Kolejny miesiąc, kolejne statystyki i kolejny raz Android 9 Pie trafia w kategorię „wielki nieobecny”. To już smutna tradycja, ale tak oporne wprowadzanie nowej wersji OS-a od Google musi zastanawiać.
Jak co miesiąc Google publikuje statystyki poszczególnych dystrybucji Androida i choć może się to wydawać wysoce zaskakujące, za każdym razem można dojść do całkiem interesujących wniosków. Bez wątpienia jest tak również w przypadku najnowszych danych przekazywanych przez koncern z Mountain View i trzeba przyznać, że są one naprawdę interesujące.
Otóż okazuje się, że po ponad 2 miesiącach od premiery Androida 9 Pie odsetek urządzeń korzystającej z tej wersji OS-a z robocikiem jest tak niewielki, iż nie był on w stanie zaznaczyć swojej obecności w rankingu popularności poszczególnych dystrybucji nawet w symbolicznym ujęciu 0,1%. Szczerze powiedziawszy absolutnie nie spodziewałem się tego typu sytuacji i jest to co najmniej zaskakujące, zwłaszcza że ostatnimi czasy regularnie słyszymy o aktualizacjach kolejnych modeli do najnowszej wersji Androida.
Jak widać, tradycyjnie Google idzie to bardzo opornie, a nawet pokuszę się o stwierdzenie, że aż zbyt opornie, bo jeżeli po dwóch miesiącach obecności nowego systemu na rynku z jego możliwości nie cieszy się nawet symboliczna jedna dziesiąta procenta wszystkich posiadaczy sprzętów z Androidem, to według mnie – mówiąc kolokwialnie – coś tu jest „nie halo”.
Absolutnie żadnym zaskoczeniem nie jest natomiast fakt, że najbardziej zyskującą na ważności dystrybucją jest Oreo zarówno w wersji 8.0, jak i 8.1. Łącznie zyskały one 6,9% i aktualnie posiadają razem 21,5% udziałów, wciąż zostając w tyle za Androidem Nougat, obecnym na 28,2%. Tendencja jest jednak jednostronna – na przestrzeni miesiąca Nougat stracił bowiem 2,6% i ten stan rzeczy utrzyma się zapewne także na przestrzeni kolejnych miesięcy. Można więc przewidywać, że jeszcze w tym roku Oreo będzie numerem jeden.
Jeśli interesuje Was los najstarszych wersji tego systemu operacyjnego, to warto nadmienić, że zarówno Gingerbread (2.3.3 – 2.3.7), jak i Ice Cream Sandwich (4.0.3 – 4.0.4) znajdują się na granicy błędu statystycznego, reprezentując odpowiednio 0,2 oraz 0,3%. Nowsze dystrybucje trzymają się już znacznie lepiej, przykładowo: KitKat (4.4) jest obecny na 7,6% urządzeń, a Lollipop w wersji 5.0 i 5.1 to łącznie 17,9% aktywnych tabletów i smartfonów z Androidem. Rozwarstwienie OS-a od Google wciąż jest więc bardzo widoczne.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…