Samsung do tej pory raczej nie słynął z nadmiernej troski o swoje sprzęty na przestrzeni kilku lat od premiery. Wygląda jednak na to, że sytuacja powoli zaczyna się zmieniać na lepsze, czego przykładem jest wsparcie dla… czteroletniego Samsunga Galaxy S6.
Na przestrzeni lat mieliśmy raczej więcej powodów do narzekań aniżeli do zadowolenia, jeśli chodzi o wsparcie dla urządzeń mobilnych Samsunga po ich premierze. Firma raczej nie świeciła przykładem, jeśli chodzi o sprawną aktualizację systemu Android i nadal jest sporo do poprawienia, przynajmniej porównując osiągnięcia Koreańczyków do planów Nokii (co ważne, skutecznie realizowanych).
Wygląda jednak na to, że dbałość o klienta zaczyna być jednym z filarów Samsunga, co cieszy, zwłaszcza użytkowników starszych urządzeń.
Wydawało się, że listopadowa aktualizacja zabezpieczeń dla Samsunga Galaxy S6 będzie ostatnim podrygiem, jeśli chodzi o aktualizacje dla tego flagowca, od którego premiery już za kilka tygodni stuknie cztery lata. Ku zaskoczeniu – nic z tych rzeczy.
Kolejne egzemplarze tego modelu właśnie otrzymują styczniową paczkę oficjalnych zabezpieczeń od Google. Na razie oprogramowanie otrzymują mieszkańcy Arabii Saudyjskiej, ale tylko kwestią czasu jest, gdy z tego udogodnienia skorzystają także mieszkańcy innych krajów.
Jasne – wielu z Was powie, że to przecież flagowiec, więc obowiązkiem Samsunga jest dbanie o jego odpowiedni stan. Szkopuł w tym, że polityka koreańskiego potentata to wyjątek – o swoim topowym sprzęcie z tamtego okresu zapomniało chociażby Google, które absolutnie nie zajmuje się już odpowiednim działaniem Nexusa.
Oczywiście w przypadku Galaxy S6 raczej trudno spodziewać się tego, by producent zaoferował nam nowego Androida, bo o tym, że to raczej niemożliwe, wiemy już od dłuższego czasu.
Tak czy owak – zdecydowanie warto docenić inicjatywę Samsunga i liczyć na to, że jest to zwiastun zmiany na lepsze. No i że wsparcie będą otrzymywać nie tylko flagowe sprzęty, ale także i te słabsze – skoro inni potrafią, dlaczego miałoby się to nie udać właśnie Koreańczykom?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
vivo powróciło do Polski, dlatego warto śledzić poczynania tego producenta. Jego najnowszy smartfon vivo V50…
YouTube Premium Lite jest dowodem na to, że cykl życia telewizji w internecie się zakończył.…
Xiaomi Redmi Note 14 Pro+ 5G łączy najnowsze technologie z flagowym wykonaniem. Smartfon Xiaomi posiada…
Czy słuchawki Apple AirPods Pro 2 wciąż warto kupić w 2025 roku? Dobra, znacznie niższa…
Trudno nie odnieść wrażenia, że iPhone 17 Air istnieje tylko po to, żeby przetrzeć drogę…
Casio G-Shock GM-110s jest przykładem tego, że design smartwatchy nie musi być nudny. Jest nudny,…