Samsung ma ochotę przejąć rok 2019. Wygląda na to, że zaprezentuje mnóstwo nowych smartfonów. Jednym z nich będzie Galaxy Note 10 o naprawdę sporej wielkości przekątnej ekranu.
Rok 2019 zapowiada się wyjątkowo w branży smartfonów
Wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że o ile rok 2017 należał do ekranów o nowych proporcjach zaprezentowanych po raz pierwszy przez Samsunga, o tyle rok 2018 można przypisać wycięciu w ekranie. Rok 2019 zapewne będzie można przypisać smartfonom z otworem na przedni aparat i pierwszym składanym telefonom z elastycznym wyświetlaczem. A co przyniesie rok 2020? Cóż, możemy na razie tylko gdybać. Może znów będzie to rok Apple’a?
Nie wybiegajmy jednak aż tak daleko w przyszłość i skupmy się na przyszłym roku, gdzie furorę może zrobić Samsung. Gigant z Korei Południowej ma kilka asów w rękawie, którymi zaczął sypać jeszcze w tym roku.
Aż pięć flagowców Samsunga!
W ostatnich latach, Samsung prezentował trzy flagowce w ciągu roku. Spośród nich, dwa należały do linii Galaxy S i jeden do Galaxy Note. Tymczasem już w 2019 liczba ta wzrośnie aż do pięciu.
Jakich modeli się spodziewamy? Cztery z nich będą należały do serii Galaxy S, zaś jeden ponownie do Galaxy Note. Jeden z leaksterów przedstawił przekątne ekranów tych pięciu modeli, które pojawią się na przestrzeni następnych 365 dni.
- Galaxy S10 Lite: 5,75″
- Galaxy S10: 6,11″
- Galaxy S10+: 6,44″
- Galaxy S10 5G: 6,66″
- Galaxy Note 10: 6,75″
Phablety Samsunga mogą zrobić furorę
Z powyższego zestawienia jasno wynika, że Samsung Galaxy Note 10 będzie „olbrzymim smartfonem” o przekątnej dochodzącej prawie do 7-cali. Na pewno coraz ciężej jest mi mówić tutaj o sprzęcie, używając wyrazu „smartfon”, bowiem dawniej takie cuda nazwalibyśmy phabletami.
Myślę, że urządzenie mające prawie 7-cali spokojnie można nazwać już nawet tabletem. Jestem ciekawy, czy same gabaryty urządzenia zostaną zwiększone czy jednak mowa jest jedynie o zwiększeniu stosunku ekranu do obudowy.
Warto odnotować także, że Galaxy S10 w wersji specjalnej 5G będzie również bardzo dużym urządzeniem. Co więcej, różnorodne przekątne to na pewno dobry pomysł. Każdy znajdzie coś dla siebie. Dlatego uważam, że następny rok może znów należeć do Koreańczyków.
Nie zapomnijmy o Galaxy Fold
W całym zamieszaniu nie można też zapomnieć o chyba najgłośniejszej premierze, która będzie miała miejsce w 2019 roku pod szyldem Samsunga. Mowa o składanym Galaxy Fold, którego prototypowy ekran zaprezentowano podczas tegorocznej konferencji SDC. To urządzenie przykuje największą uwagę, ale nie będzie aż tak popularne, jak Note’y czy „Eski” ze względu na sugerowaną, ogromną barierę cenową rzędu nawet dwóch tysięcy dolarów.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.