Podobno każdy smartfon z Androidem ma to do siebie, że z czasem zwalnia i zaczyna lagować. Podobno tylko iPhone jest w stanie działać tak samo szybko i sprawnie bez względu na staż. Cóż, najwidoczniej Xiaomi Mi 6 pracuje pod kontrolą iOS, skoro po ponad roku z tym telefonem nie widzę żadnego zamulania.
Android vs iOS
Po wielu latach batalii na rynku smartfonów liczą się tylko dwa systemy operacyjne: Android i iOS. Oba łącznie mają niemal 100% udziałów, z czego ok. 80% zgarnia zielony robot, zaś dziecko Apple ok. 20%. To spora dysproporcja, jednak w sieci jej nie widać, gdyż wojny, potyczki, sprzeczki i dyskusje między zwolennikami/fanami/fanatykami są czasami niezwykle wyrównane.
To jednak kwestia poboczna dla tego wpisu, gdyż chce się w nim skupić na jednym argumencie przeciwników Androida, z którym wyjątkowo się nie zgadzam. Rozumiem, że ekosystem stworzony przez Apple może być uważany za niemal bezkonkurencyjny, aktualizacje są długoterminowe i udostępniane wszystkim praktycznie w tym samym momencie, a aplikacje często wychodzą szybciej i zdarza się, że są lepszej jakości.
Nie mogę się jednak zgodzić z tym, że Android to tylko lag na lagu i ciągłe zamulanie, zwłaszcza po dłuższym okresie użytkowania, bez względu na to, czy smartfon jest flagowcem, czy też niskobudżetowcem. Twierdzę tak nie tylko dlatego, że preferuję ten system – twierdzę tak, gdyż na co dzień widzę dowód na to, że prawda jest zupełnie inna. Tym dowodem jest Xiaomi Mi 6.
Xiaomi Mi 6 nie zamula, nawet po ponad roku
Niektórzy z Was pewnie kojarzą, że od zeszłorocznych wakacji używam na co dzień Xiaomi Mi 6 (choć powoli zmienia się to na czas przeszły). Za jedną z największych zalet tego sprzętu uważam wydajność, a co za tym idzie szybkość i płynność działania. Pisałem o tym w mojej recenzji, a potem we wrażeniach po pół roku użytkowania. Powtarzam to również dziś, dokładnie po 15 miesiącach użytkowania.
Obecnie Xiaomi Mi 6 pracuje tak samo dobrze, jak na początku naszej wspólnej przygody. Aplikacje odpalane są szybko i bez zbędnej zwłoki, płynność jest niemal nienaganna (szarpnięcia animacji zdarzają się tak rzadko, że aż nie warto o nich wspominać), a na dodatek nie zaobserwowałem żadnych oznak zamulania.
Co więcej, odkąd Xiaomi Mi 6 jest w moim rękach ANI RAZU nie przywracałem ustawień fabrycznych, czy to przy okazji aktualizacji do MIUI 9/10, czy też po zainstalowaniu Androida Oreo. Niezbyt często wyłączam też zasilanie telefonu – obecnie pracuje on ponad 66 godzin z rzędu, czyli 2,5 dnia. Pewnie byłoby jeszcze dłużej, gdybym nie zapomniał podładować baterii. Najdłuższy wynik, jaki pamiętam, to jakieś 10 dni, ale nie sprawdzam tego na bieżąco.
Jeśli więc tylko smartfon z iOS może działać tak samo dobrze po kilkunastu miesiącach użytkowania, to najwidoczniej mam iOS na Xiaomi Mi 6 😉
Android może być jednak problematyczny
Dobra optymalizacja oprogramowania, mocny procesor, duża ilość pamięci RAM oraz szybka pamięć wewnętrzna (z funkcją TRIM) – gdy smartfon z Androidem zaoferuje wszystkie te cechy, to będzie świetnie działał przez wiele miesięcy, a może nawet i lat. Wystarczy jednak, że producent zaoszczędzi na którymś z elementów wyposażenia bądź nie dopracuje aktualizacji systemu, a nie będzie już tak wesoło.
Na szczęście dzieje się to obecnie coraz rzadziej i nawet średniaki stają się na tyle mocne, że mogą nie zwalniać wraz z upływem czasu. Gorzej jest jednak z niższą średnią półką i niskobudżetowcami, w których często montowane są słabe procesory, dobijane wolną pamięcią wewnętrzną. Gwarantuję jednak, że nawet iOS nie dałby sobie rady w takich warunkach, ale udowodnić tego nie mogę, bo system Apple znajdziemy tylko we flagowcach.
Trzeba więc wiedzieć, jaki powinien być dobry telefon z Androidem by dokonać trafnego zakupu. O tym jednak przeczytacie we wpisie poniżej:
Kupujemy telefon z Androidem: na co zwrócić uwagę? Kilka praktycznych porad
A jakie są Wasze doświadczenia z Androidem? Kojarzycie ten system z zamulaniem czy uważacie takie opinie za zwykłe, nieuzasadnione złośliwości?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.