>
Kategorie: Newsy Sharp Telefony

Smartfony Sharp nareszcie w Polsce! Cieszyłbym się, gdyby nie te ceny…

Do sprzedaży w Polsce trafiły Sharp Aquos D10, Sharp Aquos C10 i Sharp B10, czyli smartfony powracającej na europejski rynek marki Sharp. Poznajcie ich specyfikacje i ceny, a następnie oceńcie, czy Sharp ma szansę na sukces w naszym kraju – ja na razie mam co do tego wątpliwości.

Już od wielu miesięcy mówi się o powrocie japońskiej firmy Sharp na europejski rynek smartfonów. Formalnie nastąpiło to na targach IFA 2018 w Berlinie, jednak możliwość zakupu któregokolwiek z zapowiedzianych smartfonów w Polsce była przez dłuższy czas niemożliwa.

Właśnie się to zmieniło, gdyż modele Sharp Aquos D10, Sharp Aquos C10 i Sharp B10 pojawiły się w pierwszym polskim sklepie.

Sharp Aquos D10 – specyfikacja i cena w Polsce

Sharp Aquos D10 to najlepiej wyposażony smartfon z całej trójki, który w pewnym sensie pełni na razie rolę flagowca, choć oczywiście jest tylko średniakiem, zarówno pod względem specyfikacji, jak i ceny.

Zacznę od rzeczy najciekawszej dla wielu maniaKów, czyli procesora. W modelu Aquos D10 dostajemy układ Qualcomm Snapdragon 630 z Adreno 508. Co ciekawe, na swojej stronie producent podaje, że CPU występuje tutaj w konfiguracji 4 x 2.6 GHz (Cortex A73) + 4 x 1.8 GHz (Cortex A53), co nie odpowiada specyfikacji omawianej jednostki. Według testu Notebookcheck to rzeczywiście Snapdragon 630, co potwierdzają też wyniki testów benchmarkowych, więc przyjmijmy, że ktoś tu się po prostu pomylił.

SoC współpracuje z 4 GB RAM, zaś na pliki użytkownika producent przygotował 64 GB pamięci, z możliwością jej rozbudowy. Dzięki temu nie powinno zabraknąć miejsca na nasze dane czy też zdjęcia, wykonane w tym przypadku za pomocą podwójnego aparatu głównego. Jedno oczko ma 12 MP (1/2.56”), światło f/1.8 i piksele o rozmiarze 1.4 μm, a drugie to teleobiektyw 13 MP (f/2.55). Fani selfie dostają zaś kamerkę 16 MP, która służy też do rozpoznawania twarzy w celu odblokowania telefonu.

Najmocniejszą stroną Aquosa D10 ma być ekran. Ma on 5,99 cala, rozdzielczość Full HD+ (2160×1080, 18:9) i sporego notcha w górnej części, a wszystko to otoczone wąskimi ramkami – choć zostało trochę miejsca na podbródek z logo Sharp. Panel wypełnia ok. 84% frontu, choć z materiałach marketingowych mowa jest o 91%. Dodam jeszcze, że ekran ma swoją nazwę: Free Form Display.

Zastosowany wyświetlacz oparty został na technologii AQUOS z telewizorów Sharp, dzięki czemu ma oferować – cytuję – „najwyższą jakość obrazu i wyraziste kolory”. Na pewno korzystnie wypada sprawa jasności maksymalnej, gdyż przekracza ona wartość 700 cd/m2. Pytanie tylko, jak z zasilaniem takiego panelu poradzi sobie akumulator o pojemności 2900 mAh? Ekrany Sharp słyną z energooszczędności, podobnie jak zastosowany procesor, więc może nie będzie tragedii.

Na pokładzie znalazło się jeszcze miejsce dla: WiFi 802.11 a/b/g/n/ac (2.4/5GHz), Bluetooth 4.0, modemu LTE cat. 4, NFC, złącza USB typu C oraz Dual SIM. Zabrakło za to wyjścia słuchawkowego mini-jack. Podzespoły zamknięto w obudowie o wymiarach 148,2 x 74,2 x 8 mm i wadze 165 gramów. Tymczasem system to Android Oreo z nakładką Sharp UI.

Tak wyposażony Sharp Aquos D10 został wyceniony na 1849 złotych i możecie już go kupić w Media Expert.

Sharp Aquos C10 – specyfikacja i cena w Polsce

Pod wieloma względami Sharp Aquos C10 przypomina omówiony wcześniej model D10. Dostajemy ten sam SOC, taką samą ilość pamięci operacyjnej i wewnętrznej oraz bardzo zbliżone standardy łączności, ale za to mniejszy akumulator – 2700 mAh.

W przypadku Aquos C10 trochę inny jest już ekran. Ma on 5,5 cala, rozdzielczość Full HD+ przy proporcjach 17:9 oraz notch w kształcie łezki. Ukryto w nim 8-megapikselową kamerkę do selfie i wideorozmów. Jeśli chodzi o aparat główny, to tutaj również jest on podwójny, choć delikatnie różni się specyfikacją (12 MP z f/1.75 + 8 MP).

Sharp Aquos C10 kosztuje 1369 złotych i również zamówicie go w Media Expert.

Sharp B10 – specyfikacja i cena w Polsce

Sharp B10 to najtańszy i najsłabszy smartfon Sharp, który dostępny jest w Polsce, choć nad swoimi droższymi i mocniejszymi kuzynami ma pewną przewagę. Jest nią bateria o pojemności 4000 mAh. Pod tym względem telefon ten wydaje się niezłym konkurentem dla Xiaomi Mi A2 Lite, jednak nie ma z nim większych szans ze względu na mierną specyfikację.

B10 napędzany jest przez jednostkę MediaTek MT6750T o taktowaniu 1,5 GHz, którą połączono z układem graficznym Mali-T860 i 3 GB pamięci RAM. Do tego dochodzi jeszcze 32 GB przestrzeni na dane, z możliwością jej rozszerzenia dzięki karcie pamięci.

Ekran w Sharp B10 to panel IPS o przekątnej 5,7 cala i rozdzielczości HD+ (1440×720). Być może kogoś pocieszy to, że nie ma tu żadnego wcięcia, jednak same ramki wokół wyświetlacza nie są specjalnie wąskie. Mi A2 Lite ma ciut większy ekran (5,84″), a mimo to jest niższy o 4 mm i do tego ciut węższy.

Na pokładzie B10 nie ma co szukać NFC czy USB typu C, ale uratowało się za to złącze jack 3.5 mm. Na sam koniec dodam jeszcze, że zainstalowany system operacyjny to Android w wersji Nougat, więc delikatnie mówiąc szału nie ma.

Sharp B10 nie jest może przesadnie drogim smartfonem, gdyż wyceniono go na 869 złotych (link do sklepu), jednak nawet za tę pozornie niewielką kwotę dostaniemy znacznie ciekawsze i lepsze smartfony.

Sharp niczym nie przekonuje

Generalnie uważam, że im większa konkurencja, tym lepiej dla klienta. Myślę więc, że pojawienie się smartfonów Sharp w Europie i w Polsce to dobra wiadomość.

Liczę jednak, że w przyszłości będziemy mogli kupić inne, lepsze telefony tego producenta, bo jak na razie dostaliśmy tylko dość przeciętne średniaki w zbyt wysokich cenach, które tak naprawdę niczym nie przekonują do zakupu.

Pełne specyfikacje smartfonów znajdziecie na stronie producenta:

Damian Kucharski

Znajdziesz mnie na LinkedIn bit.ly/linkedinDamianK

Najnowsze artykuły

  • Promocje

Kilkaset złotych oszczędności i wyjątkowy flagowiec w kieszeni. Tak dobrej promocji jeszcze nie było

Składany flagowiec w super promocji? Motorola razr 50 Ultra po raz pierwszy doczekała się aż…

24 listopada 2024
  • Newsy
  • Tablety

Jest tani, ma metalową obudowę i LTE na pokładzie. Powitaj nowy tablet dla oszczędnych

Segment tanich tabletów przeżywa rozkwit. Świeżo zaprezentowany Teclast M50 Mini dołącza właśnie do niedrogich pobratymców…

24 listopada 2024
  • Newsy
  • Realme
  • Telefony

Kopiuj-wklej, kopiuj-wklej. Powodzenia w sprzedaży takiego smartfonu

Tanie realme zdobyło kolejną certyfikację. Szykuje się globalne ogłoszenie niskobudżetowca. Niedługo realme Note 60x będzie…

24 listopada 2024
  • Promocje

Słuchawki Apple w super cenie. W promocji Black Friday kupisz świetne AirPods Pro 2

Masz flagowca Apple? To przydałyby Ci się słuchawki. Jako fan marki na pewno słyszałeś o…

24 listopada 2024
  • Newsy
  • Oppo
  • Tablety

Dobra specyfikacja pójdzie w parze za rozsądną ceną. Jutro premiera, więc sprawdź, co wiemy

Nowy tablet OPPO Pad 3 zadebiutuje już jutro. Na dzień przed premierą sporo o nim…

24 listopada 2024
  • Newsy
  • Oppo
  • Telefony

Wszystko o serii OPPO Reno 13 (Pro) przed premierą. Jeśli się to potwierdzi, nadciągają bestsellery

Dzieli nas dzień od prezentacji średniaków OPPO. O nowym OPPO Reno 13 (Pro) wiemy niemalże…

24 listopada 2024