Na MWC 2019 zadebiutowały cztery nowe urządzenia od HMD Global: Nokia 210, Nokia 1 Plus, Nokia 3.2 i Nokia 4.2. Co oferują i czy warto będzie kupić tanie modele od Nokii?
Oprócz Nokii 9 PureView, HMD Global przywiozło ze sobą cztery inne urządzenia z różnych półek cenowych. Nokia 210 to prosty feature phone za 35 dolarów, Nokia 1 Plus należy do programu Android Go, a Nokia 3.2 i Nokia 4.2 to tanie smartfony z czystym Androidem i przyciskiem Asystenta Google. Którą z nich warto kupić?
Zacznijmy od najtańszego urządzenia. Nokia 210 to prosty telefon z systemem S40+, który mimo tego pozwala na korzystanie z internetu dzięki przeglądarce Opera Mini. Dużą zaletą ma być czas czuwania, który pozwoli urządzeniu działać przez miesiąc – choć oczywiście korzystanie z sieci skraca go znacznie.
Nokia 210 będzie dostępna w sklepach od połowy marca w kolorze czarnym, białym i czerwonym w cenie 35 dolarów, czyli około 120 złotych.
Drugim zaprezentowanym telefonem jest smartfon z systemem Android Go i procesorem MediaTek MT6739WW na pokładzie. Nokia 1 Plus została wykonana z tworzyw sztucznych i będzie ją można kupić za mniej niż 100 dolarów, co w Polsce powinno przełożyć się na około 350 złotych. Ekran urządzenia ma przekątną 5.45 cala i proporcje 18:9.
HMD twierdzi, że mimo niskiej ceny 8-megapikselowy aparat będzie w stanie zrobić całkiem niezłe zdjęcia, ale z oceną tego poczekamy do pierwszych testów. Bateria o pojemności 2500 mAh szału nie zrobi, ale przy mało wymagających podzespołach spokojnie zapewni 2 dni pracy. Do sklepów trafi w połowie marca w kolorach czarnym, czerwonym i niebieskim.
Czas na coś z nieco wyższej półki cenowej. Nokia 4.2 to smartfon z czystym Androidem i Snapdragonem 439 pod maską. Ekran ma przekątną 5.7 cala, proporcje 18:9 i rozdzielczość HD+. Ciekawostką jest fizyczny przycisk wywołujący asystenta Google, a jego podwójne przyciśnięcie przenosi nad do karty podsumowującej wszystkie wydarzenia, które zapisaliśmy na ten dzień.
Nie zabrakło również skanera odcisku palca oraz rozpoznawania twarzy. Bateria ma 3000 mAh i przy takiej specyfikacji może zapewnić niezły czas pracy. Nokia 4.2 będzie dostępna od kwietnia w cenie 169 dolarów (około 650 złotych) za wariant z 2 GB RAM i 16 GB na dane użytkownika oraz 199 dolarów (około 760 złotych) za wersję z 3 GB RAM i 32 GB na dane.
Nokia 3.2 to coś dla fanów tanich smartfonów z większym ekranem. Wyświetlacz ma 6.26 cala i rozdzielczość HD+ przy proporcjach 19:9. Tutaj również znalazło się miejsce dla czytnika linii papilarnych i odblokowania twarzą.
Sercem urządzenia jest układ Snapdragon 429, a w kwestii pamięci do wyboru będą wersje 2/16 oraz 3/32 GB. Kosztują odpowiednio 139 (530 złotych) i 169 dolarów (650 złotych). Dużą zaletą tego sprzętu jest bateria, bo zmieściło się tutaj ogniwo o pojemności 4000 mAh. Producent ponownie postawił na mocną integrację z asystentem Google, a fizyczny przycisk służący do jego wywoływania znajduje się na boku.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…
Apple iPhone SE 4 będzie miał premierę w Polsce jeszcze wcześniej, niż oczekiwałem. Smartfon zadebiutuje…
Zadebiutował OPPO Find X8 Pro: superflagowiec stworzony z myślą o Europie, a co za tym…
Podkręcony Snapdragon 8 Gen 3 w połączeniu z 7000 mAh to marzenie niejednego ManiaKa. Sam…
Z zakupem telefon do zdjęć czekasz do premiery Huawei Mate 70? Możesz mieć rację, bo…
Seria vivo S20 zaoferuje użytkownikom mocarną specyfikację. Zwłaszcza vivo S20 Pro zapowiada się na jednego…