Xiaomi Mi Play został oficjalnie zaprezentowany. Najnowszy smartfon chińskiego producenta wyposażono w prawie 6-calowy ekran z modnym wcięciem, unikalny procesor MediaTeka, podwójny aparat oraz fenomenalną cenę. To murowany hit!
Xiaomi Mi Play to najnowszy i jednocześnie ostatni tegoroczny smartfon chińskiego giganta. Nazwa modelu z góry zakłada, że mamy do czynienia z telefonem przeznaczonym do gier, a po jej ujawnieniu niektóre źródła pokusiły się nawet o stwierdzenie, że Mi Play to tak naprawdę rozszerzona wersja udanego Pocophone’a F1.
Xiaomi miało jednak zupełnie inny pomysł i umieściło Mi Play w gronie średniaków. Poznajmy jego specyfikację, możliwości oraz cenę, która jest zaskakująco atrakcyjna.
Ekran modelu osiągnął przekątną 5.84-cala oraz rozdzielczość Full HD+, zapewniającą zagęszczenie ponad 430 pikseli na cal. Matrycę rozciągnięto do granic możliwości, wykorzystując do tego notcha w kształcie kropli wody oraz smukłe proporcje 19:9. Tym samym jest to pierwszy telefon Xiaomi z tego rodzaju wcięciem.
Wyświetlacz Mi Play pokryto zakrzywionym szkłem 2.5D, a do jego ochrony użyto najnowszego Gorilla Glass 6. W materiałach reklamowych wyróżniono także kontrast, który wynosi 1500:1.
Sercem urządzenia stał się procesor MediaTek Helio P35, czyli układ wykonany w procesie 12 nm i oparty na ośmiu rdzeniach Cortex-A53 o maksymalnym taktowaniu 2.3 GHz.
Jednostka otrzymała do pomocy 4 GB pamięci RAM, a Xiaomi Mi Play jest pierwszym smartfonem pracującym pod jej kontrolą.
Model nie powinien mieć zatem problemów z płynnym działaniem większości gier, lecz trudno nazwać go demonem wydajności.
Wszystkie zainstalowane aplikacje możemy pomieścić w 64 GB pamięci wewnętrznej, a producent przewidział możliwość jej rozbudowy o dodatkowe 256 GB.
Na tylnym, gradientowym panelu znalazł się podwójny aparat, który tworzą obiektyw główny o rozdzielczości 12 MP oraz oczko dodatkowe 2 MP, służące do wykrywania głębi i rozmywania tła. W zestawie zabrakło optycznej stabilizacji obrazu (jest tylko cyfrowa), ale możemy liczyć na autofocus PDAF.
Z przodu umieszczono kamerkę 8 MP z kilkoma trybami upiększania, czyli bez zbędnego szaleństwa.
Szału nie wywołuje także pojemność baterii, choć przy niewielkiej przekątnej ekranu i dobrej optymalizacji ze strony MIUI 10 ogniwo 3000 mAh może posłużyć na półtora lub nawet dwa dni pracy.
Zaplecze techniczne obejmuje ponadto czytnik linii papilarnych, Dual SIM, Wi-Fi ac z obsługą sieci 5 GHz, Bluetooth 4.2, GPS z Glonass oraz system Android 8.1 Oreo.
Oszczędności dotknęły także złącza – zamiast USB typu C otrzymujemy tradycyjne microUSB z opcją ładowania baterii z niewielką mocą 10 W. W specyfikacji nie dostrzegłem ponadto wejścia słuchawkowego jack 3.5 mm.
Niektóre braki i wady Xiaomi Mi Play możemy wybaczyć ze względu na cenę smartfona. W Chinach podstawowa wersja 4/64 GB kosztuje zaledwie 597 złotych.
Po przeliczeniu na polską walutę i dodaniu podatku VAT otrzymujemy kwotę 734 złotych, która może skutecznie walczyć ze znacznie drożej wycenionymi konkurentami – o ile Xiaomi wprowadzi go do Polski w tej cenie.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…