Samsung Galaxy S10+ otrzyma ekran o imponującym 93,4% screen-to-bofy ratio. Znam też pojemność baterii i procesor, który napędzi nowego flagowca Samsunga. Najlepszy smartfon na rynku?
Samsung Galaxy S10 zapowiada się bez dwóch zdań na najbardziej rewolucyjny smartfon w historii producenta od czasów Galaxy S6 (zmiana materiałów na bardziej premium, świetny aparat i tak dalej). Wiemy już, że będzie oferował znacznie większą baterię od poprzedników – nareszcie. Dzisiaj dowiedzieliśmy się również, że jego wygląd będzie nie mniej imponujący od wydajności i aparatu.
Samsung Galaxy S10+ z ekranem zajmującym 93 procent frontu
Samsung Galaxy S10+, wraz z dwoma innymi modelami zadebiutuje jak zwykle w pierwszym kwartale. 2018 rok przyniósł jedynie pomniejsze usprawnienia w stosunku do poprzedników, co wcale nie oznacza, że nie był udanym urządzeniem. W obliczu zmian w sposobie projektowania smartfonów nawet taki gigant musi iść z duchem czasu.
Objawem tej drogi będzie Samsung Galaxy S10+. Wygląda na to, że będzie posiadał imponujący ekran, wypełniający niemal cały front. Przecieki mówią tu o 93,4% screen-to-body ratio. To bardzo podobna wartość, co w Oppo Find X (93,8%) czy Xiaomi Mi Mix 3 (93,4%) i więcej, niż w Honorze Magic 2.
Nic jednak nie wskazuje na to, żeby Koreańczycy zamierzali uciekać się do mechanizmu wysuwającego przedni aparat – ten smaczek dodaje rywalizacji koloru. Aparat do selfie zintegrowany z ekranem? Dla każdego geeka to wystarczający powód, by czekać na S10.
Póki co nie wiemy, czy tak samo imponujący będzie wyświetlacz w Galaxy S10 – jeśli nie, to różnice między modelami będą zaznaczać się coraz wyraźniej. Do ekranu dołączy przecież z pewnością lepszy aparat, większa bateria i skaner odcisków palców zintegrowany z wyświetlaczem. Okrojony S10 staje się coraz bardziej prawdopodobny – i nie wiem, czy jest to powód do radości.
Co już wiemy o Samsungu Galaxy S10?
Wszystkie informacje, które zgromadziliśmy już o Samsungu Galaxy S10 znajdziesz w poniższym wpisie. Wyłania się z niego obraz niemal idealnego smartfona, a konkurencja z pewnością ma się czego obawiać. Pozostaje jednak kwestia ceny – nie chcę nawet spekulować, ale jedno jest pewne. Tanio, to już było.
Ceny Samsung Galaxy S10 Plus
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.