Samsung Galaxy J4+ (J4 Plus) i Galaxy J6+ (J6 Plus) pojawiły się w Polsce na dzień przed oficjalną rynkową premierą. Stało się tak, gdyż jeden ze sklepów wprowadził te modele do swojej oferty, przy okazji zdradzając ich ceny. Te nie są kuszące – niemal 1000 złotych za smartfon ze Snapdragonem 425 to przesada.
Galaxy J4+ i Galaxy J6+ to dwa nowe smartfony w portfolio marki Samsung, które producent zaprezentował oficjalnie w zeszłym tygodniu. Polski oddział firmy zdradził, że trafią one do sprzedaży w naszym kraju 28 września, czyli jutro. Jeden z polskich sklepów trochę się jednak pospieszył i już teraz wprowadził je do swojej oferty.
Galaxy J4+ i Galaxy J6+: ceny w Polsce
Wspomnianym sklepem jest RTV EURO AGD, które oferuje wspomniane telefony za:
- Samsung Galaxy J4+ (2GB/32GB) – 849 złotych,
- Samsung Galaxy J6+ (3GB/32GB) – 999 złotych.
Gdyby ktoś nie chciał lub nie mógł w to uwierzyć, załączam zrzuty ekranu (kliknij, żeby powiększyć):
Powyższe kwoty oznaczają, że Samsung Polska delikatnie zlitował się nad nami i trochę obniżył cenę Galaxy J6+ w stosunku do tej obowiązującej w Europie Zachodniej (239 euro daje nam ponad 1020 złotych), ale jednocześnie każe nam trochę dopłacić do Galaxy J4+ (189 euro daje nam 800 złotych). To i tak nie robi żadnej różnicy, gdyż ceny są zdecydowanie za wysokie.
Snapdragon 425 w tej cenie to ponury żart
Generalnie nie jestem zwolennikiem teorii głoszącej, że procesor jest zdecydowanie najważniejszą cechą w smartfonie. Jestem w stanie wybaczyć przeciętną jednostkę centralną, jeśli telefon broni się na innych polach. Jednak zamontowanie w smartfonach za 849 i 999 złotych układu Snapdragon 425 to jakiś ponury żart.
Snapdragon 425 złożony jest z czterordzeniowego procesora Cortex-A53 o taktowaniu 1,4 GHz oraz układu graficznego Adreno 308. Jaką wydajność oferuje ten zestaw? Rzućmy okiem:
Nowe smartfony Galaxy J reprezentuje tu Xiaomi Redmi 4A z tym samym SoC. Zestawiłem go z Xiaomi Mi A2 Lite (Snapdragon 625) oraz Xiaomi Redmi Note 5 (Snapdragon 636), które w polskich sklepach kosztują tyle, co Galaxy J4+ oraz Galaxy J6+. Chyba nie muszę nic więcej dodawać, prawda?
Czekamy jeszcze na Galaxy A7 (2018)
Znacznie ciekawszą nowością będzie Samsung Galaxy A7 (2018) z potrójnym aparatem, który także ma trafić do sprzedaży w Polsce już jutro. Jego ceny na naszym rynku jeszcze nie znamy, ale w Niemczech telefon ten kosztuje 339 euro, co daje nam jakieś 1450 złotych i mniej więcej takiej kwoty należy spodziewać się w Polsce.
Dlaczego ten model zapowiada się znacznie lepiej? O tym przeczytacie we wpisie poniżej:
Samsung Galaxy A7 (2018) na dniach w Polsce. Ma trzy aparaty i dobrą specyfikację
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.