Motorola już niedługo zaprezentuje nowe smartfony z serii Moto G7 – do sieci trafiła właśnie specyfikacja Moto G7 Play, która wywołuje mieszane uczucia. Wszystko za sprawą mało zachwycającej pojemności baterii.
Średniaki Motoroli dają radę
Koncern Motorola postanowił przestać walczyć w gronie flagowców i skupić się na segmencie średniej półki, w którym swoją drogą może zdziałać naprawdę wiele. Pokazała to już seria Moto G6 – pod wieloma względami udana oraz wyceniona sensownie w stosunku do oferowanych możliwości.
Serię Moto G szóstej generacji stanowiły trzy modele, które wykazały się przede wszystkim niezłym czasem pracy na baterii i odpowiednią kulturą pracy. Nasz maniaKalny radar szczególnie pozytywnie ocenił główną Moto G6, z którą Damian spędził trzy miesiące.
Wygląda na to, że marka będzie chciała zawiesić poprzeczkę jeszcze wyżej i wystawić na znacznie cięższą próbę swoje następne produkty. Wielkimi krokami zbliża się bowiem premiera linii Moto G7, czyli kolejnych tanich telefonów z niemal kompletnym wyposażeniem.
We wcześniejszych doniesieniach swoją główną uwagę skupiliśmy na Moto G7, która ma otrzymać ekran z wcięciem w kształcie kropli wody, wydajne oręże w postaci ośmiordzeniowego Snapdragona 660 oraz bardzo małą baterię – 2820 mAh.
Moto G7 Play na horyzoncie
Identyczną pojemność akumulatora (2820 mAh) może posiadać Moto G7 Play, czyli najnowsza bohaterka ostatniego wycieku z bazy FCC. W tym wypadku uzyskanie co najmniej znośnego czasu pracy bez konieczności dodatkowego podładowania będzie marzeniem, choć miejmy nadzieję, że Motorola ostatecznie zmieni zdanie i zaoferuje klientom nieco więcej mAh.
To też spory krok w tył, ponieważ poprzednia Moto G6 Play mogła pochwalić się akumulatorem 4000 mAh. Spadek o 1180 mAh wydaje się więc mało prawdopodobny, ale jeśli ufać bazie FCC, będziemy musieli to znieść. Z drugiej strony Moto G7 Play zaoferuje pełne wyposażenie w postaci złącza słuchawkowego, USB-C oraz slotu na kartę pamięci.
Układem napędzającym model ma stać się Snapdragon 632, czyli ośmiordzeniowy procesor z grafiką Adreno 506 od Qualcomm. Wesprą go prawdopodobnie 4 GB pamięci RAM.
Wyświetlacz z notchem i jeden aparat
Moto G7 Play otrzyma ponadto ekran z prostokątnym wcięciem oraz czytnik linii papilarnych umieszczony na tylnej obudowie – tam też znajdzie się pojedynczy aparat fotograficzny.
Krótko podsumowując, pierwsze wieści na temat Moto G7 Play nie zachwycają, ale karierę rynkową smartfona może uratować niska cena oraz ulepszenia w specyfikacji, o ile producent zdecyduje się je wprowadzić.
Ceny Motorola Moto G7 Play
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.