Recenzja była długa, dlatego dla równowagi podsumowanie będzie krótkie i rzeczowe. Weźmy pod lupę najważniejsze zalety oraz wady średniopółkowca.
W końcowym rozrachunku smartfon okazał się ponadprzeciętny w wielu aspektach, jednak jego najmocniejszą stroną jest bateria. Uzyskanie pojemności 5000 mAh to niewątpliwy sukces średniaka i powód, aby zatrzymać się przy nim na dłużej – w tym przypadku dosłownie. Czas pracy wynoszący dwa dni w jednym cyklu to minimum, które możemy skutecznie wydłużyć i zapomnieć o ładowarce nawet przez trzy doby.
Na drugim miejscu podium znalazła się doborowa wydajność. Ośmiordzeniowy procesor Snapdragon 660 udowadnia, że nie bez powodu zyskał popularność, a wsparcie ze strony 6 GB pamięci operacyjnej tylko wyzwalają jego prawdziwą moc. Smartfon przez cały okres testów działał nienagannie i wykonywał większość codziennych zadań w mgnieniu oka. To zasługuje na pochwałę.
Pozytywnym zaskoczeniem okazał się także aparat fotograficzny, który potrafi uchwycić imponujące zdjęcia, jeżeli tylko zapewnimy mu odpowiednie warunki oświetleniowe. Fotografie są szczegółowe, ostre i posiadają dobry kontrast, dlatego ZenFone Max Pro M2 to także niezły smartfon fotograficzny do mniej profesjonalnych zastosowań.
Na koniec warto wspomnieć o odpowiedniej jakości wyświetlacza z ochronnym szkłem Gorilla Glass 6 oraz miłym dodatkom wewnątrz zaplecza technicznego – dedykowany port słuchawkowy oraz NFC to bardzo przydatne akcesoria.
Słabszych stron najnowszego średniaka jest kilka, natomiast żadna z nich nie okazała się dla niego wykluczająca. Jedną z nich może być nieoryginalne wzornictwo ekranu z wcięciem, które już dawno powinno ewoluować chociażby do zminimalizowanego kształtu łezki. Obecność szerokiego notcha nie wygląda najlepiej i upodabnia model do dziesiątek innych, a chyba nie o to chodziło twórcom.
Pozostałe wady obejmują wolne ładowanie, słaby głośnik przy wyższych poziomach potencjometru, mierny tryb nocny oraz brak portu USB typu C, który w tej cenie powinien być już standardem.
Średniak zadowoli przede wszystkim tych, którzy szukają sprawnego i wydajnego sprzętu gotowego na każdą sytuację. ZenFone Max Pro M2 nie zawodzi podczas codziennego użytkowania i przez okres testów stał się moim głównym smartfonem, z którym szczerze się polubiłem.
Jego wady są raczej marginalne i można się do nich przyzwyczaić, a producent stara się zrekompensować je imponującą warstwą sprzętową. W cenie 1300 złotych to naprawdę solidny średniak, chociaż przed zakupem polecam rozważyć jego mocne i słabe strony.
ZALETY
|
WADY
|
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Składany flagowiec w super promocji? Motorola razr 50 Ultra po raz pierwszy doczekała się aż…
Segment tanich tabletów przeżywa rozkwit. Świeżo zaprezentowany Teclast M50 Mini dołącza właśnie do niedrogich pobratymców…
Tanie realme zdobyło kolejną certyfikację. Szykuje się globalne ogłoszenie niskobudżetowca. Niedługo realme Note 60x będzie…
Masz flagowca Apple? To przydałyby Ci się słuchawki. Jako fan marki na pewno słyszałeś o…
Nowy tablet OPPO Pad 3 zadebiutuje już jutro. Na dzień przed premierą sporo o nim…
Dzieli nas dzień od prezentacji średniaków OPPO. O nowym OPPO Reno 13 (Pro) wiemy niemalże…