Na łamach gsmManiaKa różnych zestawień aplikacji nie brakuje – szukaliśmy już najlepszego odtwarzacza muzyki i filmów, a raz nawet wzięliśmy się za najbardziej bezużyteczne programy na rynku. Niedawno na acerManiaKu pojawił się tekst o pierwszej wyprawce dla nowo zakupionego tabletu – postanowiliśmy więc, że nie będziemy gorsi i przygotowaliśmy własną wersję androidowego niezbędnika. Oczywiście przede wszystkim z myślą o smartfonach.
Istniejący już sporo czasu i stale wzbogacany o nowe funkcjonalności ASTRO jest świetnym wyborem. Aplikacja daje nam dostęp do czeluści pamięci naszego urządzenia (i rzecz jasna zewnętrznej karty, jeśli takową posiadamy). Pokazuje ukryte pliki, potrafi tworzyć archiwa ZIP, a nawet wykonuje kopie zapasowe zainstalowanych aplikacji. Ten program to zdecydowanie podstawa – znajdziecie go tutaj.
Lookout zapewni nam ochronę dwa w jednym, bo bezpieczeństwo to nie tylko ochrona antywirusowa, ale także zabezpieczenia w przypadku kradzieży telefonu. Aplikacja posiada stale aktualizowaną bazę przeciw wszelkim robakom, a za pośrednictwem strony internetowej umożliwi nam zlokalizowanie zagubionego, bądź skradzionego telefonu. Co tydzień dostajemy również na maila ogólny raport. Aplikacji szukajcie tutaj.
Podawane przez system informacje na temat stanu baterii nie należą do zbyt dokładnych. O ile samo oszczędzanie energii jest przemyślane i nie ma większych wad, to informowanie użytkownika zwyczajnie leży. Z pomocą przychodzi Battery Indicator – niewielka aplikacja, która podaje dokładną wartość procentową pozostałej energii w akumulatorze, a także wylicza szacunkowy czas do rozładowania. Program niby niczym specjalnym nie zachwyca, ale symbol baterii na pasku zadań jest częstym widokiem na zrzutach ekranu z Androida, co ukazuje jak bardzo Battery Indicator jest ceniony przez użytkowników. Do pobrania tutaj.
Kolejna prosta aplikacja do statystyk, ale wcale nie mniej przydatna. Data Counter wyposaża nasz ekran startowy w mały widget przedstawiający ilość przesłanych danych z i do naszego urządzenia z podziałem na sieci Wi-Fi i komórkową. Po kliknięciu ukazuje się przed naszymi oczyma okno z dokładnymi statystykami na przestrzeni ostatniego miesiąca/tygodnia/dnia. Do ściągnięcia tutaj.
O odtwarzaczach już pisaliśmy w osobnym artykule, tutaj więc wspomnimy tylko o jednej, naszym zdaniem najlepszej aplikacji – PowerAMP. Program jest potężny i daje mnóstwo możliwości. Modyfikowalny lockscreen i przeogromny equalizer mówią same za siebie. Aplikacja niestety po krótkim okresie próbnym staje się płatna, więc jako alternatywę proponuję niewiele słabszy TTPod.
O odtwarzaczach wideo również zdarzyło się nam pisać, ale teraz pozwolę sobie wyróżnić aplikację, która w tamtym artykule się nie znalazła. Mowa tu o RockPlayer, który wygląda… no cóż, niespecjalnie atrakcyjnie, ale odtworzy chyba wszystko. Poza napisami w formacie .txt, ale z tymi świetnie radzi sobie yxPlayer – wybór należy do Was.
Mobilna wersja platformy TeamViewer jest bardzo dopracowana. Po założeniu darmowego konta możemy skojarzyć nasz komputer ze smartfonem, co pozwoli na dostęp do peceta z każdego miejsca na ziemi. Jest to jedna z najbardziej funkcjonalnych aplikacji na Androida w ogóle. Do pobrania tutaj.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nowego Xiaomi pokochasz za pojemną baterię i wysoką wydajność. Xiaomi Redmi Turbo 4 ujawnił część…
Ta gra to interaktywny film, który stał się niemałym hitem w oczach krytyków i graczy.…
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…