Smartisan R2 na zdjęciu wygląda fenomenalnie. Front jest niemal w całości wypełniony przez ekran. Kiedy Smartisan R2 trafi na rynek i dlaczego warto na niego czekać?
Smartisan nie jest specjalnie znaną na polskim rynku marką. Trudno się dziwić, bo smartfony tego producenta generalnie nie są łatwo dostępne, co jednak wcale nie znaczy, że nie warto czegoś o nich wiedzieć. Najlepszym przykładem tego jest Smartisan R2, którego wygląd powala na kolana. Za piękny, żeby być prawdziwy?
Smartisan R2 na zdjęciach
Pierwszą myślą, jaka przyszła mi do głowy po pierwszym rzucie oka na Smartisana R2 było podobieństwo do linii Lumia. Jeśli w 2018 roku ktoś chciałby wypuścić najlepszego smartfona z Windows Mobile w historii (poprzeczka nie jest jakoś szczególnie wysoko zawieszona, ale jednak), to wyglądałby właśnie tak.
Ekran pozbawiony ramek, prostokątna bryła i kafelkowy interfejs kojarzą się dosyć jednoznacznie. Wreszcie smartfon dla tych, którzy nadal kurczowo trzymają się swoich Lumii? Ja patrzyłbym na to właśnie w ten sposób. Mam tylko jedną obawę. Na pewno zauważyłeś, że zdjęcie zostało zrobione w szczególny sposób.
Nie widać dolnej krawędzi ekranu i tam właśnie spodziewam się obecności sporej ramki, na której znalazłby się frontowy aparat. Biorąc jednak pod uwagę grubość pozostałych krawędzi wyświetlacza, to chyba będzie można to zaakceptować. Zwłaszcza, że na górze nie mamy notcha. A co kryje się w środku?
Czego oczekiwać po specyfikacji?
Smartisan R2 na pewno będzie flagowcem, więc w jego wnętrzu królowały będą możliwie najmocniejsze dostępne obecnie podzespoły. Jeśli smartfon ma zadebiutować jeszcze w tym roku (poprzednik miał swoją premierę w maju, więc nie jest to specjalnie prawdopodobne), to sercem urządzenia będzie Snapdragon 845. Chyba, że debiut się przesunie i na pokładzie zobaczymy już następcę, na co mocno liczę.
Jeśli chodzi o resztę specyfikacji, to szczątkowe informacje, które udało mi się znaleźć mówią o 6 lub 8 GB pamięci operacyjnej RAM. Aparat z tyłu będzie podwójny. Oba obiektywy mają mieć po 20 megapikseli, nie zabraknie też optycznej stabilizacji obrazu dla każdego z nich. Czytnik ma zostać zintegrowany z wyświetlaczem, co w dość oczywisty sposób wskazuje też na to, że zostanie on wykonany w technologii OLED.
Czy warto na niego czekać? Moim zdaniem tak, bo wygląda zjawiskowo. Czy poza wyglądem będzie miał coś do zaoferowania? O tym przekonamy się na przestrzeni kilku najbliższych miesięcy, bo do sieci na pewno trafią nowe informacje. Jakie jest Twoje zdanie na temat Smartisan R2?
Źródło: SlashLeaks
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.