Samsung Galaxy S10 – ta fotka potwierdza jego wygląd. Szału nie ma, z dwóch powodów

Niezawodny Evan Blass udostępnił zdjęcie prezentujące front Galaxy S10. Potwierdza ono wygląd tego modelu i szerokość ramek. W oczy rzucają się przede wszystkim ekran Infinity-O z dziurką na aparat fotograficzny oraz niezbyt wąski podbródek. Przy okazji dowiedzieliśmy się, że pojawi się aż 5 wersji Galaxy S10.

Premiery smartfonów Galaxy S10 spodziewamy się w lutym tego roku, czyli już w przyszłym miesiącu. Od dłuższego czasu wiemy, że Samsung szykuje kilka wersji swojego flagowca. Najnowszy raport pokazuje nam kilka różnic między nimi.

>>>POLECAMY: ceny smartfonów Galaxy S10

Czym będą się różniły poszczególne warianty Galaxy S10?

Galaxy S10 Lite

Zdaje się, że ogólnie Samsung wprowadzi na rynek aż 5 wariantów Galaxy S10. Najtańszym z nich ma być model określany jako Galaxy S10 Lite, choć nie wiemy jeszcze, czy to jego rzeczywista nazwa. To akurat mało istotne.

Galaxy S10 Lite ma otrzymać ekran sAMOLED QHD+ o przekątnej 5,8 cala, z dziurką na pojedynczy aparat główny. Będzie to więc panel Infinity-O. Co ważne, jego krawędzie mają być płaskie, a nie zagięte jak we flagowcach Samsunga z ostatnich lat. Dla producenta jest to oszczędność, ale podejrzewam, że wielu klientów nie będzie miało z tym problemu, gdyż zagięte ekrany mają więcej wrogów niż zwolenników.

Pocieszające jest to, że nawet Galaxy S10 Lite otrzyma podwójny aparat fotograficzny oraz flagowy procesor. W zależności od rynku ma to być Exynos 9820 lub Snapdragon 855. Nie zdziwiłbym się jednak, gdyby w jego przypadku w grę wchodziła mniejsza ilość pamięci RAM niż w mocniejszych modelach.

Galaxy S10 Lite nie pochwali się czytnikiem linii papilarnych w ekranie, który zostanie położony na jednej z krawędzi.

Galaxy S10 i Galaxy S10+

O spodziewanej specyfikacji Galaxy S10 i Galaxy S10+ przeczytacie w poniższym wpisie:

Samsung Galaxy S10 i Galaxy S10+: znamy wygląd i gabaryty. Zachwyt czy rozczarowanie?

Galaxy S10 5G (Beyond X) oraz Samsung Galaxy S10 Bolt

Samsung pracuje też nad dwoma specjalnymi wariantami Galaxy S10, które w przeciwieństwie do pozostałych modeli zaoferują łączność 5G. Galaxy S10 5G (Beyond X) ma być dostępny na wybranych rynkach, a Samsung Galaxy S10 Bolt jest tworzony specjalnie dla amerykańskiej sieci Verizon i w porównaniu do Beyond X ma się wyróżniać tylko akumulatorem o ciut większej pojemności.

Obie wersje Galaxy S10 z 5G mają dostać ekrany o przekątnej aż 6,7 cala, poczwórny aparat główny, podwójną kamerkę selfie, topowy procesor, czytnik linii papilarnych w ekranie oraz obudowę wykonaną z ceramiki (w innych Galaxy S10 będzie ona szklana).

Samsung Galaxy S10 na zdjęciu

Skoro już mówimy o nowych flagowcach Samsunga, to załączam zdjęcie prawdziwego egzemplarza Galaxy S10, udostępnione przez Evana Blassa:

Niestety, jeśli ktoś liczył na smartfon bez żadnych ramek, to czeka go rozczarowanie, bowiem nad i pod ekranem znajdzie się trochę niezagospodarowanej przestrzeni. Szczególnie dziwi dość spory podbródek, który jak dla mnie jest niewiele węższy od tego w Galaxy Note 9.

Mnie zaś niezbyt przekonuje dziurka w ekranie dla aparatu fotograficznego. Ja sam rzadko robię selfie, a takie wycięcie rzucałoby mi się w oczy pewnie przez cały czas, więc chyba wolę kompromis opracowany przez Vivo w modelu Nex S, tj. umieszczenie kamerki frontowej w wysuwanym mechanicznie elemencie. Oczywiście w przypadku Samsunga nie wchodzi to w grę, gdyż raczej wyklucza to wodoszczelność.

W każdym razie wygląd frontu Galaxy S10 nie robi na mnie specjalnego wrażenia. Raczej utwierdza mnie w przekonaniu, bym razem z Galaxy Note 9 przeczekał pełen kompromisów okres przejściowy, aż w końcu pojawią się prawdziwe smartfony bez ramek.

źródło | źródło