Nie mamy dobrych wiadomości dla fanów LG – przypuszczenia o niezmienionym wyglądzie flagowca LG G8 ThinQ i zastosowaniu wyświetlacza z szerokim wcięciem zdają się potwierdzać i przybierać na sile. To ostateczny koniec innowacyjności Koreańczyków?
Wszyscy dobrze pamiętamy okres sprzed kilku lat, kiedy koreańskie LG było jednym z głównych motorów napędowych mobilnej branży – zaawansowane i eleganckie smartfony oraz umieszczone w nich świetne aparaty fotograficzne potrafiły zachwycać nie tylko jakością, ale także sensowną ceną.
Tak optymistyczny scenariusz nie potrwał jednak zbyt długo, a LG najwyraźniej zrezygnowało z oferowania klientom najnowszych technologii, przerzucając się na taktykę „odgrzewania kotletów” – w sieci pojawił się bowiem dokładny wygląd LG G8 ThinQ.
To nie do końca pierwszy raz, kiedy nadchodzący flagowiec pozuje na renderowych grafikach. Zaledwie tydzień temu pisaliśmy dla Was o ujawnionym przez wiarygodne źródło wyglądzie smartfona, jednak nie chcieliśmy w niego wierzyć – G8 ThinQ wyglądał tam identycznie do G7 ThinQ, posiadając szerokie wcięcie, podwójny aparat oraz klasyczny czytnik linii papilarnych.
Gdyby tego było mało, pan Ken Hong z LG zapewnił, że owe grafiki nie są poprawne i nie odwzorowują wiernie stylu nadchodzącego modelu. Słowa producenta muszą teraz stanąć w szranki z najnowszymi wizualizacjami LG G8 ThinQ, które mówią coś zupełnie innego i potwierdzają wersję sprzed tygodnia.
Według przekazanych przez portal xda-developers grafik smartfon będzie wyglądał podobnie do poprzednika, oferując zakrzywiony ekran z notchem oraz podwójny aparat. Ponadto, na tylnej ścianie zagości czytnik biometryczny, którego nie wbudowano w wyświetlacz.
To spory cios dla fanów innowacji, którzy z pewnością liczyli na dodatkowy obiektyw oraz zastosowanie nowocześniejszego sensora linii papilarnych. Wcięcie w ekranie również mogłoby ulec uszczupleniu, choć jako usprawiedliwienie jego szerokości możemy uznać umieszczenie kamery ToF, wykrywającej zapowiadane wcześniej gesty.
Przechodząc do specyfikacji LG G8 ThinQ, flagowiec ma posiadać obudowę o wymiarach 152 x 72 x 8.4 mm, co oznacza nieco większą grubość od V40 ThinQ oraz G7 ThinQ.
Przedni panel modelu ma wypełnić ekran o przekątnej 6.1-cala i wykonaniu w technologii OLED. Ten sposób produkcji będzie miał sporą zaletę, gdyż ma zapewnić dźwięk płynący prosto z wyświetlacza. Technologię nazwano „Sound On Display”, a jej implementację, oprócz LG, planuje także Samsung.
Do wiarygodnych informacji na temat specyfikacji należą ponadto obecność złącza jack i dedykowanego przycisku do obsługi Asystenta Google. Nie poznaliśmy jednak najważniejszego, czyli procesora, konfiguracji pamięci, pojemności baterii oraz specyfiki aparatów.
Trudno w tej kwestii cokolwiek przewidzieć, a patrząc na nieprzewidywalność decyzji LG, wydaje się to wręcz niemożliwe. Wiemy jedno – wszelkie wątpliwości na temat LG G8 ThinQ rozświetli jego premiera, która prawdopodobnie nastąpi 24 lutego na targach MWC 2019.
https://www.gsmmaniak.pl/947460/lg-g8-thinq-wizualizacja-wideo-rendery/
Źródło: 1
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…
Apple iPhone SE 4 będzie miał premierę w Polsce jeszcze wcześniej, niż oczekiwałem. Smartfon zadebiutuje…
Zadebiutował OPPO Find X8 Pro: superflagowiec stworzony z myślą o Europie, a co za tym…
Podkręcony Snapdragon 8 Gen 3 w połączeniu z 7000 mAh to marzenie niejednego ManiaKa. Sam…
Z zakupem telefon do zdjęć czekasz do premiery Huawei Mate 70? Możesz mieć rację, bo…
Seria vivo S20 zaoferuje użytkownikom mocarną specyfikację. Zwłaszcza vivo S20 Pro zapowiada się na jednego…