Fizyczna klawiatura QWERTY, mechanizm slidera, ekran AMOLED 18:9. Czy taki zestaw jest popularny w 2019 roku? Absolutnie nie, ale F(x) to teraz mój ulubiony projekt smartfona w historii.
Nawet jeśli z matematyką nie byłeś za pan brat, to nowego smartfona F(x) po prostu nie da się nie kochać. Niezależnie od tego, czy uważasz, że fizyczne klawiatury mają jeszcze sens, to takim projektom po prostu wypada kibicować.
F(x) to nowy slider z QWERTY
Wszyscy pamiętamy Nokię Communicator. Nie? Fakt, że model mający premierę jeszcze w latach 90. mógł zatrzeć się Wam w pamięci, ale chyba Nokię E7 już kojarzycie? No to F(x) będzie rozwinięciem tej samej idei w znaczniej nowocześniejszym wydaniu. Ma być smartfonem z fizyczną klawiaturą QWERTY – i to nie byle jaką – oraz szeregiem nowych pomysłów.
Zacznijmy od wyglądu. Mimo obecności mechanizmu slidera, F(x) będzie wyposażony w ekran 18:9 o przekątnej 6 cali i zagiętych krawędziach – do tego wykonany w technologii AMOLED. Pal jednak licho sam wyświetlacz, bo najważniejsza jest tu sama klawiatura. Ma być pięcio(!)rzędowa, czyli znajdziemy tutaj osobno wydzielony rząd na klawisze numeryczne – a to raczej rzadki widok w smartfonie, prawda?
Dodajmy do tego sam mechanizm slidera, który po rozsunięciu ustawi ekran pod niewielkim kątem – stąd moje porównanie do Nokii E7. Podobno ma to całkowicie eliminować chybotanie się ekranu, kiedy smartfon jest zasunięty, choć takie obietnice zawsze warto traktować z drobnym przymrużeniem oka.
Co jeszcze zaoferuje F(x)?
Nie samą klawiaturą obecny użytkownik smartfona żyje, równie ważne będzie odpowiednie oprogramowanie. Jak na pewno wiecie, Android Pie nie posiada wsparcia dla trybu horyzontalnego, więc twórcy musieli sami zmierzyć się z tym problemem. Podobno odnieśli już sukces i nie będzie to problemem.
Twórcy dopuszczają też możliwość, że urządzenie będzie dostępne również z innymi systemami: w planach jest m.in. LineageOS czy SailfishOS. Wspomniałem też, że nie zabraknie tego, co każdy smartfon w 2019 roku mieć powinien: DualSIM, USB-C, QuickCharge czy czytnik linii papilarnych. Jest też wartość dodana, w postaci dwustopniowego spustu migawki.
W tej chwili nie wiemy jeszcze, jaki procesor napędzi F(x), ale twórcy obiecali podać tę informację przy następnej okazji – śledzę ten projekt od dłuższego czasu i przyznaję – jak coś obiecują, to zwykle to robią. Inna kwestia to cena, której nawet nie ośmielę się tutaj zgadywać.
To kiedy premiera tego sprzętu? Szybciej, niż Wam się wydaje. Twórcy F(x) twierdzą, że będą w stanie dokończyć swoje urządzenie w pierwszym kwartale 2019 roku. Choć to bardzo optymistyczne założenie – dużo jeszcze zostało do zrobienia. Czy odniesie sukces? Zdefiniujcie sukces, bo popularnością iPhone’om na pewno nie dorówna, ale chyba znajdzie swoją niszę.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.