Smartfony Samsung Galaxy S10, które zadebiutują w lutym 2019 roku wyróżnią się jeszcze jedną nowością. Będą miały lepszą technologię, która pozwoli na ich szybsze naładowanie.
Samsung zaoferuje szybkie ładowanie z prawdziwego zdarzenia?
Wygląda na to, że Samsung Galaxy S10 może być pierwszym smartfonem Koreańczyków, który będzie wspierał naprawdę szybkie ładowanie baterii. I tutaj jest mowa o nie byle jakiej technologii! Chociaż firma obecnie korzysta z ładowarek o mocy 15W, które i tak zapewniają możliwość całkiem sprawnego naładowania smartfona w krótkim czasie to S10 może podnieść ten standard na jeszcze wyższy poziom.
Nie wiemy na razie, czy Samsung skorzysta dla nowej technologii gotowego standardu, czy postawi na autorskie rozwiązanie. Pewne jest jednak to, że Galaxy S10 będzie faworytem wielu serc fanów Samsunga. Dotychczasowe przecieki sugerują bowiem flagowca z prawdziwego zdarzenia.
Galaxy S10 nie będzie pierwszy? Galaxy A10 otrzyma skaner w ekranie i Snapka 845!
Szybsze i odwrotne ładowanie w S10?
Nawet jeśli 15W ładowarka wydaje się być niezłym rozwiązaniem to niestety na tle smartfonów firmy Huawei czy OnePlus, Koreańczycy wyglądają już dużo słabiej. Plotki sugerują, że Samsung będzie chciał dogonić Huawei pod względem technologii i również zaoferować odwrotne ładowanie, które dostępne jest już w urządzeniach Chińczyków.
Leakster IceUniverse, który wielokrotnie przynosił sprawdzone informacje z obozu Samsunga ponownie daje nam do zrozumienia, że S10 będzie wyjątkowy. Koreańczycy chcą się na poważnie rozstać z ładowaniem o mocy 15W. Możliwe, że w tym przypadku mowa będzie tylko o skorzystaniu gotowego rozwiązania, jakim jest standard Quick Charge 4.0+. Oferuje on ładowanie baterii ładowarkami o mocy nawet do 27W.
Dla porównania, Huawei P20 Pro posiada autorskie rozwiązanie, które potrafi skorzystać z mocy nawet do 40W, dzięki czemu 4000 mAh baterię ładuje się do 80% w 45 minut!
Samsung goni konkurencję, a Apple dalej śpi
Kończy się rok 2018 i gdy piszę słowa o Samsungu, który chce dogonić konkurencję w zakresie szybkiego ładowania smartfona aż trudno nie odnieść się do jednego z jego największych konkurentów. Otóż Apple zdecydowało się w tym roku, pozostawić 5W ładowarkę w pudełkach ze swoimi flagowcami! Jeśli więc zastanawiacie się, czy ładowanie o mocy większej o 10W wciąż jest wolne… to spróbujcie przesiąść się na iPhone’y 🙂
Na dobrą sprawę, w kwestii szybkiego ładowania smartfonów Apple śpi od kilku lat. Mam ogromną nadzieję, że w przyszłym roku na tym polu, koncern z Cupertino zdecydowanie się poprawi, biorąc przykład chociażby z Samsunga.
Ceny Samsung Galaxy S10
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.