Cydia to miejsce, które pamiętają wszyscy pierwsi posiadacze iPhone’ów. Jest znakiem czasu, który odchodzi w zapomnienie, podobnie jak jailbreakowanie smartfonów Apple. Nie będę jednak za nią tęsknił.
Cydia, czytali taki App Store dla złamanych iPhone’ów
Cydia to alternatywa wirtualnego sklepu z modyfikacjami, grami, programami czy nawet dźwiękami dla iPhone’ów. Pojawiła się w wraz z pierwszym jailbreakiem dla smartfonów z logiem nadgryzionego jabłka. Mowa o łamaniu zabezpieczeń iPhone’ów w celu wgrania niedozwolonych przez Apple modyfikacji i innych rzeczy. Ogromnym plusem Cydii był fakt, że zawierała w sobie wiele cennych, autorskich rozwiązań, które z różnych powodów nie były przepuszczane do App Store’a albo Apple nie zawierało ich w pierwszych wersjach systemu iOS.
Twórcą Cydii jest Jay „Saurik” Freeman. Wiele miesięcy temu twierdził on, że jailbreak praktycznie nie ma już sensu. Teraz poszedł o krok dalej.
Cydia bez zakupów. Saurik zamyka sklep?
Saurik zdecydował się zamknąć możliwość przeprowadzania zakupów aplikacji w Cydii. Każdy posiadacz złamanego iPhone’a może więc już zapomnieć o zakupie gier czy innych rzeczy, które były dostępne za pieniądze. Freeman argumentuje swoją deyzję wysokimi kosztami związanymi z utrzymaniem usługi oraz problemami w zakresie bezpieczeństwa.
Saurik przyznał się, że nawet planował zamknąć cały sklep Cydii do końca tego roku…
Jailbreak – a co to takiego?
Nie zdziwiłbym się, gdyby większość aktualnych posiadaczy iPhone’a kompletnie nie wiedziała czym jest jailbreak. Pewien etap i pewna historia już jakiś czas temu dobiegła końca. Smartfony Apple posiadają obecnie wszystko, czego potrzeba do sprawnego korzystania z urządzenia. Większości ludziom nie chce się nawet zmieniać tapety, domyślnych dzwonków czy wgrywać muzyki przez iTunes, a co dopiero łamać smartfona i wgrywać nieautoryzowane elementy w nadziei, że „nic nie wybuchnie”.
Jesteśmy leniwi i jeśli mamy wszystko pod nosem to wgrywanie modyfikacji nie ma dla nas sensu. Jailbreak powstał w myśl „potrzeba matką wynalazku”, gdy oprogramowanie iPhone’a było mocno ograniczone, a pierwsze smartfony z logiem nadgryzionego jabłka emocjonowały entuzjastów tego rozwiązania.
Przyszłość jailbreaka? Nie widzę jej
Prawda jest taka, że jailbreak powoli zanika. Chociaż iOS dla wielu nie jest pozbawiony wad to jednak sukcesywnie dodawane usprawnienia sprawiają, że nawet fani łamania smartfonów przestają się nim interesować. Kolejnym ważnym problemem jest fakt łatania dziur przez Apple. Luki były wykorzystywane przez deweloperów w celu łamania iPhone’ów. W nowych wersjach iOS coraz ciężej znaleźć odpowiednią podatność.
Jailbreak wciąż ma fanów skupionych wokół projektu, ale to zaledwie garstka, która coraz bardziej się wykrusza. Brak zakupów w Cydii to kolejna wskazówka, że to definitywny koniec jailbreaka.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.