Samsung Galaxy Tab S5e – ładny, mocny i piekielnie cienki tablet

Samsung nie odpuszcza mocno kulejącego ostatnimi czasy rynku tabletów – czas na kolejną premierę tego producenta. To Samsung Galaxy Tab S5e, który wyróżnia się wyglądem i oferuje całkiem sensowną specyfikację techniczną.

Tablety od kilku lat cieszą się coraz mniejszym zainteresowaniem ze strony klientów, ale najwięksi gracze na rynku, tacy jak Apple czy Samsung wcale nie zamierzają rezygnować z ich sprzedaży, bowiem to właśnie oni odpowiadają za znakomitą większość sprzedaży i potrafią na tym procederze całkiem sensownie zarobić.

Koreańczycy zaprezentowali zatem nowy, całkiem ciekawie zapowiadający się model, jakim jest Samsung Galaxy Tab S5e.

Cienki, smukły, minimalistyczny

Na pierwszy rzut oka uwagę zwraca wygląd oraz wzornictwo tego modelu. Smukły metalowy korpus ma zaledwie 5,5 mm grubości, waży tylko 400 g i jest bardzo wytrzymały. Urządzenie dostępne jest w kilku wersjach kolorystycznych, m.in. srebrnej, czarnej i złotej, więc każdy z pewnością znajdzie coś dla siebie. Niewielkie są także ramki otaczające ekran (panel zajmuje 81,8% frontu), więc minimalistyczna konstrukcja tego modelu jest jak najbardziej na plus.

Zastosowany w tym modelu wyświetlacz został wykonany w technologii Super AMOLED i ma przekątną 10,5 cala. Całkiem nieźle przedstawia się także rozdzielczość wyświetlanego obrazu – to 2560×1600 pikseli o proporcjach 16:10, a więc zdecydowanie odpowiednia dla takiego rozmiaru obrazu.

Tablet jest napędzany ośmiordzeniowym procesorem Qualcomm Snapdragon 660, bazującym na dwóch rdzeniach o taktowaniu 2,0 GHZ oraz sześciu 1,7 GHz – układ ten dostanie wsparcie ze strony 4 lub 6 GB RAM, z kolei na dane otrzymamy 128 lub 256 GB miejsca w pamięci wewnętrznej. Nie brak także czytnika kart microSD, więc możemy szybko powiększyć dostępną przestrzeń na pliki.

Brak złącza słuchawkowego, ale bogactwo modułów łączności i czujników

Na wyposażeniu tabletu nie znajdziemy niestety złącza słuchawkowego – w zamian dostaniemy przejściówkę do złącza USB typu C, za pośrednictwem którego będziemy ładować baterię, choć możemy to robić także za pośrednictwem złącza POGO oraz stacji dokującej dołączonej do zestawu. Ogniwo ma z kolei naprawdę sensowną pojemność – 7040 mAh brzmi całkiem nieźle, a dodatkowo dostajemy możliwość skorzystania z funkcji szybkiego ładowania. Wedle zapewnień producenta takie ogniwo ma wystarczyć na 14,5 godziny pracy bez konieczności ładowania, ale by zweryfikować te informacje zdecydowanie warto poczekać na pierwsze testy.

Oczywiście nie brak także aparatów – tylny to obiektyw 13 megapikseli, podczas gry frontowy – 8 MP. Co ważne, Galaxy Tab S5e pozwala na rejestrowanie obrazu w rozdzielczości 4K przy 30 klatkach na sekundę. Tablet wyposażony jest ponadto w pełnię modułów łączności (Wi-Fi 802.11 a/b/g/n/ac 2,4G+5GHz, VHT80 MU-MIMO, Wi-Fi Direct, Bluetooth v5.0) oraz wszystkie dostępne warianty GPS (GPS, Glonass, Beidou, Galileo). Ponadto możemy liczyć na solidny zestaw różnorodnych czujników (akcelerometr, czytnik linii papilarnych, czujnik żyroskopowy, czujnik geomagnetyczny, czujnik Halla, czujnik światła RGB).

W kwestii multimediów możemy liczyć także na cztery głośniki firmy AKG pracujące w trybie stereo oraz wykorzystujące technologię Dolby Atmos. Całość będzie pracować pod kontrolą systemu Android w wersji 9 Pie. Oczywiście Samsung nie zapomniał także o amatorach różnorodnych akcesoriów – na nich czeka chociażby klawiatura Type Cover czy specjalne etui Book Cover.

Zaskakuje nieco brak wsparcia dla rysika Samsung S Pen – tego raczej się nie spodziewałem i wszyscy amatorzy rysowania i kreślenia na ekranie będą musieli obejść się smakiem. Uwagę zwraca za to obsługa asystenta głosowego Bixby 2.0 (to pierwszy tablet tego producenta z tą funkcją).

Przyzwoita cena za przyzwoity tablet

Samsung Galaxy Tab S5e trafi do sprzedaży w drugim kwartale 2019 roku – jego cena ma oscylować wokół 400 dolarów, więc nie jest najgorzej, a już na pewno zdecydowanie taniej od przedstawicieli serii Galaxy Tab S.

Choć nie jest to sprzęt bez mankamentów (brak złącza słuchawkowego czy wsparcia dla rysika) to wydaje się, że powinien cieszyć się całkiem sporą popularnością wśród osób, które zamierzają nabyć nowy tablet.

źródło