Sony Xperia XZ3 / fot. gsmManiaK.pl
Jesienna edycja flagowca Sony jest zdecydowanie lepszym smartfonem, aniżeli Xperia XZ2. Zwłaszcza pod względem samego designu. Japończycy dostrzegli wady i kilka z nich wyeliminowali, dzięki czemu Xperia XZ3 zdecydowanie lepiej leży w dłoni, a do tego wygodniej się z niej korzysta. Smartfon jest także bardziej elegancki i smuklejszy.
Największym atutem Sony Xperia XZ3 jest wyświetlacz OLED naszpikowany przez producenta autorskimi technologiami, a także rozwiązaniami podpatrzonymi u konkurencji. To wszystko sprawiło, że na ekran patrzy się z ogromną przyjemnością, tym bardziej że oprogramowanie jest w stanie dynamicznie poprawić kontrast materiałów źródłowych niskiej jakości. Jeśli dodamy do tego jeszcze bardzo dobrej jakości głośniki stereofoniczne z systemem aktywnej wibracji, to otrzymamy idealny smartfon dla miłośników kina na małym ekranie.
Listę zalet uzupełnia bogate zaplecze komunikacyjne z nowymi standardami łączności, wodoszczelność, możliwość ładowania bezprzewodowego, najnowszy system operacyjny, jak również nagrywanie wideo w 4K z HDR. Ta ostatnia funkcja, to coś co zdecydowanie wyróżnia “Soniacze” na tle konkurencji. Do tego dopisać trzeba jeszcze odpowiednią wydajność i kompatybilność z systemem PlayStation 4 i kontrolerem DUALSHOCK 4.
Niestety Sony Xperia XZ3 nie jest smartfonem pozbawionym wad, a tych jest całkiem sporo mając na uwadze bogate doświadczenie japońskiego producenta.
To, co jednak najbardziej mnie irytowało podczas testowania, to nadal niedopracowany aparat, który wypada gorzej, aniżeli u konkurencji, a do tego mam wrażenie, że w pewnych momentach jest nawet gorszy od Xperii XZ2. To dla mnie totalne nieporozumienie, choć o tym już wspominałem, a zatem powtarzać się nie mam zamiaru. Niestety w porównaniu do poprzednika pogorszył się również czas pracy na pojedynczym cyklu ładowania, a do tego zabrano wsparcie dla technologii szybkiego ładowania opracowanej przez firmę Qualcomm. To sprawia, że smartfon ładuje się zdecydowanie za długo. Strasznie irytujący jest także czujnik światła zastanego, jak również przycięcia oprogramowania.
I choć model ten nie jest bez wad, to jednak polecam Wam jego zakup, gdyż to prawdziwy kombajn multimedialny. A dlatego go polecam, bo większość niedociągnięć wynika z niedopracowanego oprogramowania, a to przecież zawsze można poprawić. Dajcie zatem Sony chwilę czasu na ogarnięcie tego i wtedy dokonajcie zakupu. Bo naprawdę warto – aż nie wierzę, że to napisałem w przypadku flagowego smartfona Sony. 😀
ZALETY
|
WADY
|
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Sony Xperia 1 VII przed premierą pojawiła się na zdjęciach na żywo. Fioletowy wariant to…
Epic Games rozdaje perełkę od indie studia – gracze przez najbliższy tydzień mogą odebrać za…
Honor Pad GT zadebiutował oficjalnie. Ponieważ ma rozsądną specyfikację i niską cenę, chętnie zobaczyłbym go…
Nie mam pojęcia, w jaki sposób Redmi Turbo 4 Pro może być tak tani na…
Chciałoby się napisać — NARESZCIE! Długo czekaliśmy na oficjalny powrót vivo do Polski, ale w…
OnePlus 13T zadebiutował oficjalnie. Dla mnie to ideał kompaktowego flagowca w doskonałej cenie. Ponadto ma…