Samsung Galaxy S10 zadebiutuje minimum w czterech odsłonach, a każda z nich otrzyma przynajmniej podwójny aparat. Najbogatszy wariant będzie mógł pochwalić się aż sześcioma obiektywami!
Wszelkie znaki na niebie, ziemi i w plotkach wskazują, że w połowie lutego świat ujrzy nowego flagowca Koreańczyków. To właśnie wtedy Samsung ma przedstawić nowego smartfona, którym będzie Samsung Galaxy S10.
Znamy już większość „głównym ciekawostek”, którymi uraczy nas ten model. Wciąż jednak czekamy na szczegóły, które zapewne będą do nas spływać w ciągu najbliższych tygodni. Oczekujemy także, że wkrótce mogą zacząć przeciekać pierwsze zdjęcia nowego modelu. Co zatem zaoferuje Galaxy S10?
Czytnik linii papilarnych zintegrowany z ekranem, wyświetlacz typu Infinity-O, brak skanera tęczówki oka, lepsza bateria czy ulepszony aparat to główne nowości, nad którymi pracował w ostatnim czasie Samsung. Właśnie otrzymaliśmy sporo szczegółów na temat aparatów w poszczególnych wariantach „dziesiątki”.
Galaxy S10+ prawdopodobnie będzie najciekawszym modelem pod względem specyfikacji technicznej i ostatecznej ceny urządzenia. Lepszą wersją będzie tylko model 5G, który ujrzy światło dziennie nieco później w ciągu 2019 roku. Na co więc możemy liczyć? Szczegóły poniżej.
Najtańsza wersja Samsunga Galaxy S10 z ekranem o przekątnej 5.8-cali otrzyma pojedynczy aparat do selfie oraz podwójny aparat na tylnej obudowie. Nawet ostatni Galaxy S9 otrzymał po jednym obiektywnie z obu stron. Widzimy więc, że Samsung stawia na możliwości fotograficzne w nowych flagowcach. Wyróżnikiem tego modelu ma być jednak płaski ekran, zamiast zakrzywionego OLED, który trafi do droższych wariantów.
Galaxy S10 w wersji premium z zakrzywionym ekranem OLED o przekątnej 5.8-cali otrzyma podwójny aparat zarówno na tylnej jak i przedniej obudowie. Galaxy S10+ o przekątnej 6.4-cali ma mieć podwójny aparat do selfie oraz potrójny na tylnej obudowie. Jak w tym przypadku zostanie rozwiązania kwestia otworu w ekranie? Pewnie dowiemy się tego dopiero za jakiś czas.
Natomiast wersja Galaxy S10 5G otrzymać ma rzekomo ekran o przekątnej 6.7-cali wraz z podwójnym aparatem do selfie i poczwórnym na tylnej obudowie z technologią ToF (Time of Flight) do celów AR/VR. Łącznie, wariant ten pomieści aż sześć obiektywów.
Samsung chce podobno wyprodukować tylko 2 miliony sztuk tego modelu, ponieważ nie wszędzie na świecie sieć 5G będzie dostępna, a model ten będzie zdecydowanie najbardziej „wypasiony” i stąd też – najdroższy. Czy tylko ten wariant z poczwórnym aparatem będzie robi najlepsze zdjęcia?
Nie wydaje mi się. Źródło przytacza informację, że wszystkie modele otrzymają znaczące usprawnienia w kwestii robienia zdjęć i nagrywania wideo. Nie ma się tu czemu dziwić, jeśli nawet model startowy otrzyma podwójny aparat to powinno być dla nas jasne, że przyszłoroczne smartfony Samsunga będą jednymi z najciekawszych propozycji dla amatorów fotografii.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Tanie realme zdobyło kolejną certyfikację. Szykuje się globalne ogłoszenie niskobudżetowca. Niedługo realme Note 60x będzie…
Masz flagowca Apple? To przydałyby Ci się słuchawki. Jako fan marki na pewno słyszałeś o…
Nowy tablet OPPO Pad 3 zadebiutuje już jutro. Na dzień przed premierą sporo o nim…
Dzieli nas dzień od prezentacji średniaków OPPO. O nowym OPPO Reno 13 (Pro) wiemy niemalże…
Już w najbliższy poniedziałek jeden z polskich sklepów odpali kolejne promocje z okazji Black Friday…
Pojemna bateria i energooszczędny procesor trafi do nowego realme C75. Długi czas pracy będzie kartą…