Do sieci trafiła oficjalna data premiery ASUS ZenFone 6, czyli następnego flagowca tajwańskiego producenta. Smartfon jest promowany hasłem „Defy ordinary”, co po przetłumaczeniu oznacza „Oprzyj się przeciętności”. Czy właśnie taki będzie najnowszy ASUS ZenFone 6?
ASUS ZenFone 6 wbrew pozorom nie zadebiutuje na targach MWC w Barcelonie, ale znacznie później, o czym informuje nas oficjalna ulotka producenta. Ostateczną prezentację wyznaczono na 14 maja w hiszpańskiej Walencji.
Flagowiec pojawiał się już w mediach pod postacią licznych przecieków, natomiast wiele z nich okazuje się błędnych i sprzecznych z ujawnioną broszurą – szczególnie w kwestii wyglądu, który może zapowiadać rewolucyjną zmianę strategii.
Oprócz daty premiery, na ulotce znalazł się także sam smartfon ukazujący ciekawą informację na temat przedniego panelu. Według koncepcji nie znajdziemy tam wcięcia w ekranie oraz dziurki, a wyświetlacz bez przeszkód sięgnie granic górnej krawędzi. Jak to możliwe?
Jednym z prawdopodobnych rozwiązań może być wysuwana kamerka do selfie, która automatycznie eliminuje potrzebę notcha oraz podobnych sposobów na lokalizację obiektywu. W przypadku ZenFone’a 6 ruchomy moduł mógłby być umieszczony na środku, na co wskazuje podświetlenie.
Alternatywną metodą na lepsze wypełnienie przestrzeni może być klasyczny slider, którego spotkaliśmy w OPPO Find X, Xiaomi Mi Mix 3 oraz Honor Magic 2. W tej sytuacji tajwański producent mógłby zdecydować się na więcej niż jeden aparat do zdjęć.
Trudno wywnioskować, która z powyższych koncepcji wydaje się bardziej realna, natomiast nie to jest najważniejsze – o wiele bardziej znaczące są działania twórcy w kierunku innowacji i porzucenie kopiowania najłatwiejszych rozwiązań. Wysuwane moduły wprawdzie także nie są pomysłem ASUS’a, jednak wciąż pozostają w pewien sposób niszowe.
Nadchodzący flagowiec nie zdradził zbyt wiele na temat specyfikacji, jak równie tego, czy na rynku ponownie znajdą się jego dwa warianty – ZenFone 6 oraz 6Z. W takim wypadku pierwszy z nich mógłby otrzymać procesor Snapdragon 660, 670, 675 lub 710 (poprzednik posiadał Snapdragona 636), a wersja 6Z byłaby wyposażona w najmocniejszego Snapdragona 855.
Jedną z bardziej wiarygodnych informacji jest potrójny aparat fotograficzny, który zagości w pionowej konfiguracji na tylnej ścianie. Specyfikę jego obiektywów, jak również dokładniejszą specyfikację, poznamy zapewne w ciągu najbliższych tygodni.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Wciągający FPS – Turbo Overkill kupicie teraz za niecałe 15 zł w jednym z popularnych…
BNP Paribas ostrzega wszystkich swoich klientów. To jedna z tych wiadomości, których nie można zignorować,…
Jeden z najlepszych telefonów 2025 roku doczekał się nie tylko nowej aktualizacji i co za…
POCO F7 najprawdopodobniej zadebiutuje jeszcze w przyszłym miesiącu. Telefon powinien być na radarze polskiego fana,…
Gmail doczekał się prostej, a jakże niezwykle użytecznej nowości na Androida. Pozwoli ona oszczędzić nam…
iQOO Z10x zadebiutował oficjalnie. Ponieważ to bardzo tani telefon, bateria o pojemności 6500 mAh i…