Słuchawki Apple AirPods wciąż cieszą się ogromnym zainteresowaniem. Większość wyczekuje jednak ich kolejnej wersji. Kiedy możemy spodziewać się aktualizacji i co zostanie ulepszone?
Spis treści
Według danych dostarczonych przez analityka Ming Chi Kuo, słuchawki Apple AirPods sprzedały się w tym roku w liczbie 14-16 mln sztuk. Mówi się, że w 2021 roku może ich się sprzedać aż 100 mln egzemplarzy. Takie liczby mogą robić wrażenie, ale to i tak kropla w morzu. Okazuje się bowiem, że wciąż mniej niż 5% użytkowników iPhone’ów jest jednocześnie posiadaczami tych słuchawek.
Informacje na temat nowych słuchawek co pewien czas pojawiają się w sieci. Czekamy obecnie na ich nową wersję. Prawdopodobnie pojawi się ona na początku przyszłego roku. Zmiany pojawią się głównie w obrębie pudełka dla ich przechowywania. Powinno ono dostać ładowanie indukcyjne, które było zapowiedziane już… rok temu. Dodatkowo, zmieni się zawias dla otwieranego opakowania. Ten komponent będzie o około 60% droższy, ale miejmy nadzieję, że nie odbije się to na wzroście ceny finalnego produktu.
To, co wielu może rozczarować to kolejna informacja. Na zupełnie nową generację słuchawek AirPods trzeba będzie poczekać aż do 2020 roku.
Wygląda na to, że na chwilę obecną Apple chce dopracować bezprzewodowe słuchawki o ulepszone ich opakowanie oraz poprzez dodanie kilku nowych funkcji. Jednak za niecałe dwa lata, czyli w pierwszym kwartale 2020 roku powinniśmy spodziewać się ich nowej generacji. Ta miałaby rzekomo przynieść zupełnie nowy projekt słuchawek.
Jak zatem zaprezentowałyby AirPodsy za dwa lata? Bardzo trudno przewidzieć. Apple może postawić na jeszcze większy minimalizm, redukcję szumów, wodoodporność czy poprawę jakości dźwięku płynącego z małych głośniczków. Najprawdopodobniej Apple będzie chciało także bardziej połączyć Apple Watcha ze słuchawkami AirPods, bowiem oba akcesoria już teraz świetnie współpracują. Mimo wszystko w chwili obecnej na basen nie zabierzemy słuchawek i dla wielu może być to utrapieniem.
Apple otrzymało niedawno patent, dzięki któremu słuchawki AirPods będą mogły zostać wyposażone w sensory biometryczne. Co to oznacza? Na chwilę obecną możemy tak naprawdę gdybać w tej kwestii. Możliwe, że słuchawki będą sprawdzać automatycznie czy zostały poprawnie włożone do lewej lub prawej małżowiny usznej, aby poprawić jakość słyszalnego dźwięku. Informacje płynęłyby do użytkownika dopiero po kontakcie ze skórą, czyli po ich założeniu. Wierzę, że patent zostanie wykorzystany w przyszłej wersji słuchawek, którą zobaczymy w 2020 roku.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Motorola edge 60 fusion zadebiutowała w Polsce jako mocna kandydatka do tytułu ulubionego telefonu Polaków.…
Apple ponownie udowodniło, że wiodący status w branży smartfonów jest zasłużony, prezentując swój najnowszy flagowy…
Google Pixel 10 Pro Fold pozuje pierwszych grafikach. Ma być tańszy od poprzednika – a…
Klon Bloodborne – Thymesia, czyli brutalna gra akcji RPG trafiła na ciekawą 60% zniżkę. Ta…
Nareszcie doczekaliśmy się Apple Intelligence także w Europie, czyli również w Polsce. Apple udostępnia swoje…
Samsung Galaxy Tab S10 FE i S10 FE+ zadebiutowały oficjalnie. To najmniej opłacalne Samsungi, jakie…