Jeśli ktoś zastanawiał się nad tym, czy Honor nadal będzie stawiał na dynamiczny rozwój swojej działalności związanej z produkcją smartfonów, to teraz otrzymuje najlepsze potwierdzenie tego, że tak właśnie będzie. Chińczycy szykują bowiem istny wysyp urządzeń mobilnych.
Mimo faktu, że Huawei znajduje się na cenzurowanym wielu krajów, rządów i służb, Honor zdaje się przechodzić przez wizerunkowy kryzys swojej spółki-matki suchą stopą. Firma cały czas serwuje nam nowe smartfony należące do różnorodnych półek cenowych i co ważne – zdecydogana większość z nich to naprawdę udane sprzęty.
Amatorów solidnych sprzętów ze średniej półki powinien zadowolić Honor 10 Lite, podobnie zresztą jak i Honor 8X. A jeśli jesteście amatorami gier mobilnych, to Waszą uwagę powinien z kolei zwrócić Honor Play.
Dobrych smartfonów sygnowanych nazwą tej marki jest więc sporo, a wiele wskazuje na to, że na przestrzeni kolejnych miesięcy dostaniemy kolejne, bardzo mocne uderzenie ze strony tego producenta.
Nadciąga dziesięć nowych smartfonów
W Europejskim Urzędzie ds. Własności Intelektualnej pojawiły się bowiem wpisy dotyczące aż DZIESIĘCIU nowych urządzeń od Honora. Oczywiście nie jest konkretnie powiedziane, czy mówimy tutaj o smartfonach, ale patrząc po nazewnictwie można z pełną stanowczością przyjąć, że tak właśnie będzie. Oznaczenia nadchodzących modeli brzmią następująco:
- 30A,
- 40A,
- 50A,
- 20C,
- 30C,
- 40C,
- 20X,
- 30X,
- 40X,
- 50X.
Wygląda na to, że przynajmniej dwa z tych modeli powinny zadebiutować w połowie roku, wraz z flagowym modelem Honor 20. Wiele wskazuje na to, że 20C oraz 20X będą mniej wydajnymi i tańszymi wariantami, co już zresztą mogliśmy zaobserwować przy okazji modeli z numerkiem 7 oraz 8.
Pozostałe modele zarejestrowane w EUIPO wskazują na to, że Honor ma zamiar trzymać się pełnych dziesiątek, co jest taktyką całkiem przewidywalną biorąc pod uwagę to, w jakim kierunku z nazewnictwem swoich smartfonów idzie Huawei.
Co z naszego punktu widzenia jest rzeczą równie istotną, to fakt, że rejestracja tych modeli w europejskim urzędzie oznacza, że smartfony będą sprzedawane także na terytorium Starego Kontynentu, a więc praktycznie pewnym jest, że pojawią się w oficjalnej dystrybucji także w Polsce.
Cóż – czekamy na konkretne informacje na temat poszczególnych sprzętów, ale jedno jest pewne – z pewnością będzie się działo.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.