Absolutny hit sprzedażowy, jakim jest oczywiście Pocophone F1 w najbliższej przyszłości powinien doczekać się swojego następcy. W bazie GeekBench dostrzeżony został bowiem Xiaomi POCO F2.
Pocophone F1, a zatem niskobudżetowy flagowiec chińskiego producenta okazał się strzałem w dziesiątkę. Model ten ma bowiem główne podzespoły stosowane w modelach klasy premium, a kosztuje co najmniej dwa razy mniej. Jest to nadal jedyny, tak tani smartfon ze Snapdragonem 845 na pokładzie, a zatem wieści na temat drugiej generacji z pewnością ucieszą nie tylko entuzjastów marki, ale również wszystkich, dla których POCO F1 jest za drogi.
Pod względem wydajności nie będzie żadnego zaskoczenia – w Xiaomi POCO F2 zastosowany zostanie ten sam zestaw, co w poprzedniku.
Gwoli przypomnienia, sercem POCO F1 jest Snapdragon 845 złożony z ośmiordzeniowego procesora z rdzeniami Kryo 385 o maksymalnej częstotliwości taktowania 2.8 GHz i układem graficznym Adreno 630. Układ SoC współpracuje z 6-gigabajtową pamięcią RAM LPDDR4X.
Myślę, że większości z Was wcale nie muszę przekonywać, że to świetny tandem, który oferuje należytą kulturę pracy w każdym momencie, a spadki wydajności mogą być jedynie spowodowane rozładowaniem się akumulatora lub naprawdę niedopracowanym softem. W przypadku POCO F1 problemu drugi wcale nie występuje.
TEST | Xiaomi POCOPHONE F1. Recenzja wydajnościowej bestii w rewelacyjnej cenie
Xiaomi doszło do wniosku, że nie ma sensu pakować w drugą generację POCO najnowszego układu SoC firmy Qualcomm, kiedy SD845 jest nadal wystarczający. Chiński producent po prostu nie chce podnosić niepotrzebnie ceny. Ja popieram jego decyzję.
Xiaomi POCO F2 w GeekBench pracował pod kontrolą systemu Google Android Pie i wykręcił 2321 pkt w teście pojedynczego rdzenia i 7564 pkt w teście sprawdzającym wiele rdzeni.
Skoro SoC i RAM pozostają bez zmian, to na czym skupi się Xiaomi w drugiej generacji Pocophone?
Prawdopodobnie zmianie ulegnie wyświetlacz. W ostatnim czasie Xiaomi zaprezentowało model Mi Play, w którym standardowy notch został zastąpiony przez ten w kształcie kropli wody. To spory powiew świeżości w ofercie, a zatem niewykluczone, że właśnie taki ekran pojawi się w POCO F2. I o ile przekątna może się jeszcze zwiększyć, o tyle rozdzielczość nadal pozostanie na standardowym FHD+.
Niewykluczone, że wymienione zostaną również sensory aparatów głównych i kamery do Selfie. Być może pojawią się lepszej jakości głośniki stereofoniczne, a sama obudowa będzie bardziej smukła. To jednak wyłącznie domysły, gdyż na ten moment nie ujawniono jeszcze żadnych szczegółów na temat POCO F2.
To w zasadzie dobry temat na dyskusję. Czego oczekujecie od następcy Pocophone F1? Na jakie zmiany liczycie? Dajcie koniecznie znać w komentarzach.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.