Powraca killer od Lenovo. Smartfon ma zadebiutować 16 października tego roku i oferowany będzie w sprzedaży międzynarodowej. Najprawdopodobniej mowa jest o Lenovo Z5.
Jak zapewne wielu z Was bardzo dobrze pamięta, Lenovo Z5 miał być smartfonem z rewelacyjnym stosunkiem ekranu do powierzchni frontowego panelu, a do tego ze świetną specyfikacją techniczną. Ekran miał zajmować bowiem 95% frontu. Rzeczywistość okazała się jednak zgoła inna. Niemniej smartfon ten jest interesujący, a do tego może już niebawem zadebiutować oficjalnie poza Chinami. Jesteście zainteresowani?
Lenovo Z5 jest bardzo dobrym smartfonem ze średniej półki cenowej, który może konkurować z wieloma średniakami konkurencji. Jeżeli cena będzie na niskim poziomie, to szykuje nam się hit sprzedażowy.
Lenovo opublikowało grafikę, z której wynika, że 16 października bieżącego roku powróci Killer. A to może oznaczać, że Lenovo wystartuje ze sprzedażą znanego już nam urządzenia, aczkolwiek tym razem na arenie międzynarodowej. Jeśli zbierzemy wszystkie fakty w całość, to można przypuszczać, że globalnie w sprzedaży pojawi się Lenovo Z5.
Lenovo bardzo często wykorzystuje wyraz zabójca (killer) do smartfonów ze średniej półki cenowej, które przeważnie wprowadzane są na indyjski rynek, aczkolwiek tym razem mowa jest o globalnej premierze. Jak zatem widać, chińska grupa informatyczna ma zupełnie inną wizję na “killera”, aniżeli OnePlus.
Jak słusznie zauważył redaktor z serwisu gsmarena, może się okazać również, że prezentacji doczeka się wyczekiwany Lenovo Z5 Pro z obudową typu slider. Ta premiera zaprzeczy jednak filozofii firmy, o której wspomniałem powyżej. Niemniej, taka sytuacja też może mieć miejsce.
Jeśli jednak faktycznie zadebiutuje międzynarodowa wersja Lenovo Z5, to konkurencja może zacząć się obawiać.
Mocna stroną Lenovo Z5 jest układ SoC firmy Qualcomm dla urządzeń ze średniej półki cenowej, a mianowicie Snapdragon 636, w którym obecne jest osiem rdzeni Kryo 260 o taktowaniu dochodzącym do 1,8 GHz, a także chip graficzny Adreno 509. To wydajna jednostka, która jest o 40% szybsza od popularnego Snapdragona 630, a sam układ graficzny charakteryzuje się wzrostem wydajności o 10%, względem Adreno 508. Do tego dochodzi jeszcze wsparcie ze strony 6GB pamięci RAM typu LPDDR4X.
Lenovo Z5 oficjalnie. Rzeczywistość nie sprostała oczekiwaniom
Ten zestaw nie daje powodów do narzekań – sprawuje się bardzo dobrze i zapewnia szybką pracę smartfonu w każdym momencie. O spowolnieniu interfejsu nie powinno być mowy.
- System: Android 8.1 Oreo z ZUI 3.9,
- Wyświetlacz: 6,2″, Full HD+ (2246 x 1080), IPS,
- SoC: Snapdragon 636 z Adreno 509,
- RAM: 6 GB,
- Pamięć: 64 lub 128 GB, microSD do 256 GB,
- Kamera: 8 MP,
- Aparat: 16 MP + 8 MP
- Bateria: 3300 mAh, szybkie ładowanie,
- Dodatkowe informacje: czytnik linii papilarnych, rozpoznawanie twarzy, 4G VoLTE, Wi-Fi 802.11 ac (2,4 i 5GHz), Bluetooth 5, GPS + GLONASS, USB typu C, złącze jack 3.5 mm, hybrydowy Dual SIM,
- Wymiary i waga: 153 × 75,65 × 7,85 mm, 165 g.
Ile będzie kosztowała międzynarodowa wersja Lenovo Z5?
Na ten moment ceny w globalnej sprzedaży nie są jeszcze znane, aczkolwiek mając na uwadze fakt, że Lenovo Z5 w najmocniejszej konfiguracji na rodzimym rynku kosztuje 1799 juanów, można przyjąć, że będzie trzeba przygotować około 1200 złotych. Myślę, że to rozsądna cena, która sprawia, że smartfon będzie cieszył się zainteresowaniem.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.