Kilkuletni wyścig o składanego smartfona zbliża się ku końcowi, a wśród rywalizujących właśnie powstała znaczna luka – LG zdecydowało się odpuścić i ogłasza, że nie wprowadzi innowacyjnego urządzenia na rynek w najbliższym czasie.
Elastyczne telefony to przyszłość, którą dotychczas kreował głównie Samsung – pierwsze plany smartfona ze składanym ekranem pojawiły się w mediach już kilka lat temu, rozbudzając nadzieję największych techmaniaKów.
Fani technologii musieli jednak zdobyć się na cierpliwość, ponieważ dopiero ostatnie miesiące pokazały realny rozwój rynku w kierunku urządzeń hybrydowych. Do przodującego Samsunga dołączyli LG, Xiaomi oraz Huawei, którzy postanowili dołożyć do tego biznesu swoje trzy grosze i zaprezentować własne wersje składanego smartfona.
LG rezygnuje ze składanego smartfona
Aby wyprzedzić Samsunga i zgarnąć palmę pierwszeństwa, konkurenci byli gotowi pokazać nawet niedopracowany sprzęt. Z takiego ruchu postanowiło się wycofać LG, którego dział mobilny nie przeżywa najlepszego okresu.
Tajwański producent miał zaprezentować na nadchodzących targach MWC trzy urządzenia – flagowego LG G8 ThinQ, LG V50 ThinQ z łącznością 5G oraz składany telefon, który miał być swoistą nowinką obok sieci nowej generacji.
W praktyce, na barcelońskich targach zagoszczą jedynie dwa pierwsze modele, a składany smartfon nie wszedł do etapu produkcji z powodu problemów finansowych oraz niepewnego rynku elastycznych urządzeń. To wbrew pozorom jedna z niewielu zrozumiałych decyzji LG w ostatnim czasie.
Świadoma decyzja LG
Koncern nie jest w najlepszej formie, o czym świadczą dziwne decyzje dotyczące dystrybucji smartfonów na różnych rynkach (w tym polskim) oraz niski postęp z generacji na generację. Sprzedaż telefonów LG wyraźnie spada i wątpię, aby masowa produkcja składanego telefonu niosła za sobą coś więcej niż tylko pogłębienie kryzysu.
To niepewny grunt nawet dla Samsunga, który ograniczył liczbę wyprodukowanych modeli do miliona sztuk. Xiaomi zapewne zdecyduje się zaryzykować znacznie więcej, natomiast LG podkreśliło jedynie „gotowość na odwet”, gdyby elastyczne smartfony okazały się żyłą złota.
Nie ma powodów, aby czuć się zawiedzionym powyższą decyzją – pierwsza generacja tego typu urządzeń z pewnością nie będzie ani najbardziej dopracowana, ani ostatnia, ani nawet przystępna cenowo, dlatego pozostaje nam czekać na kolejne etapy rozwoju modeli ze składanymi ekranami.
Poznaj składany smartfon Xiaomi:
Tego się nie spodziewałem: składany tablet od Xiaomi na wideo. Prawda czy fałsz?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.