Do sieci trafiły ceny Huawei Mate 20 i Huawei Mate 20 Pro. Powiedzieć, że są drogie, to jakby nic nie powiedzieć. Znamy też wygląd i specyfikację najlepszych smartfonów Huawei w 2018 roku. Czy warto czekać na premierą 16 października?
O tym, że Huawei Mate 20 Pro będzie bardzo drogim smartfonem pisałem już jakiś czas temu. Miałem jeszcze cichą nadzieję, że może coś się w tej kwestii zmieni, a ostateczna wycena na sklepowych półkach będzie chociaż trochę bardziej przystępna. Wygląda jednak na to, że nie ma na to szans. Huawei Mate 20 Pro spokojnie przebije granicę 4000 złotych, a i 5 tysięcy nie będzie wcale tak odległe.
Zacznę od modelu, którego w Polsce z dużym prawdopodobieństwem nie zobaczymy. Huawei Mate 20 ma kosztować 799 euro (ok. 3350 złotych), co już plasuje go w gronie jednych z najdroższych urządzeń, jakie możemy obecnie kupić. A przy modelu Pro to i tak pikuś – co widać poniżej.
Kwota jest podana we frankach, ale doświadczenie uczy, że ma ona zwykle przełożenie jeden do jednego w stosunku do euro. Oznacza to, że Huawei Mate 20 Pro będzie kosztował 999 euro. Jak się to ma do złotówek? Jakieś 4500 złotych za wariant z 6 GB RAM i 128 GB pamięci wbudowanej – obym się mylił. Oznacza to bowiem, że Huawei Mate 20 Pro na start będzie droższy nawet od Samsunga Galaxy Note 9. Wow.
Skoro już wiemy, że kwota dla 99 procent użytkowników będzie zaporowa, to czas na szybkie podsumowanie informacji o Huawei Mate 20 Pro (model „podstawowy” pomijam umyślnie, bo i tak nie trafi on do Polski oficjalnymi kanałami sprzedaży, ograniczę się tylko do pokazania renderów). Piękny, prawda? A przecież Mate 20 Pro ma wyglądać równie dobrze.
Wszystko, czego do tej pory dowiedzieliśmy się o Huawei Mate 20 Pro na kilkanaście dni przed jego premierą (zaplanowaną na 16 października), znajdziesz we wpisie poniżej.
https://www.gsmmaniak.pl/901398/mate-20-specyfikacja/
Źródło: gsmarena
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Strategia należąca do kultowej serii jest obecnie do kupienia za śmieszne pieniądze. Zgadza się, Tropico…
OnePlus Nord 4 to dla wielu najbardziej opłacalny telefon do 2000 złotych. Teraz nowa aktualizacja…
Xiaomi Civi 5 Pro to następca pięknego smartfona z pogranicza średniaków i flagowców. Dzięki przeciekowi…
OPPO Reno 13 Pro 5G i OPPO Reno 13 FS 5G to dwa zupełnie różne…
MediaTek Dimensity 9400e to nowy procesor dla zabójców flagowców. Jako pierwsze skorzystać mają z niego…
Sony Xperia 1 VII po dwóch rozczarowujących przeciekach nareszcie zdradza coś ciekawego. Nowy teleobiektyw i…