>
Kategorie: Google Newsy Technologie

Ale numer: „Kevin sam w domu” dwadzieścia osiem lat później! Tym razem ma kogoś do pomocy

„Kevin sam w domu” to bezsprzecznie najlepiej rozpoznawalny świąteczny film, który powstał aż 28 lat temu. W tym czasie główny bohater zdążył się zmienić, ale Google chce nam pokazać, jak wyglądałby klasyczny hit z udziałem jego Asystenta.

Z tradycją Świąt Bożego Narodzenia kojarzy nam się wiele symboli, zwyczajów oraz czynności, które zwykliśmy wykonywać co roku. Najczęściej trudno nam się oderwać od tej rutyny i powtarzamy ją co okrągłe dwanaście miesięcy, wskutek czego wiele świątecznych dni wygląda podobnie do poprzednich.

Coroczne spotkania z Kevinem

W naszych przyzwyczajeniach nie ma jednocześnie nic złego, ponieważ każdy z nas ma prawo spędzić Gwiazdkę na swój sposób. Mnie zapadły w pamięć – i nadal zapadają – wieczory z bohaterem, który mając osiem lat, pokonywał w swoim domu włamywaczy o nie najwyższym ilorazie inteligencji. Zawsze w ten sam sposób.

Nie czarujmy, że popularny „Kevin sam w domu” (ang. „Home Alone) to wybitne dzieło kinematografii i zachwycający obraz świąteczny, ale humor oraz klimat wystarczyły, aby wpisał się na stałe w kanon polskiej ramówki wigilijnego wieczoru.

Od premiery filmu minęło już 28 lat, co pozwoliło Kevinowi dorosnąć i… nadal żartować w klasycznym stylu. W sieci pojawił się właśnie film wyprodukowany przez Google, w którym Macaulay Culkin wciela się w rolę zagubionego domownika sprzed lat.

Lepcy Bandyci mają nowego przeciwnika

Tym razem ma do pomocy Asystenta Google, który wykonuje za niego prace domowe, płaci za pizzę z podwójnym serem oraz przygotowuje zdalnie sterowaną imprezę.

Przyznam szczerze, że wygląda to imponująco i z pomysłem – Culkin wciąż wygląda identycznie jak przed laty (pomimo że ma prawie 40 lat), a lokacji nie da się odróżnić od zaprezentowanych w filmie.

Przyczepić można się tylko do szczegółów pokroju zastępstwa w znanej scenie Michaela Jordana przez innego koszykarza, ale uznajmy, że nie ma to żadnego znaczenia, a wizerunek legendy koszykówki kosztowałby zapewne krocie.

Dobra robota Google

Reklama podkreśla inteligentne funkcje Asystenta i możliwość interakcji z nim na wielu płaszczyznach. W Polsce komunikacja z robotem Google nadal działa tylko szczątkowo, chociaż w 2019 roku ma szansę na spory skok technologiczny.

Całą akcję oceniam pozytywnie i jest to jeden z najbardziej pomysłowych projektów, które ujrzały światło dzienne w przedświątecznym okresie tego roku. A Wy? Napiszcie nam w komentarzach, co o tym sądzicie.

Źródło

Dawid Bonkowski

Najnowsze artykuły

  • Newsy
  • Nothing
  • Telefony

Najlepszy smartfon do 1000 złotych zdradza kolejny smaczek. Tym razem dla fotografów

Wygląda na to, że Nothing - a raczej CMF - ma jeszcze jakieś ciekawe karty…

25 kwietnia 2025
  • Promocje

Cena w dół, moja szczęka też. To najlepszy telefon do 1500 złotych w Polsce i nie da się z tym dyskutować

1500 to bardzo mało na nowy smartfon w 2025 roku. Teraz możesz mieć za to…

25 kwietnia 2025
  • Newsy
  • Samsung
  • Telefony

Twój Samsung po aktualizacji w słońcu zaczął wibrować jak… coś wibrującego? Znamy przyczyny

Aktualizacja do OneUI 7 przejdzie do historii jako jeden z mniej udanych softów w historii.…

25 kwietnia 2025
  • Newsy
  • OnePlus
  • Telefony

„OnePlus ostateczny”. Taki smartfon według przecieków ma zadebiutować w najbliższych tygodniach

OnePlus Ace 5 Ultimate Edition to kolejna po OnePlusie 13s i OnePlusie 13T premiera chińskiego…

25 kwietnia 2025
  • Promocje

Klon legendarnego RTS do kupienia taniej niż na Steam. Ta gra rozbudzi w Was nostalgię

Klon legendarnego RTS – Tempest Rising jest obecnie do kupienia w niższej cenie niż na…

25 kwietnia 2025
  • Newsy
  • Sony
  • Telefony

Znam cenę i datę premiery Xperii z 2 razy większym peryskopem, Walkmanem oraz dedykowanym DAC i nie potrafię jej nie kochać

Sony Xperia 1 VII ujawnia kolejne szczegóły przed zaplanowaną na maj premierą. Poznaj cenę i…

25 kwietnia 2025