>
Kategorie: Newsy Redmi Telefony

Nie wiem POCO, ale flagowiec Redmi z SD855 naprawdę istnieje

To już oficjalne – seria Redmi doczeka się swojego flagowca. W tym wpisie staram się zrozumieć, po co producentowi kolejny topowy smartfon, który będzie dublował się z możliwościami POCOPHONE F2. Czy taki model biznesowy sprawdzi się w praktyce?

Porozmawiajmy o flagowcu z serii Redmi, który już na pewno trafi na rynek. Informację potwierdził szef marki, a ja zastanawiam się, po co taki smartfon w ogóle trafi na rynek. Albo raczej, POCO trafi na rynek.

Redmi z Snapdragonem 855 w drodze

Marka (linia?) Redmi dopiero co zadebiutowała w świadomości użytkowników, a już jakiś czas temu słyszeliśmy o nadchodzącym flagowcu. O ile wydzielenie kolejnej serii smartfonów od flagowej „Mi” można jeszcze zrozumieć, tak kolejny topowy model w portfolio wymyka się już mojej logice.

https://www.gsmmaniak.pl/944648/redmi-ma-byc-dla-xiaomi-tym-samym-co-honor-dla-huawei-nadchodzi-flagowiec/

Smartfon będzie nazywał się Redmi X, a oprócz potężnego Snapdragona 855 zaoferuje również czytnik linii papilarnych zintegrowany z ekranem.

Jego głównym atutem ma być cena, nieprzekraczająca 2500 juanów (Xiaomi Mi 9 ma kosztować około 2999 juanów, a więc różnica nie będzie znacząca). To przypomina mi inny mocny model z portfolio – mam na myśli oczywiście POCOPHONE F1.

Po co Xiaomi aż cztery flagowce?

W 2019 roku zobaczymy następujące topowe smartfony od Xiaomi: Mi Mix 3S (który ma jak zwykle kusić designem), Mi 9 (nakierunkowany na największy sukces sprzedażowy), wspomniany Redmi X, POCOPHONE F2 (mający kusić stosunkiem ceny do wydajności i dużą baterią) oraz zapewne Xiaomi Mi 9 Pro. Chiński producent naprawdę chce mieć wszystkiego najwięcej.

O ile Mi Mix 3, Mi 9 i Mi 9 Pro niekoniecznie rywalizują między sobą, tak wydaje mi się, że Redmi X i POCOPHONE F2 będą się wzajemnie kanibalizować. Jedyna rozsądna różnica w mojej opinii musi polegać na ukierunkowaniu na konkretnego klienta – Redmi X z flagowym aparatem, a POCO F2 z świetnym stosunkiem ceny do wydajności i dużą baterią. A może to jeden i ten sam model? 

Jedno jest pewne – w 2019 roku zobaczymy wysyp tanich flagowców. Nie wiem, czy producent dobrze na tym wyjdzie, ale na pewno skorzystają na tym użytkownicy. A to bardzo optymistyczna myśl.

Co o tym sądzicie? Czy kolejny flagowiec od tego samego producenta ma sens?

Źródło

Konrad Bartnik

Najnowsze artykuły

  • Artykuł sponsorowany

iPhone 16 Pro Max: przyszłość technologii mobilnej

Apple ponownie udowodniło, że wiodący status w branży smartfonów jest zasłużony, prezentując swój najnowszy flagowy…

1 kwietnia 2025
  • Google
  • Newsy
  • Telefony

Flagowy Pixel na pierwszych zdjęciach. Ma być tańszy, ale kopiuj wklej trwa w najlepsze

Google Pixel 10 Pro Fold pozuje pierwszych grafikach. Ma być tańszy od poprzednika – a…

1 kwietnia 2025
  • Promocje

Klon Bloodborne do kupienia w promocji na Steam. To zaskakująco dobra oferta

Klon Bloodborne – Thymesia, czyli brutalna gra akcji RPG trafiła na ciekawą 60% zniżkę. Ta…

1 kwietnia 2025
  • Apple
  • iOS
  • Newsy

Mamy Apple Intelligence w domu. Ogromna aktualizacja iOS 18.4 w Polsce

Nareszcie doczekaliśmy się Apple Intelligence także w Europie, czyli również w Polsce. Apple udostępnia swoje…

1 kwietnia 2025
  • Newsy
  • Samsung
  • Telefony

Chciałbym powiedzieć Wam, że mieliście rację, a ja się myliłem. Niestety, ale nie w przypadku tych Samsungów

Samsung Galaxy Tab S10 FE i S10 FE+ zadebiutowały oficjalnie. To najmniej opłacalne Samsungi, jakie…

1 kwietnia 2025
  • Newsy
  • Telefony
  • Vivo

50 MP z OIS, 5600 mAh, IP69, a cena to tylko 1100 złotych. Fajny telefon w dobrej cenie

vivo V50e niedługo będzie mieć swoją premierę i został już zapowiedziany przez producenta. Dobry aparat…

1 kwietnia 2025