Redmi Note 7 do pierwszy smartfon w ofercie Redmi, czyli nowej submarki Xiaomi. Smartfon chwali się świetnym wyposażeniem – na pokładzie znajdziemy m.in. układ Snapdragon 660, aparat 48 MP, akumulator 4000 mAh oraz… USB typu C! Cena Redmi Note 7 jest świetna!
Spis treści
10 stycznia jest ważnym dniem dla Xiaomi. Chińska firma oficjalnie uwolniła markę Redmi, która od teraz sama będzie odpowiadała za smartfony i inne sprzęty. Oczywiście Xiaomi nie odcina się całkowicie od tego projektu i ma pomagać Redmi finansowo i technologicznie – dokładnie tak, jak pomaga POCO.
Pierwszym smartfonem nowej, choć znanej nam już od wielu lat marki jest Redmi Note 7 – świetny smartfon klasy średniej, którego cena została ustalona na zaskakująco niskim poziomie.
Redmi Note 7 otrzymał ekran IPS o przekątnej 6,3 cala i rozdzielczości Full HD+ (2340×1080), z subtelnym notchem w kształcie kropli wody. Ukryto w nim m.in. 13-megapikselowy aparat selfie. Przed uszkodzeniami panel chroni szkło Corning Gorilla Glass. Szkło w różnych wersjach kolorystycznych (w tym gradientowych) znajdziemy także na tylnym panelu.
Sercem Redmi Note 7 jest doskonale nam znany układ Qualcomm Snapdragon 660 z grafiką Adreno 512. Może nie jest to układ pierwszej świeżości, gdyż w ofercie Qualcomma znajdziemy już kilka nowocześniejszych jednostek z serii 600, jednak nie widzę powodów, by narzekać na zastosowany SoC – zapewniana przez niego wydajność jest więcej niż wystarczająca, zwłaszcza w tej klasie cenowej.
Redmi Note 7 ma być dostępny w kilku wariantach pamięci. Najtańsza opcja ma 3 GB RAM i 32 GB pamięci, środkowa 4 GB RAM i 64 GB pamięci, a najlepsza 6 GB RAM i 64 GB pamięci. Jest więc w czym wybierać.
Xiaomi chwali się tym, że Redmi Note 7 oferuje podwójny aparat z głównym oczkiem o rozdzielczości aż 48 MP!
Zastosowany sensor to Samsung GM1 z pikselami o wielkości 0,8 μm, a światło obiektywu to f/1.8. Producent informuje, że dzięki technologii łączenia sąsiadujących pikseli, Redmi Note 7 ma rejestrować szczegółowe i ostre zdjęcia o finalnej rozdzielczości 12 MP.
Dodam jeszcze, że dodatkowy obiektyw ma 5 MP i pomaga w rozmazywaniu tła.
Redmi nie zapomniało również o tym, że wydajny smartfon z potężnym aparatem potrzebuje sporej ilości energii do pracy, dlatego Redmi Note 7 wyposażono w akumulator o pojemności 4000 mAh. Można go szybko naładować dzięki technologii QC 3.0 przy mocy 18W, przez – uwaga – USB typu C! Znam kilka osób, które będą zachwycone tą wiadomością 😉
Producent zachował też złącze jack 3,5 mm. Zabrakło jednak NFC, choć pojawiają się niepotwierdzone informacje, że może ono zostać dodane w globalnym wariancie Redmi Note 7. Czas pokaże, czy to prawda.
Redmi Note 7 udowadnia, że nowa submarka Xiaomi chce kusić klientów mocnymi urządzeniami za rozsądne pieniądze. Ceny poszczególnych wariantów Redmi Note 7 prezentują się następująco:
W tym momencie warto zauważyć, że znany i lubiany Xiaomi Redmi Note 5 startował z poziomu 1099 juanów, a jego najdroższa wersja kosztowała 1699 juanów, więc Redmi Note 7 jest od niego zauważalnie tańszy! Takie rzeczy dzieją się bardzo rzadko.
W tej sytuacji istnieje szansa na to, że Redmi Note 7 będzie tańszy od Redmi Note 5 także w Polsce. Przypominam, że kosztował on początkowo 849/1099 złotych, więc jeszcze tańszy Redmi Note 7 może być oferowany za naprawdę rewelacyjne pieniądze. Teraz wszystko zależy od dystrybutora…
https://www.gsmmaniak.pl/944368/xiaomi-redmi-note-7-pro-specyfikacja-aparat-informacje/
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Polskie małe i średnie przedsiębiorstwa (MŚP) udowadniają, że eksport nie jest zarezerwowany wyłącznie dla dużych…
Orange Flex przygotował ofertę idealną w ramach ferii zimowych, które właśnie trwają. W aplikacji w…
Wygląda na to, że Google Pixel 6a to naprawdę wytrzymały smartfon. Już niejeden egzemplarz wytrzymał…
Niebawem poznamy najcieńszy flagowiec, który zdetronizuje dotychczasowego króla "składaków", czyli HONOR Magic V3. Do debiutu…
Nowa metoda oszustów jest bezlitosna dla niczego nieświadomych Polaków. Policja wydała ważny apel, wskazując, kto…
DeepSeek to nowe objawienie 2025 roku, czyli chatbot AI, który stał się konkurencją dla ChatGPT.…