Samsung miażdży Apple w Chinach. Będzie odpowiedź?

Firma analityczna Gartner poinformowała, że liderem na chińskim rynku smartfonów jest Samsung. Koreańczykom udało się zdobyć pozycję lidera w tym kraju i nic nie wskazuje na to, by w najbliższym czasie coś miało się zmienić. A co z zapowiedziami Apple, które przewidywały ofensywę amerykańskiej korporacji i przejęcie tego rynku?

Branża mobilna w Chinach to bardzo szeroki temat. Praktycznie nikt nie kwestionuje, iż mamy do czynienia z niezwykle perspektywicznym rynkiem, na którym walka toczy się o miliard użytkowników telefonów. Można zatem założyć, że firma, która zdobędzie na nim silną pozycję, ułatwi sobie dalszą pracę. Mimo że Apple było zdecydowanym liderem sprzedaży smartfonów w IV kwartale ubiegłego roku i przekonywało, iż rynek chiński jest priorytetem, to nie znalazło to odzwierciedlania w liczbach. Korporacja z Cupertino jest w Chinach dopiero piątym producentem z rynkowymi udziałami na poziomie 7,5%. A jak sprawa wygląda w przypadku Samsunga?

Wynik koreańskiego koncernu to 24,3%. Pracownicy Gartnera przekonują, iż przepaść miedzy firmami poważnie się pogłębiła w drugiej połowie ubiegłego roku. Jak to możliwe, skoro do sprzedaży trafił wówczas iPhone 4S, który okazał się hitem? Otóż do Państwa Środka smartfon dotarł dopiero na początku 2012 roku. Problem stanowi także polityka Apple.

Chińscy operatorzy sieci komórkowych podkreślają, że Apple nie ma w swej ofercie modelu, który umożliwiałby pracę z miejscowymi sieciami (standard TD-SCDMA). Eksploatuje je m.in. China Mobile, a z usług tej firmy korzysta 655 mln osób. Inne firmy (Samsung, Huawei, ZTE, Lenovo) wypuściły na rynek słuchawki współpracujące z tym standardem i raczej nie narzekają na swe decyzje.

Umowy, które Apple podpisało z dwoma pozostałymi operatorami (China Unicom i China Telecom) dają firmie dostęp do 34% rynku. Plotka głosi, iż Apple nie zamierza modyfikować swoich słuchawek i poprawi wyniki na chińkim rynku z pomocą iPhone’a współpracującego z sieciami LTE. Problem polega na tym, że nie wiadomo, kiedy amerykański gigant zrealizuje taki model oraz kiedy Chińczycy zaczną rozbudowywać sieci czwartej generacji.

Źródło: Mobile-review