Kolejny średniak od Xiaomi ujawniony – Redmi Note 6 Pro debiutuje w Tajlandii i znamy jego wszystkie sekrety oraz cenę. To będzie udany debiut chińskiego producenta czy odgrzewany kotlet?
Xiaomi Redmi Note 6 Pro to następca jednego z najlepszych i tanich średniopółkowców na rynku, czyli Redmi Note 5. Najnowszy smartfon czerpie garściami z podzespołów oraz technologii poprzednika, ale zmieniono w nim kilka szczegółów. Poznajmy je wszystkie.
Najnowszy model Xiaomi posiada nieco większy od poprzednika 6,26-calowy ekran IPS o rozdzielczości Full HD+ i notcha, który przyozdabia górną część matrycy. Producent obiecuje jasność do 500 nitów oraz 86 procent wypełnienia przedniego panelu. Na dole znajdziemy zaś mały podbródek, który widzieliśmy w Redmi Note 5, ale uważam, że poprzez wcięcie Redmi Note 6 Pro wydaje się niesymetryczny.
Pocieszeniem dla anty-fanów notcha jest fakt, że zmieszczono tam kilka sensorów oraz podwójną kamerkę do selfie – 20 MP + 2 MP, co sugeruje niezłej jakości zdjęcia z rozmytym tłem. Tylny aparat 12 MP + 5 MP również doczekał się usprawnienia: zwiększono rozmiar pikseli do 1,4 µm, rozjaśniono obiektywy do f/1.9 oraz wyposażono je w technologię Dual Pixel AF.
Większość podzespołów jest skopiowana z udanego Redmi Note 5, dlatego krótko je prześledźmy. Nowy Xiaomi nie doczekał się Snapdragona 660, wobec czego znajdziemy w nim cały czas wydajną wersję Snapdragona 636 wykonanego w 14 nm i wspomaganego przez 3 lub 4 GB pamięci RAM.
Redmi Note 6 Pro jest zasilany energią akumulatora o pojemności 4000 mAh, a więc identycznej co w poprzedniku. Tak samo nie spotkamy NFC i wejścia USB typu C (nadal jest obecne microUSB), ale dostaniemy w to miejsce złącze słuchawkowe i hybrydowy Dual SIM.
Smartfon będzie dostępny w trzech kolorach: czarnym, niebieskim oraz Rose Gold. Jak sami widzicie, zmian w specyfikacji nie ma zbyt wiele i powątpiewam, czy Redmi Note 6 Pro powtórzy sukces swojego poprzednika.
Smartfon jest dostępny w tajskiej przedsprzedaży, gdzie kosztuje około 780 złotych. My tymczasem możemy zamówić go na platformie GearBest, gdzie wyceniono go:
Jego dostawa do Polski może wynieść kilka dni, ale z pewnością spotkamy jego oficjalną dystrybucję w polskich sklepach – wspiera nasze kategorie łączności oraz jest świetnym interesem.
A Wam jak podoba się nieco odświeżony Redmi Note 5 pod zmienioną nazwą? Dajcie znać w komentarzach.
Źródło: GSMArena
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Na polski rynek wkracza właśnie nowa linia produktowa znanego producenta - Baseus PicoGo. Mowa o…
Czy najlepszy składany telefon typu flip 2025 roku będzie też tym najdroższym? Okazuje się, że…
Zatrzęsienie premier w ostatnich dniach jest zwyczajnie spore. Tym razem oficjalnie to realme GT7 został…
Motorola Edge 60 Pro nie ma już dla nas tajemnic przed premierą. Przyszła królowa polskich…
Naprawdę świetny, dobrze oceniany FPS jest teraz do zgarnięcia taniej na Steam za sprawą potężnej…
Dawno nie poczułeś magii po odpakowaniu telefonu? Redmi Turbo 4 Pro Harry Potter Edition Ci…