Potwierdziły się doniesienia o wyglądzie najnowszej Motoroli Moto G7, czyli średniaka z potencjałem na sukces. W jego konstrukcji nie zabraknie złącza słuchawkowego oraz szybkiego ładowania, a także ekranu z modnym kształtem.
Motorola to producent, który postanowił skupić swoją uwagę na średniopółkowym segmencie i wygląda na to, że była to najsensowniejsza decyzja – w gronie flagowców trudno byłoby przebić najnowsze rozwiązania gigantów pokroju Samsunga , a kolejną przeszkodą byłoby przewidzenie sukcesu drogiego smartfona od Motoroli.
W gronie średniaków jest nieco prościej, ponieważ rynek ten przyciąga więcej konsumentów i potrafi odwdzięczyć się sporym zainteresowaniem w przypadku korzystnego modelu – a właśnie takim może być Motorola Moto G7.
Smartfon pojawia się w mediach od września, a jego ostateczną premierę – wraz z dwoma dodatkowymi modelami serii G7 – przewiduje się na końcówkę lutego, przed targami MWC w Barcelonie, które rozpoczną się 25 lutego.
Moto G7 na grafikach
Przez cały ten czas zdążyliśmy poznać specyfikację oraz wygląd, który możemy teraz potwierdzić. Do sieci trafiły bowiem grafiki ukazujące etui Moto G7 i wycięcie na moduły i złącza.
Średniak otrzyma ekran z wcięciem w kształcie charakterystycznej łezki, czyniąc tym samym Moto G7 pierwszym smartfonem Motoroli z tym rozwiązaniem. Przekątna wyświetlacza ma wynieść dokładnie 5.99-cala, a spodziewana rozdzielczość obrazu to Full HD+.
Na górnej ramce znajdzie się głośnik, a wewnątrz łezki kamerka do selfie o nieznanych parametrach. Z tyłu Moto G7 będzie wyglądała bardziej klasycznie, oferując podwójny aparat z diodą LED oraz czytnik biometryczny z logiem marki.
Zaplecze techniczne obejmie Dual SIM, NFC, złącze słuchawkowe, USB typu C oraz pojedynczy głośnik, czyli standardowe i potrzebne wyposażenie dla średniaka. Ogromnie ucieszył mnie fakt, że Motorola nie zdecydowała się na wariacje w postaci usunięcia jacka 3.5 mm lub zamiany USB-C na tańsze microUSB.
Wydajny silnik oraz najnowszy system
Pod zaokrąglonym panelem obudowy znajdzie się ośmiordzeniowy układ Snapdragon 660 z 4 GB pamięci RAM, więc o wydajność w grach oraz podczas korzystania z aplikacji nie będziemy musieli się martwić.
Według wstępnych informacji Moto G7 będzie pracowała z Androidem 9 Pie oraz akumulatorem o pojemności 3000 mAh. Energii mogłoby być więcej, najwyraźniej nie można mieć wszystkiego.
A co Wy sądzicie o nadchodzącej Moto G7? Czekacie na nią, a może na Moto G7 Power, która według źródeł otrzyma akumulator o okrągłej pojemności 5000 mAh?
Polecamy nasz tekst:
Ktoś w Motoroli poszedł po rozum do głowy. Nadchodzi Moto G7 Power
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.