości dźwięku – to wszystko zamknięte w eleganckiej i wodoszczelnej obudowie. No dobrze, a gdzie jest haczyk?
Jest tylko jeden, malutki – pojemność baterii. 6,4″ calowy flagowiec ma otrzymać ogniwo o filigranowej objętości 3300 mAh. To stanowczo za mało, mając na uwadze zastosowane podzespoły oraz rozmiar ekranu.
Przypomnę tylko, że premierę LG V40 ThinQ zaplanowano na 4 października 2018 roku.
https://www.gsmmaniak.pl/893762/lg-v40-thinq-premiera-data/
Źródło: MySmartPrice
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
"Marsz aktualizacyjny" producenta Nothing trwa w najlepsze. Tym razem smartfon jego submarki doczekał się najnowszego…
Debiut serii Samsung Galaxy S25 jest coraz bliżej. W przyszłym tygodniu poznamy nowe flagowce na…
Kultowy RPG właśnie trafił na Steam z 90% rabatem. Ten pozwoli wam zaoszczędzić przy zakupie…
Microsoft ostrzega przed masowym oszustwem na WhatsApp. Tym razem chodzi o niebezpieczne kody QR. Sprawdź,…
Revolut przedstawia w aplikacji nowość, która zadba o bezpieczeństwo naszych danych i pieniędzy. To rozmowy…
Wciągająca strategia turowa jest obecnie na wyciągnięcie ręki wielu graczy. Objęta została bowiem kapitalną promocją,…