Pora na test Xiaomi Mi 8 Lite, czyli średniopółkowego smartfona Xiaomi o niezłej specyfikacji i ciekawym wyglądzie, co jest zasługą gradientowej obudowy. Czy warto kupić Xiaomi Mi 8 Lite? W niniejszej recenzji postaram się odpowiedzieć na to pytanie.
Xiaomi Mi 8 Lite to najnowszy średniak Xiaomi na polskim rynku. Jego cena jest całkiem niezła, specyfikacja przyzwoita, a sam smartfon jest atrakcyjny wizualnie. Czy to wystarczy, by nazwać go dobrym wyborem i opłacalnym zakupem?
Postanowiłem to sprawdzić – oto nasz test Xiaomi Mi 8 Lite.
Dane podstawowe | |
Wymiary | 76 x 156 x 7.5 mm |
Waga | 169 g |
Obudowa | unibody |
Standard sim | nanoSIM + nanoSIM, Dual SIM |
Data premiery | 2018 |
Ekran | |
Typ | IPS 6.3'', rozdzielczość 2280x1080, 400 ppi |
Kluczowe podzespoły | |
SoC | Qualcomm Snapdragon 660 |
Procesor | 2.2 GHz, 8 rdzeni (4 x Kryo 260 + 4 x Kryo 260) |
GPU | Adreno 512 |
RAM | 4 GB |
Bateria | 3350 mAh |
Obsługa kart pamięci | microSD, do 256GB |
Porty | USB (typu C) |
Pamięć użytkowa | 64 GB |
System operacyjny | |
Wersja | Android 8.1.0 Oreo, MIUI 9.6 |
Łączność | |
Transmisja danych | LTE |
WIFI | 802.11a/b/g/n/ac (2,4 GHz i 5 GHz), Miracast |
GPS | A-GPS, GLONASS i Beidou |
Bluetooth | v5.0 z A2DP |
NFC | Brak |
Aparat fotograficzny | |
Główny | 12 MP, wideo 4K (3840x2160), 30 kl/s, lampa błyskowa, dodatkowy aparat - 5MP |
Dodatkowy | 24 MP, wideo FullHD (1920x1080), 29 kl/s |
Czasy, gdy niemal każdy smartfon był tylko czarny dawno już minęły. Obudowy w jednym kolorze też zaczęły się chyba nudzić, gdyż coraz większe grono producentów decyduje się na gradient, czyli płynne przejście dwóch lub więcej barw. Udostępniony mi do testów wariant Aurora Blue to połączenie niebieskiego, fioletowego i zielonkawego, więc Xiaomi Mi 8 Lite w pełni zasługuje na miano „zjawiskowego”.
Mniej brawurowo wygląda front Xiaomi Mi 8 Lite. Powiem więcej – tak wyglądających smartfonów są setki. Połączenie wydłużonego ekranu z notchem i podbródkiem jest już tak ograne, że nie robi na mnie żadnego wrażenia. Zastosowany wyświetlacz zajmuje 82,5% przedniego panelu, więc zagospodarowanie przestrzeni jest bardzo dobre.
Z ergonomią obsługi nie jest już tak dobrze. Xiaomi Mi 8 Lite jest dość dużym telefonem – jego wymiary to 156,4 x 75,8 x 7,5 mm. Niestety, producent w żaden sposób nie spróbował poprawić komfortu jego obsługi, gdyż szkło na pleckach jest całkowicie płaskie, więc smartfon nie leży w dłoni zbyt dobrze. Osoby nieprzyzwyczajone do takich gabarytów powinny sprawdzić przed zakupem, czy Mi 8 Lite im pasuje.
Jak już wspomniałem, obudowa Xiaomi Mi 8 Lite jest zrobiona z dwóch tafli szkła, prawdopodobnie Gorilla Glass 5. Połączono je metaliczną, solidną i śliską ramką. Smartfon zachowuje się jak lusterko i mocno odbija wszelkie źródła światła, a do tego piekielnie łatwo się brudzi. Pewnym rodzajem lekarstwa na ten problem jest plastikowe, przezroczyste etui, które znajdziemy w zestawie sprzedażowym, podobnie jak przejściówkę z USB-C do jack 3,5 mm, gdyż Xiaomi Mi 8 Lite nie ma dedykowanego wyjścia słuchawkowego.
Skoro już zacząłem ten temat, to najwyższa pora na omówienie ułożenia poszczególnych elementów. Szufladki na karty SIM/kartę pamięci należy szukać w górnej części lewego boku. Po drugiej stronie umieszczono zaś przyciski służące do zmiany głośności i uruchomienia lub wyłączenia telefonu. Ich skok i ułożenie jest w porządku, choć obraziłbym się, gdyby je jeszcze troszkę odseparowano. Dolna krawędź skrywa port ładowania, głośnik i mikrofon, zaś górna tylko mikrofon wtórny. Całość spasowana jest wzorowo.
Xiaomi Mi 8 Lite dostał ekran o przekątnej 6,26 cala, rozdzielczości Full HD+ i proporcjach 19:9. Panel wypełnia 82,5% frontu, a to naprawdę niezły wynik w tej klasie sprzętu. Trudno się też przyczepić do ostrości wyświetlanego obrazu, gdyż ta jest bardzo dobra – przy ponad 400 pikselach na cal wszystko wygląda po prostu bardzo dobrze.
Ekran ma po prostu dobre parametry, w pełni wystarczające w tej klasie sprzętu. Podświetlenie maksymalne delikatnie przekracza poziom 440 cd/m2, co daje dość zadowalającą widoczność z mocniejszych promieniach słonecznych. Raz na jakiś czas trzeba się dokładniej przyjrzeć, ale na pewno nie ma potrzeby desperackiego szukania cienia, chyba że refleksy będą kogoś ponadprzeciętnie drażniły. W pełni zachwycająca jest za to jasność minimalna – przy 1 cd/m2 ekran nie razi nawet w całkowitych ciemnościach.
Odwzorowanie kolorów zależy od trybu, który sobie wybierzemy. Fani podkręconej saturacji powinni zainteresować się ustawieniem o nazwie Zwiększony kontrast. Najbardziej naturalny efekt daje tryb Standardowy (niemal 93% pokrycia palety barw sRGB), przy którym punkt bieli ustawiony jest na poziomie ok. 6500 K, a to najlepsza wartość z możliwych. Kontrast też jest całkiem przyzwoity, choć odwzorowanie czerni raczej nie zachwyca, co doskonale widać po skierowaniu wzroku na miejsce, w którym maskowany jest notch. A właśnie, skoro już o tym mowa…
Xiaomi Mi 8 Lite ma wycięcie w ekranie. Na całe szczęście jest ono mniejsze od tego z Xiaomi Mi 8, jednak to tylko zmiana wizualna, gdyż ciągle blokuje on wyświetlanie powiadomień – by je zobaczyć, musimy go ściągnąć. Oczywiście o procentowym stanie naładowania baterii również trzeba zapomnieć. Niedopracowane jest również maskowanie wycięcia. Czarny pasek nie jest symetryczny z podbródkiem, a po drugie sięga on parę milimetrów poniżej poziomu notcha, co przy niedoskonałej czerni panelu IPS mocno rzuca się w oczy i wygląda po prostu słabo.
Sądzę, że notcha należy zniszczyć, zwłaszcza w takim wykonaniu. Na pocieszenie dodam, że w wycięciu ukryto nie tylko kamerkę, ale także diodę powiadomień.
Xiaomi Mi 8 Lite dostała jednostkę Qualcomm Snapdragon 660. Jest ona złożona z ośmiordzeniowego procesora, opartego na rdzeniach Kryo 260 (zmodyfikowane Cortex-A7x), taktowanego maksymalnym zegarem 2,2 GHz. Do tego dochodzi jeszcze układ graficzny Adreno 512, 14nm proces technologiczny oraz w przypadku testowanego sprzętu także 4 GB RAM oraz 64 GB pamięci eMMC 5.1 na pliki. W Polsce dostępna jest też wersja z 6 GB RAM i 128 GB pamięci.
Pod względem wydajności ogólnej Xiaomi Mi 8 Lite radzi sobie bardzo przyzwoicie. W popularnym AnTuTu wyraźnie wyprzedza Xiaomi Redmi Note 5 i delikatnie prowadzi z Honorem 8X, ale odstaje za to od LG G7 Fit, który napędzany jest przez dwuletniego Snapdragona 821. W GeekBench wypada to bardzo podobnie, więc procesor w Xiaomi Mi 8 Lite śmiało można określić jako wydajny i w pełni wystarczający w cenie tego sprzętu.
Niezłe bebechy sprawiają, że Xiaomi Mi 8 Lite działa zadowalająco szybko i bardzo płynnie. Nie zaobserwowałem żadnych większych zamyśleń czy przestojów, aplikacje odpalają się sprawnie, a przełączanie się pomiędzy nimi jest bezproblemowe, w czym pomaga spora ilość pamięci operacyjnej. Jasne, gdyby pamięć wewnętrzna była typu UFS, a nie eMMC, to zapewne operacje byłyby wykonywane jeszcze sprawniej, ale nawet teraz nie widzę powodów do narzekania.
Jeśli chodzi o wydajność graficzną, to nawet dwuletnie flagowce ciągle są poza zasięgiem, ale podobnie wycenione średniaki wypadają podobnie lub słabiej. Adreno 512 w połączeniu z rozdzielczością Full HD+ zapewnia więcej niż sensowne osiągi i pozwala na komfortową rozgrywkę nawet w bardziej zaawansowane tytuły, często przy wysokim poziomie detali i zadowalającej płynności. Co więcej, GPU potrafi utrzymać stałą wydajność przez dłuższy czas.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…
Apple iPhone SE 4 będzie miał premierę w Polsce jeszcze wcześniej, niż oczekiwałem. Smartfon zadebiutuje…
Zadebiutował OPPO Find X8 Pro: superflagowiec stworzony z myślą o Europie, a co za tym…
Podkręcony Snapdragon 8 Gen 3 w połączeniu z 7000 mAh to marzenie niejednego ManiaKa. Sam…
Z zakupem telefon do zdjęć czekasz do premiery Huawei Mate 70? Możesz mieć rację, bo…