Nokia X6 (Nokia 6.1 Plus) wydaje się świetnym smartfonem w przedziale cenowym do 800 złotych, a do tego groźnym konkurentem dla propozycji Xiaomi. Ma bowiem wszystko, czego można oczekiwać od porządnego średniaka. Jednak o tym czy warto kupić ten model dowiecie się po przeczytaniu mojej recenzji Nokii X6.
Nokia X6 (znana globalnie jako Nokia 6.1 Plus) jest jednym z nowszych smartfonów klasy średniej w ofercie fińskiego producenta. To model z odpowiednio dobrym wyposażeniem, nowoczesnym wyglądem, a do tego kompletnym.
Czy zatem warto ściągnąć ten model do Polski z chińskiego sklepu za ok. 200 dolarów (niecałe 800 złotych)? O tym przekonacie się w dalszej części testu Nokii X6.
Dane podstawowe | |
Wymiary | 71 x 147 x 8.6 mm |
Waga | 151 g |
Obudowa | jednobryłowa (bez opcji demontażu tylnej klapki) |
Standard sim | nanoSIM + nanoSIM, Dual SIM |
Data premiery | 2018, Lipiec |
Ekran | |
Typ | IPS 5.8'', rozdzielczość 2280x1080, 435 ppi |
Kluczowe podzespoły | |
SoC | Qualcomm Snapdragon 636 |
Procesor | 1.8 GHz, 8 rdzeni (Kryo 260) |
GPU | Adreno 509 |
RAM | 6 GB |
Bateria | 3060 mAh |
Obsługa kart pamięci | microSD do 256GB |
Porty | USB (microUSB typu C, obsługuje OTG) |
Pamięć użytkowa | 64 GB |
System operacyjny | |
Wersja | Android 9.0.0 Pie |
Łączność | |
Transmisja danych | LTE 150 Mb/s |
WIFI | 802.11a/b/g/n/ac (2,4 GHz i 5 GHz), Miracast |
GPS | A-GPS i GLONASS |
Bluetooth | 5.0 |
NFC | Brak |
Aparat fotograficzny | |
Główny | 16 MP, wideo 4K (3840x2160), 30 kl/s, lampa błyskowa, dodatkowy aparat - 5MP |
Dodatkowy | 16 MP, wideo FullHD (1920x1080), 30 kl/s |
Nokia X6 pod względem wyglądu nie wyróżnia się niczym pozytywnym, a tym bardziej negatywnym na tle konkurencji. To po prostu bardzo dobrze wykonany średniak, w którym postawiono na szklany tylny panel i metalowy korpus z delikatnymi przeszyciami antenowymi. W czarnej wersji kolorystycznej paski nie są specjalnie widoczne, a samo szkło palcuje się, aczkolwiek jest łatwe w utrzymaniu czystości. Ponadto wydaje się wytrzymałe, gdyż podczas okresu testowego nie powstała żadna rysa. To w końcu Corning Gorilla Glass 3.
Jeśli jednak obawiacie się o zarysowania, spokojnie możecie założyć clear case, który jest w zestawie sprzedażowym. Wiedzcie jednak, że w etui przyciski słabiej reagują, a do tego trudniej je się wciska.
Frontowy panel utrzymany został w bardzo minimalistycznym tonie. Nie znajdziemy na nim zbędnych bajerów – wyłącznie wyświetlacz o przekątnej 5.8” z charakterystycznym wcięciem, kamerę do Selfie, czujnik światła zastanego, głośnik do rozmów mocno wpuszczony we wnękę. Wyświetlacz zajmuje około 81.5% powierzchni frontowego panelu, co jest w tym przedziale cenowym bardzo dobrym wynikiem. To przede wszystkim zasługa wąskich trzech ramek, wspomnianego wcięcia i całkiem niewielkiego podbródka, na którym producent umieścił swoje logo.
A zatem Nokia bardzo dobrze wykonała frontowy panel, który został pokryty zagiętym szkłem, a do tego dochodzą jeszcze zaokrąglone narożniki. To wszystko sprawia, że na telefon patrzy się z ogromną przyjemnością. Samo wcięcie jest subtelne i zdecydowanie bliżej mu do tego z Huawei P20, aniżeli iPhone X, czy też smartfonów Xiaomi.
Na tylnej ścianie umieszczono pionowe logo Nokia, wpuszczony w obudowę czujnik biometryczny okalany srebrnym pierścieniem, a także wysepkę wystająca ponad lico z dwoma aparatami i diodą LED. To wszystko wykończone srebrną ramką.
Jeśli chodzi o rozmieszczenie elementów na obrzeżach, to producent nie eksperymentował. Belka regulacji głośności znajduje się na prawym boku, a pod nią dedykowany wyłącznik. Dolne obrzeże zajęte zostało przez głośnik multimedialny, port USB typu C, a także mikrofon. Na górnej ramce znajduje się drugi mikrofon i złącze mini-jack 3.5mm, a na lewym boku podwójny slot kart SIM (nanoSIM + nanoSIM / nanoSIM + microSD).
Reasumując, Nokia X6 bardzo dobrze leży w dłoni i przyjemnie się z tego smartfona korzysta, gdyż jest kompaktowy. To oczywiście zasługa zastosowania wyświetlacza o optymalnej przekątnej, a także proporcjach. W ogólnym rozrachunku, testowany model wpada w oko i może się podobać.
Przekątna | Szerokość | Wysokość | Grubość | Waga | |
---|---|---|---|---|---|
Honor 7X | 5.90 | 75 | 157 | 7.6 | 165 |
Wiko View Prime | 5.70 | 73 | 152 | 8.3 | 162 |
OnePlus 5T | 6.00 | 75 | 156 | 7.3 | 162 |
Honor 9 lite | 5.70 | 72 | 151 | 7.6 | 149 |
Huawei P20 Lite | 5.80 | 71 | 149 | 7.4 | 145 |
Huawei P Smart | 5.70 | 73 | 150 | 7.5 | 143 |
Xiaomi Redmi 5 Plus | 6.00 | 75 | 159 | 8.1 | 180 |
Nokia 7 Plus | 6.00 | 76 | 158 | 9.5 | 183 |
Xiaomi Redmi Note 5 | 6.00 | 75 | 159 | 8.0 | 181 |
Nokia X6 (2018) | 5.80 | 71 | 147 | 8.6 | 151 |
Energię dostarcza akumulator o pojemności 3060 mAh, a zatem jego pojemność jest zbliżona, choćby do tego zastosowanego w Samsungu Galaxy S9 i Motorola One. Bateria jest jednak mniejsza, aniżeli w Huawei P20, czy też HTC U12 life. I choć pojemność nie jest spektakularnie duża, to jednak wystarcza na dzień dla wymagającego użytkownika i co najmniej półtora, jeśli będziemy korzystać z Nokii X6 trochę oszczędniej.
W oprogramowaniu znajduje się tryb baterii adaptacyjnej. Ma on za zadanie wyszukiwać aplikacje drenujące akumulator, a tym samym pozwala na wprowadzenie dla nich ograniczeń, aby zużywały mniej energii. Jest oczywiście także tradycyjny tryb oszczędzania energii.
Całkowite uzupełnienie energii zajmuje około 120 minut. Smartfon wspiera technologię szybkiego ładowania Quick Charge 3.0, a w pudełku jest 18W szybka ładowarka. Jeżeli jednak nie macie tyle czasu, to warto wiedzieć, że pozostawiając telefon pod ładowarką na 30 minut odzyskacie aż 43%. Po jednym kwadransie natomiast 25%.
Nokia X6 ma wyświetlacz o proporcjach 19:9, który charakteryzuje się przekątną 5.8” i rozdzielczością FullHD+, a zatem 2280 x 1080 pikseli. Przy takiej charakterystyce panel wykonany w technologii IPS ma zagęszczenie punktów na cal na poziomie około 435, co jest wartością odpowiednią do komfortowego konsumowania treści. Nie ma mowy o poszarpanych czcionkach oraz nieostrych obrazach. Wyświetlacz jest na tyle duży, że umożliwia komfortowe przeglądanie treści, a także oglądanie filmów i granie.
Jasność maksymalna na poziomie 516 cd/m2 oznacza, że korzystanie z telefonu w pełnym słońcu nie powinno stanowić żadnego problemu. Do jasności minimalnej nie mam absolutnie żadnych zastrzeżeń – wynosi 2 cd/m2. Przy tak niskim natężeniu światła na ekranie niemal nic nie widać, a zatem możemy swobodnie dostosować luminancję do swoich preferencji. Odwzorowanie kolorów jest na dobrym poziomie, co zresztą potwierdzają testy wykonane kalibratorem – barw w palecie AdobeRGB wynosi 78.2%. Pokrycie kolorów skali sRGB sięga 98.7%, a w DCI-P3 90.2%.
Wśród ustawień znajdziemy bardzo popularny tryb redukcji światła niebieskiego (ochrona wzroku) poprzez dostosowanie nasycenia barwy żółtej – przydaje się podczas długotrwałego wpatrywania w ekran. Jest nawet harmonogram, dzięki któremu możemy określić, o której godzinie ten tryb ma zostać aktywowany, a także dezaktywowany.
Docenić i pochwalić zarazem trzeba notyfikacje na wygaszonym ekranie (ekran zgodny z otoczeniem). Wystarczy podnieść smartfon, aby naszym oczom ukazał się zegar, data, a także ikony z powiadomieniami, o ile jest ich więcej. Wyświetlacz można wybudzić poprzez dwukrotne tapnięcie.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Aplikacja Uber wzbogaca się o udane nowości, które mogą przydać się także w okresie świątecznym.…
Najbliższy weekend może być uciążliwy dla klientów banku mBank. Bank zaplanował przerwę w działaniu swoich…
Do rodzinki ciekawych flagowców niedługo dołączy vivo X200s. On również otrzyma potężną specyfikację na czele…
Do walki z oszustami wydzwaniającymi do nas i wykradającymi nasze dane zostały wytoczone ciężkie działa.…
Sony ostrzy zęby na FromSoftware, co potwierdzili sami zainteresowani. Mówimy tu o ogromnej transakcji, która…
Po premierze wybitnie opłacalnego iQOO 13 pojawiła się zapowiedź długości aktualizacji. Ten tani flagowiec może…