HMD Global nie zamierza spoczywać na laurach i przygotowuje się do zaprezentowania nie dwóch, ale aż trzech nowych smartfonów – flagowej Nokii 9, średniopółkowej Nokii 7.1 Plus oraz pewnego tajemniczego modelu. Co Nokia zgotowała nam tym razem?
Od czasu przejęcia fińskiej marki Nokia przez spółkę HMD Global, jej akcje gwałtownie poszybowały w górę i w drugim kwartale 2018 roku urosły o ponad 780 procent! Składa się na to co najmniej kilka czynników – takich, które skutecznie zachęcają nas do zakupu. Przyjrzyjmy się kilku z nich.
Przede wszystkim na pochwałę zasługują regularne aktualizacje, które stanowią piętę achillesową wielu producentów, ale dla Nokii dobre relacje z klientami są na pierwszym miejscu. Pokazał to już Android Oreo, do którego zaktualizowano wszystkie modele (także te najbardziej budżetowe). Podobnie ma być z najnowszą wersją systemu od Google, w którą HMD Global również wyposaży swoje wszystkie smartfony.
Po drugie, smartfony Nokii przeżywają swoją drugą młodość i w 2018 roku działają świetnie. Przykłady można mnożyć, ale pierwszymi przychodzącymi mi do głowy na pewno będą Nokia 7 Plus oraz Nokia 8, które są zaprojektowane oryginalnie i z użyciem wydajnych podzespołów. Oczywiście nie wspominając o rzeszy tańszych modeli, które pracują z czystym Androidem One.
Zapowiada się więc, że HMD Global będzie kontynuowało tak dobrą passę w kolejnych smartfonach, które powoli wyłaniają się z mgły. A dokładniej z bazy Google ARCore.
Nokia 9 z pięcioma aparatami
Flagowa Nokia 9 jest obiektem licznych doniesień i jej premiery oczekujemy zdecydowanie najbardziej, ale szczegóły modelu są nadal niejasne. W miarę pewną informacją jest obecność aż pięciu obiektywów na tylnej klapce baterii oraz to, że HMD Global wyposaży swój sztandarowy okręt w najlepsze komponenty.
Mowa oczywiście o procesorze Snapdragon 845, czyli obecnie najmocniejszym układzie od Qualcomm oraz solidnej dawce pamięci RAM – prawdopodobnie 6 lub 8 GB. Według nieoficjalnych wieści w ekranie najnowszej Nokii mamy znaleźć zintegrowany czytnik linii papilarnych, który znacząco podniósłby wartość technologiczną flagowca.
Spodziewam się, że klasyfikacja w bazie Google’a to zapowiedź rychłych wieści o dokładnej specyfikacji Nokii 9. Pozostaje nam tylko czekać i wierzyć.
Nokia 7.1 Plus nie będzie hitem?
Nokia 7.1 Plus ma zadebiutować już 4 października ze Snapdragonem 710 na pokładzie, czyli nieco ulepszoną alternatywą dla Snapdragona 660 z Nokii 7 Plus; będzie posiadać 6 GB pamięci RAM oraz dołączy do programu Android One, który ma zapewniać szybkie aktualizacje bezpieczeństwa.
Większość danych technicznych zostanie przepisana z poprzednika lub wzmocniona, ale w konstrukcji ekranu zajdzie jedna mała zmiana – otrzymamy wcięcie. Jeżeli jeszcze go nie polubiliście, nie martwcie się, ponieważ tylna klapka nowego średniaka będzie o wiele przyjemniejsza dla oka.
Właśnie ujawniono dwie wersje kolorystyczne szklanego panelu Nokii 7.1 Plus – białą oraz błyszczącą brązową, która fakturą przypomina drewno. Mnie przypadła do gustu pierwsza, ale nie uważam tej drugiej za znacząco gorszą.
Moje wątpliwości są skierowane na ogólną prezencję modelu, która nie zapowiada się lepiej od poprzednika. Czy nieco odkurzony SoC, notch oraz świecąca, kolorowa obudowa wystarczą, aby pobić Nokię 7 Plus? Oto jest pytanie.
Nokia i gamingowy smartfon?
Ostatnim modelem, który pod nazwą CTL_sprout został sklasyfikowany w bazie korporacji z Mountain View, jest tajemniczy model skonstruowany z myślą o graczach. Nie wiemy o nim jeszcze nic, ale wymagająca specyfikacja do gier wymusi zapewne chipset Snapdragon 845 oraz przynajmniej 8 GB pamięci RAM.
Niestety nie możemy powiedzieć o nim nic więcej, ale HMD Global najwyraźniej chce dołączyć do grona producentów pokroju ASUS-a, Razera oraz Xiaomi w batalii o najlepszy model dla fanów gamingowej rozrywki. O efektach tej strategii przekonamy się już niedługo.
Kiedy premiera Fińskiej Trójki?
HMD Global planuje zaprezentować przynajmniej jeden z powyższych modeli – prawdopodobnie Nokię 7.1 Plus – już 4 października, podczas gdy Nokia 9 ma ukazać się do końca tego roku. O trzecim, nieujawnionym dotąd modelu ciężko cokolwiek w tej kwestii powiedzieć.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.