Korporacja Samsung przekonuje, iż w roku 2012 może zrealizować 380 mln urządzeń mobilnych: telefonów, smartfonów oraz tabletów. Możliwe, że pozom sprzedaży tych ostatnich wzrośnie dwukrotnie. W roku 2011 koreański gigant zrealizował 97 mln smartfonów, ale ma to być jedynie przygrywka przed prawdziwą ofensywą, której najmocniejszym ogniwem ma być Galaxy S III. Czy słuchawki zaprezentowane w tym roku faktycznie mają szansę przyczynić się do nowego rekordu Samsunga?
Analitycy wyrażają opinie, iż azjatycki koncern postawił przed sobą cel, który jest w stanie osiągnąć, a zaplanowane zadania są całkowicie w ich zasięgu. Takiego zdania jest np. agencja Bloomberg. Z kolei Koo Ja Woo z Kyobo Securities skomentował sprawę w następujący sposób: Nie wiem, kiedy na rynku pojawi się kolejny iPhone, jednak Samsung nadal będzie anonsował nowości, aby utrzymać swe pozycje.
Warto w tym miejscu przypomnieć, iż Galaxy S II był jednym z najlepiej sprzedających się modeli Samsunga (jak i wszystkich smartfonów współpracujących z platformą Android). Koreański gigant zdołał sprzedać 20 mln tych słuchawek w niecały rok. Realizacja 10 mln sztuk zajęła Azjatom 5 miesięcy.
Waszym zdaniem, Koreańczycy dopną swego i osiągną wspomniane cele? A może wyrośnie im silny konkurent, który zdoła pokrzyżować te palny? Czekamy na komentarze w tej sprawie.
Źródła: Bloomberg, Onliner
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Kapitalny FPS należący do popularnej serii gier z gatunku trafił na 95% promocję na Steam.…
Aktualizacja OneUI 7 wprowadza przydatne nowości w kontekście aparatu do najmocniejszego flagowego modelu Samsung Galaxy…
Klasyczny i szykowny Amazfit Balance doczekał się w Polsce dobrej promocji. Smartwatch nie tylko posiada…
Polskie małe i średnie przedsiębiorstwa (MŚP) udowadniają, że eksport nie jest zarezerwowany wyłącznie dla dużych…
Orange Flex przygotował ofertę idealną w ramach ferii zimowych, które właśnie trwają. W aplikacji w…
Wygląda na to, że Google Pixel 6a to naprawdę wytrzymały smartfon. Już niejeden egzemplarz wytrzymał…