Rzadko zdarza się, aby aktualizacja systemu dla ponad rocznego smartfona wywołała taką wrzawę. A jednak, HMD Global podejrzewano o celowe opóźnianie usprawnień dla Nokii 8, by podnieść sprzedaż najnowszego modelu marki. Wiemy, jak zakończy się ta sprawa.
Spis treści
Aktualizacje oprogramowania to pewien rodzaj smartfonowej niszy, którą interesują się głównie starzy wyjadacze oraz fani najnowszej cyferki przy systemie. Z naturalnych przyczyn możemy zaliczyć do nich naszą redaKcję, ponieważ, w miarę naszych możliwości, jak najszybciej staramy się dostarczyć Wam informacje o nowinkach w świecie Androida i iOS’a.
Trudno jednocześnie polemizować ze stwierdzeniem, że wielu klientów telefonów zwraca uwagę na wygląd obudowy, jakość aparatu fotograficznego oraz ogólną szybkość smartfona, pozostawiając wersję systemu na jednym z ostatnich, interesujących miejsc.
Nic w tym dziwnego, ponieważ to producentowi powinno zależeć na serwowaniu najnowszego oprogramowania swoim konsumentom. Do tej pory niemal wzorowo wywiązywał się z tego „obowiązku” HMD Global, aktualizując do Androida 9 Pie kilka kluczowych modeli Nokii. Jak zapewne się domyślacie, sielanka nie potrwała długo.
Markę oskarżono o celowe opóźnianie aktualizacji dla zeszłorocznej Nokii 8, mające rzekomo zwiększyć sprzedaż i popularność najnowszej Nokii 8.1. Nie przedstawiono na to stwierdzenie żadnych dowodów, ale HMD Global i tak zdecydował się odpowiedzieć, zapewniając o swojej uczciwości i rzetelności w dopracowywaniu systemu.
Spotykamy się dokładnie trzy dni później, a Nokia 8 właśnie oferuje swoim użytkownikom wersję beta Androida 9, co oznacza stabilną aktualizację w przeciągu 2-3 tygodni. To było do przewidzenia, chociaż niektórym może wydawać się, że twórcy przestraszyli się i w pośpiechu udostępnili nowy system.
W toku wydawania kolejnych smartfonów oraz aktualizowania już zaprezentowanych i tak należy się HMD Global spora pochwała – nikt na rynku nie osiągnął tak szybkiego tempa poprawek oraz liczby usprawnionych modeli.
Następny bilet na Androida 9 Pie otrzyma zapewne Nokia 8 Sirocco, a teraz słówko o tym, czy Nokia 8.1 ma się czego bać w stosunku do „sędziwej” poprzedniczki.
Wizualne różnice w obu modelach widać już na pierwszy rzut oka i w wielu sytuacjach to wystarczy, aby przekonać przeciętnego klienta do zakupu nowszego smartfona.
Nie oszukujmy się, ale wcięcie w ekranie cały czas mocno tkwi w sferze trendów i trudno będzie je stamtąd usunąć – dodając do tego cienkie ramki oraz większą baterię otrzymujemy mocne argumenty przemawiające za Nokią 8.1.
Podwójny aparat w nowym modelu także jest nieporównywalnie lepszy, a pod względem zaplecza technicznego nie ma się do czego przyczepić – znalazła się tam większość potrzebnych złączy oraz modułów, w tym już gotowy Android 9 Pie.
Z drugiej strony, zwolennicy „teorii spiskowej” mogą zasugerować się ceną, która z pozoru przemawia na korzyść Nokii 8. Pamiętajmy jednak, że mamy do czynienia z modelem starszym o ponad dwanaście miesięcy, które w sferze kultury pracy oraz jakości zdjęć przyniosły smartfonom Nokii sporą poprawę.
Plotki o celowym opóźnianiu aktualizacji wydają się więc „wyssane z palca”, a Juho Sarvikas (dyrektor ds. produktów HMD Global) przeprosił konsumentów za oczekiwanie.
Ostatecznie należy powiedzieć, że usprawniona Nokia 8 to wciąż świetny smartfon z wydajnymi parametrami, którym nadal warto przyjrzeć się bliżej.
Wątpię jednak, aby jej głównym celem było przeszkadzanie nowocześniejszej następczyni. Ze szczegółową recenzją zeszłorocznego hitu możecie zapoznać się w tekście Damiana.
Napiszcie w komentarzach, co Wy sądzicie o całej sprawie oraz jakie zdanie przybraliście na czas tej niecodziennej afery.
https://www.gsmmaniak.pl/933370/nokia-celowe-opoznianie-aktualizacji/
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
RPG z otwartym światem został objęty fantastycznym rabatem w wysokości 91%. Dla kupujących oznacza to,…
OPPO Find X8 Ultra może namieszać na rynku flagowców podobnie jak OPPO Find N5. Najmocniejszy…
Sprzedaż smartfonów w Europie nareszcie idzie w górę. Przy okazji możemy zobaczyć, jakie telefony najchętniej…
OnePlus Watch 2R za 580 złotych w promocji to najlepszy smartwatch z WearOS, jaki możesz…
vivo powróciło do Polski, dlatego warto śledzić poczynania tego producenta. Jego najnowszy smartfon vivo V50…
YouTube Premium Lite jest dowodem na to, że cykl życia telewizji w internecie się zakończył.…