Do sieci trafiły ceny i warianty pojemnościowe OnePlus’a 6T. Już wiemy, że będzie on droższy od wszystkich poprzedników. Czy nowości w specyfikacji usprawiedliwią wyższą cenę OnePlus 6T?
Jak można się było spodziewać, smartfony OnePlus z generacji na generację będą miały coraz wyższe ceny. W miarę, jak ich możliwości zbliżają się do tego, co oferuje wielka trójka mobilnego rynku, ceny się wyrównują. Wiemy już, ile będzie kosztował OnePlus 6T i w jakich wariantach pojemnościowych zadebiutuje. Tanio już było, to pewne.
Same pojemności i ilość pamięci RAM nie są dla nas żadnym zaskoczeniem. Podobne widzieliśmy już w poprzedniku, a w obliczu braku smartfonów z 10 GB RAM (choć to już niedługo ulegnie zmianie) producent nie widział sensu w zainstalowaniu większych ilości pamięci operacyjnej.
Ceny są oczywiście podane w rupiach indyjskich, a kwoty w dolarach prezentują się następująco. OnePlus 6T z 6 GB RAM będzie startował od 515 dolarów. Chętni na 8 GB RAM muszą sięgnąć do portfela po 555 dolarów, a dodatkowe 128 GB pamięci wbudowanej to już wydatek rzędu 610 dolarów. Ostateczne ceny będą oczywiście zależeć od podatków i kursów walut, ale jest drożej, niż było, przynajmniej w Indiach.
Na plus należy zaliczyć fakt, że OnePlusowi nadal daleko do granicy 1000 dolarów, którą w tym roku przekroczyło już kilku producentów. Jeśli chodzi o polskie ceny, to mocniejsze warianty prawie na pewno przekroczą kwotę 2500 złotych, dołączając tym samym do innych tuzów smartfonowego rynku. Jestem ciekawy Waszej opinii – warto?
Wiemy na pewno, że premiera OnePlus 6T odbędzie się 30 października. Specyfikacja jest oczywiście topowa, a wspomnianych wcześniej ilościom pamięci RAM będzie towarzyszył Snapdragon 845. Jeśli jako użytkownik miałbym sobie czegoś życzyć, to byłaby to większa bateria. Wtedy OnePlus 6T zyskałby dodatkową niszę – byłby idealnym wyborem dla mobilnych graczy. Czy trafi do naszego TOP-10 najlepszych smartfonów do gier? Akumulator budzi moje wątpliwości.
https://www.gsmmaniak.pl/907994/oneplus-6t-wydajnosc-geekbench/
Na pewno OnePlusowi 6T nie będzie można odmówić innowacyjności. Podobnie jak Huawei Mate 20 Pro, nowy OnePlus będzie oferował czytnik zintegrowany z ekranem. Na tym podobieństwa się nie kończą, bo również tutaj nie znajdziemy gniazda słuchawkowego. Czy w takim razie w obliczu nowych cen użytkownicy OnePlus 6 powinni rozważać przesiadkę? Ja mam wątpliwości, ale nowi użytkownicy prawie na pewno będą z niego zadowoleni.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…
Apple iPhone SE 4 będzie miał premierę w Polsce jeszcze wcześniej, niż oczekiwałem. Smartfon zadebiutuje…
Zadebiutował OPPO Find X8 Pro: superflagowiec stworzony z myślą o Europie, a co za tym…
Podkręcony Snapdragon 8 Gen 3 w połączeniu z 7000 mAh to marzenie niejednego ManiaKa. Sam…