Smartfony Meizu 16th oraz M6 Note pojawiły się w polskiej sprzedaży u jednego z partnerów oficjalnego dystrybutora. Szczególną uwagę przykuwa flagowy Meizu 16th z czytnikiem linii papilarnych w ekranie bez wcięcia oraz topową specyfikacją techniczną. Kupicie go w tej cenie?
Do Polski przypływa coraz więcej producentów z Chin, czyli głównego ośrodka mobilnego rynku. To dla nas bardzo dobra wiadomość, ponieważ w Państwie Środka ma miejsce najwięcej premier i innowacji, które z opóźnieniem i z wyższymi cenami widujemy od czasu do czasu w naszym kraju.
Rosnący popyt polskich klientów na smartfony skłonił do spróbowania swoich sił kolejnego twórcę – Meizu, czyli markę odważnie wyśmiewającą wcięcie i prezentującą wiele najnowszych technologii bez wydobywania z portfeli klientów całej zawartości.
Kilka modeli producenta pojawiło się wcześniej w sieci Play, o czym przeczytacie w tekście Pawła, natomiast od teraz nowe smartfony Meizu nabędziemy także w sklepach x-kom.
Najważniejszym smartfonem w ofercie jest flagowy Meizu 16th (Meizu 16), którego możemy kupić za 2649 złotych.
To stosunkowo wysoka cena, ale w zamian otrzymujemy niemal kompletny produkt w dwóch wersjach kolorystycznych: gradientowej zielono-niebieskiej oraz czarnej.
Meizu 16th wystrzega się wcięcia jak ognia, prezentując prostokątny ekran AMOLED o przekątnej 6 cali i rozdzielczości Full HD+. W matrycę wbudowano czytnik odcisków palców, a przedni aparat zagospodarowano w cienkiej ramce nad wyświetlaczem. To rozwiązania godne podziwu w 2018 roku.
Za działanie sprzętu odpowiada chłodzony cieczą Snapdragon 845 współpracujący z 8 GB pamięci RAM, czyli para o niesamowitej sprawności. Na pliki użytkownika przeznaczono 128 GB oraz zaplecze w postaci podwójnego aparatu, złącza słuchawkowego, USB-C, obsługi Dual SIM i głośników stereo.
Przyczepić możemy się natomiast do małej pojemności baterii (3010 mAh) oraz braku NFC.
Kolejnym telefonem, który trafił do sprzedaży, jest Meizu M6 Note w cenie 549 złotych. To kwota jak najbardziej adekwatna do jego możliwości, tym bardziej że początkowo chciano go wycenić na prawie 900 złotych.
M6 Note to typowy średniak ze Snapdragonem 625 oraz 3 GB pamięci RAM. W tak niskiej cenie musimy rzecz jasna zgodzić się na kilka ustępstw pokroju grubszych ramek dookoła ekranu oraz braku USB-C na rzecz microUSB, ale w zamian otrzymujemy baterię 4000 mAh, podwójny aparat, Dual SIM oraz gniazdo kart pamięci.
Kosztując niemal 600 złotych, smartfon nie ma się czego wstydzić i w wielu aspektach przewyższa podobnie wycenione modele.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Zadebiutował OPPO Find X8 Pro: superflagowiec stworzony z myślą o Europie, a co za tym…
Podkręcony Snapdragon 8 Gen 3 w połączeniu z 7000 mAh to marzenie niejednego ManiaKa. Sam…
Z zakupem telefon do zdjęć czekasz do premiery Huawei Mate 70? Możesz mieć rację, bo…
Seria vivo S20 zaoferuje użytkownikom mocarną specyfikację. Zwłaszcza vivo S20 Pro zapowiada się na jednego…
Aplikacja Uber wzbogaca się o udane nowości, które mogą przydać się także w okresie świątecznym.…
Najbliższy weekend może być uciążliwy dla klientów banku mBank. Bank zaplanował przerwę w działaniu swoich…