>
Kategorie: Android Honor Telefony Testy

TEST | Honor 10 Lite to materiał na hit do 1000 zł, ale jedna z jego słabości bardzo boli

Spis treści

  1. Aparat, wydajność i bateria

Aparat. Liczyłem na więcej

Honor 10 Lite / fot. gsmManiaK

Podwójne aparaty fotograficzne na dobre zadomowiły się w smartfonach ze średniej półki, więc nie mogło takiego zabraknąć w Honorze 10 Lite.

Oczywiście stosunkowo niska cena sprzętu powoduje, że nie ma co liczyć na topowe rozwiązania. O ile główne oczko ma 13 MP, światło f/1.8 i piksele o rozmiarze 1,12 µm, co na papierze wygląda całkiem nieźle, tak dodatkowy obiektyw ma 2 MP i służy tylko do rozmywania tła.

Aplikacja przygotowana przez producenta opiera się na trybach, które możemy przełączać poprzez gesty przeciągnięcia palcem w górę lub w dół po specjalnym pasku lub tradycyjne kliknięcie na interesującą nas opcję. Wśród trybów znajdziemy portretowy do robienia zdjęć z makijażem cyfrowym i rozmytym tłem, nocny, automatyczny czy filmowy. Kilka dodatkowych znajdziemy po wybraniu Więcej, a wśród nich są choćby Obiektyw AR dla fotek z ciekawymi efektami, malowanie światłem i niestety HDR, który trzeba włączać za każdym razem ręcznie, co nie jest wygodne.

>>>Zobacz zdjęcia w pełnej rozdzielczości


Fotki wykonane w ciągu dnia określiłbym jako przyzwoite. Nie porywają one pod żadnym względem, jednak oglądane na ekranie smartfona bez przybliżania prezentują się całkiem nieźle. Dopiero doszukiwanie się detali pozwoli nam zauważyć, że szczegółowość i ostrość nie powalają. Na pochwałę zasługuje za to niezłe odwzorowanie kolorów i rozsądny zakres tonalny.

Działanie „sztucznej inteligencji” sprawia, że kolory zostają dodatkowo podkręcone, cienie rozjaśnione, a całość dodatkowo wyostrzona. Wygląda to naprawdę nieźle, ale taki efekt ma niewiele wspólnego z rzeczywistością.

Jeśli chodzi o zdjęcia nocne, to niestety szału nie ma. W zwykłym automacie fotki robione w trudniejszych warunkach oświetleniowych są dość jasne, ale miękkie i trochę rozmyte, co widać nawet przy delikatnym przybliżeniu. Nie powiedziałbym, że się do niczego nie nadają, ale sugeruję nie liczyć na spektakularne rezultaty – to zdecydowanie nie ten poziom.


Tymczasem tryb nocny, powszechnie doceniany we flagowcach Huawei, w przypadku Honora 10 Lite po prostu mocniej przetwarza zdjęcia, przez co wydają się one wyraźniejsze, jednak po dokładniejszej analizie widać nadmierne wyostrzanie i efekt akwareli. Powiedziałbym, że ostatecznie dostajemy przerost formy nad treścią, jednak sama próba przeniesienia flagowego rozwiązania do średniaka zasługuje na plusik.

Honor 10 Lite nagrywa filmy w maksymalnej rozdzielczości Full HD przy 30 lub 60 kl./s. Zabrakło 4K, ale to ciągle nie jest standard w tańszych telefonach, więc się nie czepiam. Jest za to możliwość wyboru między standardami kompresji H.264 a H.265.

Zarejestrowane materiały chwalą się dobrymi kolorami i niezłą szczegółowością. Płynność również jest na plus. Trochę szkoda braku sensownej stabilizacji i sporadycznie pojawiających się szumów, ale pod kątem wideo Honor 10 Lite generalnie wypada nieźle, adekwatnie do swojej ceny.


Największą zaletą fotograficzną Honora 10 Lite jest aparat selfie o rozdzielczości aż 24 MP. Producent dodał od siebie różne filtry i tła (przykład powyżej) oraz opcję makijażu cyfrowego. Fajnie, że jest też autofocus, a jeszcze fajniej, że samopstryki są ładne i kolorowe, zwłaszcza po użyciu trybu AI. Pod tym kątem Honor 10 Lite wypada jak dla mnie ponadprzeciętnie.

Wydajność jest świetna, ale…

Honor 10 Lite, jak spora część ostatnio wydanych średniaków Huawei/Honor, pracuje pod kontrolą układu Kirin 710, złożonego z ośmiordzeniowego procesora w konfiguracji 4+4. Ważne jest to, że główna grupa rdzeni to Cortex-A73, czyli wydajne, ex-flagowe jednostki, o taktowaniu do 2 GHz. Do tego dochodzi jeszcze grafika Mali-G51 MP4 oraz 3 GB RAM.

Niestety, oprogramowanie w naszym testowym egzemplarzu Honora 10 Lite nie pozwoliło na zainstalowanie znakomitej większości benchmarków. By obejść ten problem, postanowiłem skorzystać z wyników Honora 8X, którego napędza dokładnie ten sam SoC. Różnica 1 GB pamięci operacyjnej na korzyść Honora 8X nie ma specjalnie dużego znaczenia w większości testów, więc rezultaty są moim zdaniem wystarczająco miarodajne.

Kirin 710 okazuje się zadowalająco mocnym układem, który dość wyraźnie wygrywa ze Snapdragonem 636 (Xiaomi Redmi Note 6 Pro) i tylko trochę przegrywa ze Snapdragonem 660 (Xiaomi Mi 8 Lite). Dotyczy to zarówno testów procesora, jak i układu graficznego, więc w tej klasie cenowej jest więcej niż nieźle, choć jak sobie przypomnę, że całkiem niedawno Honor Play był tylko ciut droższy…

W codziennym użytkowaniu Honor 10 Lite spisuje się poprawnie, szybko odpalając poszczególne aplikacje. Do pochwalenia jest też płynność działania, gdyż drobne chrupnięcia animacji zdarzają się sporadycznie. W grach też jest nieźle, gdyż większość tytułów działa bez klatkowania na średnich, a czasami nawet i wysokich detalach – oczywiście wszystko zależy od zaawansowania grafiki w poszczególnych tytułach.

Znacznie gorzej wygląda zarządzanie pamięcią operacyjną. Na pokładzie mamy 3 GB RAM typu LPDDR4, więc teoretycznie wcale nie mało, jednak Honor 10 Lite ma tendencję do agresywnego czyszczenia pamięci z pracujących w tle programów. Szczególnie widać to po wykonaniu zdjęcia, gdyż właśnie po tej czynności wszystkie aplikacje niemal zawsze wczytują się na nowo. Oczywiście pamiętałem o tym, by wyłączyć wszelkie tryby oszczędzania energii i pozwolić na automatyczne uruchamianie aplikacji.

Wychodzi więc na to, że to EMUI ogranicza możliwości Honora 10 Lite i nawet dodatkowy gigabajt pamięci RAM raczej niewiele by tu zmienił.

Bateria daje radę!

Honor 10 Lite karmiony jest przez akumulator o pojemności 3400 mAh, czyli dość standardowej. W zasadzie to samo mogę powiedzieć o czasie pracy na jednym ładowaniu.

W testach syntetycznych Honor 10 Lite plasuje się w połowie stawki, więc nie ma powodu do wstydu. Podobnie jest w codziennych, praktycznych zastosowaniach, gdyż Honor 10 Lite daje radę wytrzymać od rana do wieczora, ze średnim SoT na poziomie ok. 5 godzin w tak zwanym cyklu mieszanym. To rozsądny rezultat, który powinien zaspokoić potrzeby większości użytkowników, o ile ktoś nie gra ciągle w gry, fotografuje na okrągło lub unika sieci Wi-Fi jak ognia.

W razie czego użytkownik ma możliwość skorzystania z trybów oszczędzania energii. Standardowy ogranicza działanie aplikacji w tle (jeszcze bardziej niż normalnie to się w ogóle da?), wyłącza dźwięki i synchronizację, zaś ekstremalny zamienia smartfon w telefon, ograniczając ilość dostępnych funkcji do absolutnego minimum.

Honor 10 Lite obsługuje ładowanie z mocą 10W (5V/2A) i właśnie taką ładowarkę znajdziemy w zestawie. Dzięki niej zapasy energii uzupełnimy do pełna w dwie godziny, a 30 minut ładowania da ok. 35% baterii. To nie są ani dobre wyniki, ani złe, raczej standardowe.

Spis treści

  1. Aparat, wydajność i bateria
Damian Kucharski

Znajdziesz mnie na LinkedIn bit.ly/linkedinDamianK

Najnowsze artykuły

  • Newsy
  • POCO
  • Redmi
  • Telefony
  • Xiaomi

Specyfikacja następcy opłacalnego Xiaomi jest w punkt. Bateria ponad 6000 mAh, Android 15 i wydajny procesor

Nowego Xiaomi pokochasz za pojemną baterię i wysoką wydajność. Xiaomi Redmi Turbo 4 ujawnił część…

22 listopada 2024
  • Gry i aplikacje
  • Newsy
  • Promocje

Ta gra to interaktywny film, który stał się hitem. Teraz zapłacisz za niego 75% mniej

Ta gra to interaktywny film, który stał się niemałym hitem w oczach krytyków i graczy.…

22 listopada 2024
  • Newsy

Mocarny OPPO z SD8G3, 12 GB RAM, 144 Hz oraz 67 W oficjalnie. Bardzo wydajny tablet z potencjałem

Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…

21 listopada 2024
  • Newsy
  • Telefony

Być może za wcześnie skreśliłem tegoroczne flagowce. Znalazłem ważny powód, żeby je kupować

Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…

21 listopada 2024
  • Gry i aplikacje
  • Newsy

Nowa darmowa gra w Epic Games Store. Jest bardzo mrocznie

Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…

21 listopada 2024
  • Newsy
  • POCO
  • Telefony
  • Xiaomi

Mamy globalne potwierdzenie POCO F7 (Pro i Ultra). Smartfony Xiaomi wkrótce w Polsce

Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…

21 listopada 2024