iPhone XR jest już dostępny w sprzedaży. W sieci zdążyło się pojawić także mnóstwo historii i opinii na jego temat. Teraz przyjrzymy się temu, czy jest on łatwy w naprawie.
Moje obawy wobec kolorowego iPhone’a, czyli powtórki z sytuacji kiedy debiutował iPhone 5C – zniknęły w chwili, gdy do ręki wziąłem iPhone’a XR. Pomiędzy jednym i drugim modelem jest kolosalna przepaść i wcale nie mam tutaj na myśli zmian technologicznych. Już przy pierwszym kontakcie z najtańszym, nowym modelem w tym roku czuć nieodparte wrażenie, że mamy przed sobą naprawdę świetny, a przede wszystkim – przemyślany smartfon.
Może brakuje podwójnego aparatu i 3D Touch, ale i tak mamy po raz pierwszy tryb portretowy dla iPhone’a z jednym obiektywem! Kolory? Wyglądają obłędnie na szklanej i aluminiowej obudowie smartfona w przeciwieństwie do plastikowego modelu 5C, o którym wspomniałem na początku. Jedynie ramki wokół wyświetlacza są kolosalnie duże w porównaniu do iPhone’a XS. Natomiast wyświetlacz jest nawet lepszy niż w starszych iPhone’ach z ekranem LCD – różnicę widać od razu. Za te minusy mamy tańszą cenę o ponad tysiąc złotych, najdłużej trzymającego iPhone’a na jednym ładowaniu, procesor Apple A12 Bionic i właściwie te same „bajery”, które ma XS. Podsumowanie jest proste – ten model nie może się dobrze nie sprzedać!
https://www.gsmmaniak.pl/911868/apple-iphone-xr-opinia-phil-schiller/
iPhone XR został już rozebrany przez specjalistów z iFixit, którzy ocenili możliwość jego naprawy. Zaskoczenia ponownie nie było i niniejszy model wypada podobnie względem pozostałych – 6/10 punktów, przy czym im wyższa ocena, tym łatwiejsza naprawa urządzenia.
iFixit stwierdziło, że dosyć łatwo dostać się do środka i baterii. Zarówno wyświetlacz, jak i akumulator jest bardzo łatwo wymienić. Dodatkowe uszczelnienie podzespołów może być nieco kłopotliwe, aczkolwiek sprawny fachowiec nie powinien mieć z nim problemu. Nieco inaczej sytuacja wygląda ze szkłem z przodu i tyłu obudowy. Mogą one zwiększyć ryzyko uszkodzenia urządzenia.
iPhone XR został wyposażony w dodatkową płytę główną, którą jest czytnik karty SIM. Po raz pierwszy w iPhone’ach występuje on, jako osobny podzespół pod maską smartfona. Dzięki temu, w razie problemów jego wymiana będzie szybka, a koszt naprawy mniejszy niż w przypadku wymiany całej płyty głównej. Przypomnę jedynie, że nowe iPhone’y wspierają opcję Dual-SIM.
iFixit jasno stwierdziło, że zaglądając w wnętrzne iPhone’a XR odniesiemy wrażenie, że jest to zagubiony w line-upie iPhone 9. W środku są bowiem podzespoły znane z iPhone’a 8 oraz X.
Tak wygląda sytuacja pod ekranem. Z kolei na zewnątrz, jak wspomniałem na samym początku widzimy podobne założenia. Kombinacja tego, co najlepsze w „dziesiątce” oraz tego, co można było ponownie wykorzystać ze starszych modeli (aluminium, kolorystyka czy pojedynczy aparat), tak aby ostateczny klient był zadowolony i jednocześnie zaoszczędził tysiąc złotych w kieszeni.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Globalny Xiaomi 15 Ultra ujawnia kolejne tajemnice. Superflagowiec już nie tylko zdradził wygląd na żywo…
Epicka strategia turowa trafiła na 80% zniżkę. Ta sprawi, że przy zakupie tytułu zaoszczędzicie -…
Apple znów musi wypłacić pieniądze użytkownikom sprzętów marki. To w związku z ugodą, która dotyczy…
Nothing Phone (3a) będzie jednym z ciekawszych wyborów do kupienia w Polsce. Smartfon klasy średniej,…
T-Mobile przygotował atrakcyjny bonus dla klientów operatora. To aż 1000 GB internetu, które aktywne będą…
Android 16 ma przynieść smartfonom ważną funkcję dla fanów trybu ciemnego. Ta ma bowiem sprawić,…