Neffos C9 pracuje pod kontrolą procesora MediaTek MTK6739WW, czyli czterordzeniowego układu Cortex-A53 z taktowaniem do maksymalnej częstotliwości 1.5 GHz. Układ wspierają silnik graficzny PowerVR GE8100 oraz 2 GB pamięci RAM i 16 GB miejsca na pliki użytkownika.
Po tak skonstruowanym zestawie trudno oczekiwać flagowej sprawności i dokładnie tak wygląda rzeczywistość – smartfon radzi sobie z podstawowymi aplikacjami i grami, jednak nie ma mowy o płynnej wielozadaniowości oraz graniu w wymagające tytuły ze sklepu Play.
Aplikacje otwierają się z nieznacznym opóźnieniem, podobnie jak klawiatura systemowa oraz panel ustawień. Na plus zaliczam natomiast bardzo szybkie przywracanie z pamięci podręcznej, które potrafi skrócić czas oczekiwania nawet o sekundę. Praca z samymi programami także pozostawia nieco do życzenia, chociaż do ogólnej sprawności smartfona można się przyzwyczaić.
Mając w myśli cenę modelu, możemy wybaczyć przycięcia animacji oraz opóźnioną reakcję na dotyk, jednak producent mógł zdecydować się na jeden gigabajt więcej pamięci operacyjnej, czysty system oraz jeden z tańszych procesorów ośmiordzeniowych – wtedy Neffos C9 dorównywałbym sporo droższej konkurencji.
Niektóre testy benchmarkowe stanowiły prawdziwe wyzwanie, jednak udało mi się je dokończyć i przedstawić rezultaty – wyniki są skromne i odzwierciedlają stan rzeczywisty. Przede wszystkim warto zwrócić uwagę na niską wydajność procesora, który nie przebił bariery tysiąca punktów w teście Geekbench.
Podsumowując, niska wydajność to jeden z minusów modelu, natomiast po pewnym czasie da się do niej przyzwyczaić i korzystać z systemu w normalny sposób. Do poprawy zaliczam model procesora oraz ilość pamięci RAM – już 3 GB pamięci byłyby znacznym usprawnieniem.
Na sam koniec słówko o pamięci wewnętrznej, której producent przygotował 16 GB. Po wyjęciu z pudełka użytkownik otrzymuje około 11 GB, czyli wartość wystarczającą mniej więcej na kilka dni. Rozbudowa pamięci za pomocą karty microSDto konieczność.
Smarton otrzymał pojedynczy aparat główny o rozdzielczości 13 MP, przysłonie f/2.2 i wsparciu ze strony diody doświetlającej LED, czyli standardowe wyposażenie niemal każdego telefonu z niższej półki.
Oprócz szybkiego autofokusa PDAF do pomiaru ostrości, na pokładzie nie znalazło się zbyt wiele dodatkowych funkcji, dlatego przejdźmy do dedykowanej aplikacji. Nie jest ona najbardziej intuicyjna, natomiast posiada wszystko, co potrzeba.
Górne menu to miejsce dla kontrolera diody LED, HDR, proporcji, trybu upiększania oraz zmiany kamery na przednią, natomiast na dole znalazł się skrót do zdjęć Google oraz przełącznik filmowania. Nieco powyżej środkowego przycisku migawki umieszczono tryby oraz rozwijalne menu – ten element szczególnie trudno znaleźć.
>>> Zobacz zdjęcia w pełnej rozdzielczości
Neffos C9 potrafi wyprodukować przyjemne dla oka zdjęcie tylko wtedy, kiedy ma w polu widzenia dostateczną ilość światła. W dobrych warunkach smartfon popisuje się szczegółowością i ostrym obrazem, a także stonowanymi kolorami, którym w niektórych sytuacjach przydałoby się jednak nieco kontrastu.
Zdjęcia wykonywane w dzień wyglądają przyzwoicie, są odpowiednio jasne i nie mają się czego wstydzić w budżetowym segmencie cenowym. Bardzo pozytywnie wypada także system PDAF, który dokonuje szybkiego pomiaru ostrości – smartfon trafnie określa, które obiekty mają znaleźć się w ostrym polu widzenia.
Inaczej wygląda sprawa zdjęć nocnych, którym nie brakuje szumów i rozmycia obiektów – o ile jakieś zarejestrujemy. Neffos C9 nie został stworzony do fotografii w gorszych warunkach oświetleniowych i trudno go za to winić, ponieważ podobne problemy mają znacznie droższe sprzęty.
Płynnie przechodząc do jakości nagrywanego wideo, dobrą informacją jest obsługa rozdzielczości Full HD (1080p), dzięki której klipy wyglądają znacznie lepiej od HD i nie mają problemów z ostrością obrazu, nawet przy szybkim zmienianiu scenerii. Filmom brakuje nieco szczegółowości, natomiast ogólne efekty zaliczam na plus.
Nieco gorzej radzi sobie wideo w rozdzielczości HD (720p). Uzyskane klipy mają tendencję do gubienia ostrości, co widać także na przykładowym filmie, a ich generalna jakość nie jest najwyższej klasy. Z tej rozdzielczości polecam korzystać jedynie w awaryjnych przypadkach.
Aparat do zdjęć selfie ma rozdzielczość 8 MP i cechuje się szerokim kątem na poziomie 84º. Efekty jego pracy uznaję za w pełni zadowalające w jasnych warunkach świetlnych, natomiast w ciemniejszych pomieszczeniach pojawiają się problemy z wiernym oddaniem kolorów oraz szczegółów.
Producent nie postanowił zaoszczędzić na ilości energii, dlatego Neffos C9 może z dumą zaprezentować możliwości ogniwa o pojemności 3840 mAh. To naprawdę solidny komponent, który potwierdza swoją jakość w rzeczywistości.
Naładowany do pełna telefon może efektywnie działać przez jeden dzień intensywnej pracy lub więcej, jeżeli zdecydujemy się ograniczyć korzystanie z niego i użyjemy trybu oszczędzania energii. Zdarzały się sytuacje, w których smartfon służył mi przez dwa dni w jednym cyklu, co uważam za świetny wynik.
A jak wyglądają rezultaty w kategorii czasu na włączonym ekranie (SoT)? Stosunkowo łatwo osiągalnym wynikiem jest 8-9 godzin, natomiast korzystając z systemu w mniej intensywny sposób, czas ten możemy wydłużyć o godzinę lub dwie. Ponownie nie mam do tej sekcji żadnych zastrzeżeń.
Baterię uzupełnimy za pomocą standardowej ładowarki o mocy 10W, która wypełni swoje zadanie w około 2 godziny i 30 minut, czyli nieco gorzej od części konkurentów. Szybkość ładowania mogę też określić jako 40% odzyskanej energii w 70 minut.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Czy jest coś lepszego niż dobry telefon w świetnej cenie? Tak, aż trzy świetne modele…
OPPO zaprezentowało harmonogram wdrażania aktualizacji do ColorOS 15 z Androidem 15. Jeżeli posiadasz jego smartfon,…
Klienci PKO BP po raz kolejni są wprowadzani w błąd. To z kolei może prowadzić…
Messenger zostaje wyposażony w przydatne nowości – jakość HD w połączeniach, pocztę głosową, tła AI…
Nowego Xiaomi pokochasz za pojemną baterię i wysoką wydajność. Xiaomi Redmi Turbo 4 ujawnił część…
Ta gra to interaktywny film, który stał się niemałym hitem w oczach krytyków i graczy.…