Do sieci trafiła informacja, że Samsung Galaxy Note 10 może zadebiutować z ogromnym, 6,66-calowym ekranem Super AMOLED. Czy ekrany w smartfonach nie robią się nieco za duże?
Wpis zacznę od sedna – Samsung Galaxy Note 10 może mieć 6,66-calowy ekran. Mógłbym w tym momencie skończyć pisać i spędzić resztę dnia na oglądaniu swoich palców, bo nie wiem, jak mógłbym wygodnie obsługiwać takiego kolosa. Albo wiem – nie mógłbym. Porozmawiajmy o ekranach w smartfonach i o Galaxy Note 10.
Seria Galaxy Note już w momencie swojego debiutu zaszokowała użytkowników, dziennikarzy i konkurencję powierzchnią roboczą. Czasy się zmieniły, a smartfona z 5,5-calowym ekranem zwykliśmy określać jako kompaktowe urządzenie, głównie dzięki minimalizacji ramek. Urosły nam dłonie, czy może po prostu wyrobiliśmy sobie nowe nawyki? Wrócę do tego nieco później. Sądzę, że w przyszłym roku 7-cali we flagowcu pęknie na pewno – swoją drogą ciekawe, ile będą kosztować takie smartfony.
W sieci znalazłem jeszcze kilka interesujących informacji na temat nowego Note’a. Sam wyświetlacz ma mieć proporcje 19,5:9, co chociaż trochę pomoże w utrzymaniu takiego kolosa w jednej dłoni, na przykład podczas rozmowy – o ile w 2019 będziemy jeszcze rozmawiać przez telefon. Druga wiadomość jest znacznie gorsza dla użytkowników – Note 9 był prawdopodobnie ostatnim modelem w serii, w którym widzieliśmy gniazdo słuchawkowe – Note 10 ma być go pozbawiony.
Skoro informacje mamy już za sobą, to czas na kilka moich przemyśleń. Mam spore dłonie, a żeby oddać skalę napiszę, że Xiaomi POCOPHONE F1 o 6,2-calowym ekranie bez problemu obsługuję jedną ręką. Kiedy jednak miałem okazję spędzić nieco więcej czasu z Samsungiem Galaxy Note 9, to było to już dla mnie spore wyzwanie. Nie bardzo mogę sobie wyobrazić, żebym mógł wygodnie odpisać na wiadomość SMS tylko przy użyciu jednej dłoni – a czasami zdarza się sytuacja, w której jest taka konieczność.
Oczywiście zdaję sobie sprawę, dlaczego ludzie kupują Galaxy Note. Pomijając kwestie fenomenalnego aparatu, to również najlepszy ekran na rynku. Samo patrzenie na niego jest przyjemnością, a możliwości płynące z obsługi rysika też są trudne do przeoczenia. Ale nadal nie potrafię sobie wyobrazić, żebym mógł z niego wygodnie dzwonić.
Zmniejszające się ramki dookoła ekranu robią robotę, ale dopóki cały front nie stanie się ekranem, to 6,2 cala stanowi dla mnie górną granicę. Fizycznie z większego nie potrafię korzystać. A jaka dla Ciebie jest idealna przekątna wyświetlacza?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Strategia należąca do kultowej serii jest obecnie do kupienia za śmieszne pieniądze. Zgadza się, Tropico…
OnePlus Nord 4 to dla wielu najbardziej opłacalny telefon do 2000 złotych. Teraz nowa aktualizacja…
Xiaomi Civi 5 Pro to następca pięknego smartfona z pogranicza średniaków i flagowców. Dzięki przeciekowi…
OPPO Reno 13 Pro 5G i OPPO Reno 13 FS 5G to dwa zupełnie różne…
MediaTek Dimensity 9400e to nowy procesor dla zabójców flagowców. Jako pierwsze skorzystać mają z niego…
Sony Xperia 1 VII po dwóch rozczarowujących przeciekach nareszcie zdradza coś ciekawego. Nowy teleobiektyw i…